Dlaczego Polacy są tak niechętni uchodźcom z krajów arabskich? Co sprawia, że nie mając styczności z Arabami (taki kontakt deklaruje 3% Polaków) mamy ich tak negatywny stereotyp (67% Polaków deklaruje niechęć do nich). Ludzie pod nazwiskiem nie wstydzą się pisać rasistowskich komentarzy, nawoływać wprost do przemocy. Minister spraw zagranicznych jest dumny z bycia islamofobem. Polacy tak bardzo obawiają się wielokulturowego społeczeństwa? Nasza ksenofobia znalazła sobie wygodne ujście, po tym kiedy antysemityzm jest już passe? Dlaczego wszystkich muzułmanów traktuje się jako potencjalnego wroga wewnętrznego utożsamiając islam z terroryzmem?
Czy to nieunikniona konsekwencja „Wojny z Terrorem” po 11 września i medialnych przedstawień muzułmanów? Czy islam mógł zrobić więcej, żeby odciąć się od nielicznej, ale bardzo widocznej radykalnej mniejszości? Czy w tym przypadku można stosować kategorie odpowiedzialności zbiorowej i żądać od wszystkich muzułmanów tłumaczenia się i przepraszania za każdym razem gdy ktoś popełnia w imię islamu zamach terrorystyczny? Czy doświadczenia państw Europy Zachodniej nie są dowodem na to, że islam w jego ortodoksyjnej odmianie jest niekompatybilny z liberalną demokracją, co oznacza, że trzeba jej bronić zamiast ustępować przed korzystającą z tolerancji radykalną retoryką?
Temu tematowi chcemy poświęcić drugi numer Dwutygodnika Liberté!, premiera w piątek 17 czerwca. Z uwagą przyjmiemy wszystkie Wasze sugestie – ujęć tematu, autorów, także zgłoszenia do napisania krótkiego (4-6 tys. znaków) tekstu lub przeprowadzenia wywiadu. Piszcie przez nasz profil na FB albo na adres [email protected].
