Mózg „operacji Biedroń” Marcin Anaszewicz (który będzie gościem Igrzysk Wolności na dyskusji o przyszłości technologicznej kraju) w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” nakreśla ramy projektu politycznego prezydenta Słupska.
Biedroń zamierza się nie tylko na bastiony opozycji, czyli duże miasta, ale celuje też w „Polskę powiatową”. Na sztandary planuje wziąć m.in. świeckie państwo, temat toksyczny zarówno dla PO jak i PiS.
Anaszewicz ma wyrobione zdanie na wiele szczegółowych zagadnień, natomiast nie zdradza zbyt wielu punktów programu partii Biedronia. Widać jednak, że, przynajmniej w zamiarach, nie będzie to tradycyjna partia lewicy, ale szukająca nowoczesnych metod i języka komunikacji. Bez tego przełamanie duopolu PO-PiS będzie niemożliwe.
