Ostatni miesiąc na polskim politycznym Twitterze uświadomił użytkownikom, że profesjonalne korzystanie z tego narzędzia to tzw. wyższa szkoła jazdy. Trzeba być niezwykle skupionym, aby wiedzieć, kto jest pod jakim adresem i jakie nicki stosować. Rolę grają niuanse, szczegóły, drobiazgowo stosowane znaki interpunkcyjne. Przykładowo: laikowi mogłoby się wydawać, że @Porozumienie_ i @Porozumienie__ to jedno i to samo konto. Tymczasem, jak ostrzega zawczasu @czarkye, nic z tych rzeczy. Nawet jeśli oba Porozumienia należą do Jarosława Gowina, to jednak różnica jest wręcz newralgiczna!
Na politycznym TT nie ma też prostych zależności. Nikt nie docenia nawet nadzwyczajnych wysiłków i rezultatów. Cokolwiek napiszesz, czymkolwiek możesz się pochwalić i tak natychmiast inni sprowadzą cię na ziemię. Wie to już na pewno niedoszła kandydatka na Rzeczniczkę Praw Obywatelskich, @fijolekmagda:
Musicie bowiem wiedzieć, że na politycznym TT nie ma obywateli potrzebujących rzecznika swoich praw. Jesteśmy tak wyszczekani, że każdy sam sobie starcza za całe rzecznikowanie świata.
Czym różni się prawicowiec u władzy od prawicowca bez władzy? Wszystkim, z jednym wyjątkiem. Otóż, jak już wiemy, naczelny promotor hot-dogów w kraju, dar niebios dla Polski, specjalista od „brudnych pał” i „trypla”, człowiek wolności, niemal Napoleon, stalker Roberta Kubicy oraz nadredaktor naczelny polskiej prasy regionalnej i przy okazji prezes Orlenu, Daniel Obajtek, jest u władzy i prawie nic nie robiąc zawodowo ma kilkanaście domów w większości regionów w kraju. Największy wysiłek w ostatnich miesiącach sprawiło mu zapewnianie, że gazety, które sobie kupił za cudze pieniądze, pozostaną niezależne i obiektywne. Ledwie wszelkie urzęda zatwierdziły transakcję i klamka w tej sprawie zapadła, a ton się zmienia, co subtelnie zasugerował inny prawicowiec blisko władzy @PetrosTovmasyan:
Gazety kupione przez Orlen będą niezależne i obiektywne w tym sensie, że będą pisać rzeczy obiektywnie się Obajtkowi podobające i to niezależnie od jego aktualnego humoru.
Prawicowiec w opozycji ma jednak dużo trudniej. Co prawda z prawicowcem rządzącym bywa że łączy go skłonność do krętactwa, to jednak przynajmniej pracuje naprawdę. W dodatku sytuacja opozycyjna i brak dostępu do konfitur weryfikują rynkowo poziom kwalifikacji, wobec czego czytamy ze zrozumieniem tweet @Kulesza_pl:
Jednak tematem miesiąca na TT był brutalny atak pandemii i związanych z nią obostrzeń na wolność religijną Polaków. Najbardziej przypominająca zawodnika MMA postać polskiego „życia politycznego” wniosła przykładowo w związku z tym swój oryginalny wkład w plejadę teorii spiskowych o przyczynach „wymyślenia koronawirusa”. Pan @RBakiewicz napisał:
Tak oto koronawirus został lewakiem. W końcu przecież to kosmopolita!
Polski rząd stara się załagodzić sytuację i negocjuje między biskupami i koronawirusem jakiś modus vivendi. Realia te kreślą nam @synczeslawa i @JakubBierzynski:
Gdy obostrzenia zmniejszają frekwencję w kościołach, duchowni z homilią wychodzą na ulicę. W Polsce minęły czasy, gdy na billboardach reklamowano szynki, samochody i blachodachówkę. Dziś reklamuje się już tylko donoszenie ciąży i rezygnowanie z rozwodu choćby wióry leciały. Ta ostatnia kampania pod hasłem „Kochajcie się mamo i tato” niestety zrezygnowała z najfajniejszego projektu plakatu, który wykopał dla nas @kryztiandk. Cóż, być może był problem z prawami autorskimi…
Kończymy, trochę wbrew sobie, publikując informacje, które dostarczą amunicji foliarskim antyszczepionkowcom. Bo jednak prawda jest najważniejsza, a w dodatku o sprawie donosi @esmolar!
amunicji dostarczał @piotr_beniuszys