- Unia Europejska jest największym rynkiem na świecie, około 10 razy większym niż połączone rynki rosyjski, białoruski i kazachstański (trzy razy większa liczba ludności razy 3-4 razy większa siła nabywcza per capita). W ramach Umowy o Pogłębionej Strefie Wolnego Handlu z UE ma zostać zliberalizowane ponad 95% handlu. Przykłady państw Środkowej Europy dowodzą, że otwarty dostęp do rynku UE daje ogromny bodziec zarówno dla małego, jak i dużego przemysłu. Tylko w latach 1995-2003, czyli po ratyfikacji Układu Stowarzyszonego, ale wciąż przed akcesją do UE, eksport Polski do UE wzrósł 2,6 razy.
- 2. Poza tym liberalizacja handlu w ramach DC FTA ma na celu głęboką i kompleksową harmonizację prawa gospodarczego. Mechanizm transpozycji prawodawstwa UE, tworzenie programów partnerskich, etc., pomogą Ukrainie w modernizacji jej prawa gospodarczego. Szef unijnego zespołu negocjacyjnego Philippe Cuisson porównał prawny status relacji UE i Ukrainy po wdrożeniu DC FTA, do statusu Norwegii, czy Szwajcarii.
- DC FTA zapewni ukraińskim przedsiębiorstwom dostęp do unijnego rynku usług i zamówień publicznych. Co najmniej 1/3 gospodarki UE to sektor publiczny. Oznacza to, że ukraińskie firmy mogą konkurować na równych prawach w pracach budowlanych, usługach transportowych, czy dostawach towarów i usług, dla krajowych i lokalnych władz w całej Unii Europejskiej. Nawet jeśli nie jako główni wykonawcy, będą miały szansę stać się cennym podwykonawcą, tak jak to było na początku w przypadku wielu przedsiębiorstw z nowych państw członkowskich.
- Kiedy Ukraina zmieni swoje prawo, procedury administracyjne oraz zreformuje niektóre swoje instytucje, tak aby odzwierciedlać zasady i przepisy w 28 państwach UE, Unia będzie traktować ukraińskie instytucje jak własne i będzie akceptować ich decyzje i postanowienia. Oznacza to, że produkt raz zatwierdzony na Ukrainie będzie akceptowany w UE bez żadnych dalszych kontroli.
- Ukraina stanie się znacznie bardziej atrakcyjna dla inwestorów zagranicznych, którzy uczynią ukraiński przemysł konkurencyjnym, jak to się stało z przemysłem polskim, krajów bałtyckich, rumuńskim i bułgarskim. Wolny handel między Ukrainą a UE otwiera ogromne możliwości dla głębokiej integracji, w tym wysoce specjalistycznej w ramach współpracy ekonomicznej. Ukraina nie jest tak bogata w zasoby naturalne jak Rosja. Dlatego Ukraina musi oprzeć swój eksport o towary przetworzone. Rosja nie jest w stanie dostarczyć Ukrainie konkurencyjnych technologii, dostępu do globalnych sieci dystrybucji itp. Sama Rosja jest znikomym eksporterem towarów przetworzonych (z wyjątkiem broni). Oczywiście Strefa Wolnego Handlu z UE nie wystarczy, aby przyciągnąć inwestorów na Ukrainę. Walka z korupcją, wiarygodna ochrona prawa własności, niezależne sądownictwo i inne środki są również potrzebne.
- Umowa o utworzeniu strefy wolnego handlu z UE jest oparta o zasady Międzynarodowej Organizacji Handlu (WTO), natomiast unia celna nie jest, ponieważ Białoruś i Kazachstan nie są członkami WTO. Oznacza to, że wszelkie spory handlowe wewnątrz unii celnej nie podlegają międzynarodowym mechanizmom rozstrzygania sporów. A spory takie zdarzają się dość często.
- W DC FTA tylko w rolnictwie pozostaną pewne ograniczenia. Porozumienie o Wolnym Handlu UE i Ukrainy będzie poddane przeglądowi po 5 latach. Ograniczenia handlowe w rolnictwie mogą być wtedy zniesione z korzyścią dla obu stron porozumienia (traktat o unia celnej również zakłada wyjątki, może nawet więcej).
- DC FTA może przynieść wiele inwestycji i nowych miejsc pracy, ale w tym samym czasie niektóre miejsca pracy zostaną utracone w wyniku otwarcia rynku ukraińskiego i wzrostu konkurencji. Należy jednak pamiętać, że w wyniku tej transformacji na Ukrainie stworzone zostaną wysoce wydajne i konkurencyjne w globalnej skali miejsc pracy, natomiast znikną te najbardziej niekonkurencyjne i mało wydajne, które angażują wiele energii, surowców i pracy, a przysparzają niewiele dobrobytu. Warto zauważyć, że ukraiński rynek jest już stosunkowo otwarty dla konkurencji, ale w obecnych warunkach jest nieatrakcyjny dla inwestorów zagranicznych.
- W ramach DC FTA ukraińskie przedsiębiorstwa zyskają bezpieczne środki ochrony przed nieuczciwą konkurencją (dumping, nielegalne subsydia, etc).
- Tworząc pogłębioną i kompleksową strefę wolnego handle z UE, Ukraina może utrzymać w mocy swoje porozumienia o wolnym handlu z wszystkimi innymi państwami, również z Rosją, Białorusią i Kazachstanem. Reguły pochodzenia chronią przed nielegalnym opuszczeniem towarów z terytorium UE na inne rynki przez Ukrainę, jak to mam miejsce we wszystkich innych umowach o wolnym handlu na całym świecie. Dlatego DC FTA nie usprawiedliwia jakichkolwiek „sankcji” wobec Ukrainy ze strony Rosji, Białorusi lub innego kraju, z którymi Ukraina ma umowy o wolnym handlu. Oczywiście byłoby dobrze uaktualnić umowę o wolnym handlu z Rosją zgodnie ze standardami WTO, to jest oprzeć ją na uznanych międzynarodowych zasadach, włączając w to mechanizm rozstrzygania sporów, ochrony przed arbitralnymi decyzjami itd. Problemy w handlu zdarzają się nawet między najlepszymi przyjaciółmi. UE ma wiele sporów handlowych z USA, ale prowadzi je w cywilizowany sposób, zgodnie z zasadami WTO.
- Przyłączenie się do unii celnej z Rosją, Białorusią i Kazachstanem sprawi, że DC FTA stanie się technicznie niemożliwe. Jeśli Ukraina stanie się częścią unii celnej (z Rosją itd.), praktycznie nie będzie mogła mieć własnych umów o wolnym handlu.
- Przyłączenie się do unii celnej z państwami, które nie są członkami WTO (jak Białoruś i Kazachstan), będzie także wymagało renegocjacji przez Ukrainę traktatu akcesyjnego do WTO, który był negocjowany przez 15 lat. Porozumienia o wolnym handlu i unia celna z krajami, które nie należą do WTO są pozbawione arbitrażu tej organizacji w przypadku jakiekolwiek sporu handlowego. Podsumowując: porozumienia Ukrainy o wolnym handlu z jakimkolwiek innym państwem bądź grupą państw, nawet nie należących do WTO, jest zgodne z DC FTA, a unia celna nie jest.
- Zakończone sukcesem wejście w życie DC FTA otworzy drogę do negocjacji w sprawie członkostwa w UE, strefie Schengen etc. Jest to możliwe za życia jednego pokolenia. Kiedy Polska negocjowała Układ Stowarzyszeniowy z UE w 1991 r., UE nie zgodziła się żeby umieścić w tamtym traktacie wzmiankę o perspektywie członkostwa, jako wspólnego oświadczenia, ale jedynie jako jednostronną wolę Polski. Dopiero w 1994 r. UE zgodziła się na rozpoczęcie negocjacji w sprawie akcesji, która ostatecznie miała miejsce w 2004 r. Taki sam bieg wydarzeń miał miejsce w przypadku pozostałych państw Środkowej Europy, państw bałtyckich, a obecnie także Zachodnich Bałkanów. Nie ma wątpliwości, że po pomyślnym wprowadzeniu DC FTA i całej reszty Umowy Stowarzyszeniowej, członkostwo Ukrainy w UE stanie się możliwe. W 1990 r. PKB na jednego mieszkańca w Polsce, w państwach bałtyckich, w Bułgarii i na Ukrainie było mniej więcej na tym samym poziomie. Dzisiaj PKB per capita Ukrainy stanowi mniej więcej 1/2-1/3 poziomu wymienionych państw. Stopniowa integracja z UE dała ogromne korzyści tym krajom, które wybrały taką drogę swojej modernizacji. Jest to również możliwe dla Ukrainy.
O autorze:
Marcin Święcicki
Polski polityk, ekonomista, minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, były prezydent Warszawy (1994-99), poseł na Sejm X, II i VII kadencji.
Szef grupy polskich ekspertów ds. reformy samorządowej na Ukrainie; przewodniczący sejmowej podkomisji ds. SKOKów.
Prezes Komitetu Powązkowskiego i Forum Ruchu Europejskiego.
Były dyrektor think tanku UNDP w Kijowie (2007-2011); Koordynator OBWE ds. Gospodarczych i Środowiska (2002-05); wiceminister gospodarki odpowiedzialny za negocjacje z UE (1999-2000);
Więcej: http://swiecicki.waw.pl/omnie.html
Inne artykuły autora
Wystąpienie prezydenta m.st. Warszawy Marcina Święcickiego w 30. rocznicę wydarzeń marcowych – 6 marca 1998 roku
Jak Konstytucja RP staje się atrapą
CETA – w odpowiedzi antyglobalistom
Wkład Ministra Kamińskiego w kompromitację stadnin, czy sektor finansowy następny?
Unia po brexicie. Mniej Europy to mniej solidarności i mniej bezpieczeństwa
Przeczytaj również
Piotr Beniuszys
Bariery dla liberalizmu
Lektura obowiązkowa dla wszystkich zwolenników i zwolenniczek liberalnego ustroju!
Wojciech Sadurski
Konstytucyjny kryzys Polski
Książka stanowi zaktualizowane i przygotowane dla polskiego czytelnika wydanie „Poland's Constitutional Breakdown”.