BAND – Bank Nasadzeń Drzew to aplikacja pozwalająca łatwo i szybko wskazać na mapie Gdańska miejsca, w których warto posadzić nowe drzewa lub krzewy. Wystarczy tylko wejść na stronę bandgdansk.com lub www.gdansk.pl/band, wybrać lokalizację, preferowane gatunki drzew oraz podać swoje dane kontaktowe.
Proponowane tereny będą również analizowane pod kątem ujęcia w planach inwestycyjnych miasta, uzbrojenia sieci podziemnych, warunków klimatycznych i glebowych czy zgodności kompozycyjnej z przyległymi terenami. Lokalizacje spełniające kryteria zostaną wpisane do Banku Nasadzeń Drzew i będą sukcesywnie zadrzewiane od jesieni 2015. Warto bowiem wiedzieć, że najlepszym czasem na nasadzenia jest wiosna i jesień, kiedy posadzone drzewo ma największą szansę ukorzenienia się.
Co ważne, zgłaszający nie płacą za sadzone drzewa. Projekt finansowany jest ze środków Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku, który pozyskuje je m.in. od przedsiębiorców usuwających drzewa i krzewy w związku z prowadzonymi inwestycjami budowlanymi.
Aplikacja oferuje do wyboru 14 różnych gatunków drzew i krzewów, takich jak m.in. dąb, głóg, dereń czy forsycja. Korzyści z nasadzeń to nie tylko piękniejsza i bardziej zielona okolica – drzewa pochłaniają także dwutlenek węgla, produkują tlen, absorbują zanieczyszczenia powietrza, maskują nieprzyjemne zapachy i chronią jakość zasobów wodnych. Na obszarach zurbanizowanych i przemysłowych drzewa usuwają z gleby m.in. metale ciężkie, tlenki azotu, ozon i pyły zawieszone. Jedno niewielkie drzewo wytwarza rocznie około 118 kg tlenu. W tym czasie człowiek potrzebuje około 176 kg tlenu. Dwa duże drzewa rosnące w mieście obniżają latem temperaturę powietrza ze skutecznością pięciu dużych klimatyzatorów działających przez dwadzieścia godzin na dobę.
Było moim marzeniem od lat, aby umożliwić każdemu z mieszkańców Gdańska posadzenie swojego drzewa. Sam pamiętam sadzone przez siebie drzewa. Długie lata obserwowałem ich powolny wzrost i pojawiające się zielone liście – mówi Prezydent Miasta Gdańska Paweł Adamowicz. – Trudno było znaleźć sposób, aby móc to urzeczywistnić. Z pomocą przyszły dopiero technologie, które intensywnie włączamy w rozwój i zarządzanie miastem. Każdy będzie miał okazję sprawić, że Gdańsk będzie jeszcze bardziej zielony i opiekować się przez dekady wybranym drzewem – dodaje.
Gdańsk to miasto, które wykorzystuje nowoczesne technologie do skutecznego i wydajnego zarządzania miejską przestrzenią – tłumaczy dyrektor Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku Maciej Lorek. – Aplikacja BAND jest odpowiedzią na potrzebę tworzenia terenów miejskich bogatych w zieleń tam, gdzie mieszkańcy najbardziej tego oczekują. Dzięki niej gdańszczanie mogą aktywnie uczestniczyć w kształtowaniu krajobrazu miasta oraz inicjowaniu zmian w najbliższym otoczeniu.
Otwarte dane są dla wielu z nas tylko ideą, dopóki nie zostaną wykorzystane. Ta aplikacja w praktyczny sposób pokazuje, jak można je zaprząc do poprawiania jakości życia w mieście. Wyższa jakość życia mieszkańców to obok transparentności i tworzenia miejsc pracy najważniejsze cele realizowanego w gdańskim Urzędzie Miejskim projektu Otwarty Gdańsk – opowiada Tomasz Nadolny, pełnomocnik Prezydenta Miasta Gdańska ds. Innowacji. – Stworzona aplikacja jest jeszcze w fazie testowej, stąd jej wersja beta. Będziemy przyglądać się sposobowi działania użytkowników i wsłuchiwać w postulaty jej usprawnienia. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Polsce, a być może i w Europie czy na świecie, stąd liczymy na opinie mieszkańców, użytkowników mające na celu jej usprawnienie – uzupełnia.
Aktualnie aplikacja dostępna jest przez stronę www z wszelkich urządzeń. Jeśli spotka się z zainteresowaniem mieszkańców, będzie dalej ulepszana oraz pojawią się aplikacje na Android, iOS, Windows. Rozwijany będzie także system automatycznego sprawdzania parametrów wybranego przez użytkownika terenu, tak aby bez zwiększania nakładów pracy po stronie urzędu, móc sprawnie i efektywnie współpracować z mieszkańcami.
Liczymy, że już we wrześniu i październiku tego roku będziemy razem sadzić drzewa w proponowanych przez mieszkańców miejscach, a wiosną 2016 podziwiać na nich zielone liście.
