Polska nie dorobiła się systemowego podejścia do polityki migracyjnej. Owszem, istnieje szereg instytucji, które mają działać na omawianym polu. Obowiązuje wprawdzie zarówno prawo lokalne, jak i unijne akty prawne regulujące tę dziedzinę, ale czy tak naprawdę Polska może mówić o spójnej strategii? Jej brak wydawałby się niemal surrealistyczny, biorąc pod uwagę, ilu uchodźców i migrantów Polska przyjęła w ostatnich latach.
Paradoks polskiej polityki migracyjnej był badany przez wielu naukowców, zarówno polskich, jak i zagranicznych, zwłaszcza w świetle pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę i masowej ucieczki ukraińskich uchodźców do Polski. W sensie politycznym jest to miecz obosieczny, ponieważ temat polityki migracyjnej zdaje się być integralną i definiującą częścią debaty politycznej w Polsce przynajmniej od dekady. Sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana, kiedy reżim białoruski zaczął wykorzystywać migrantów na granicy z Polską jako element wojny hybrydowej [1]. W kontekście ostatnich wydarzeń i śmierci żołnierza stacjonującego na granicy, temat ten stał się jeszcze bardziej dyskutowany [2]. W rezultacie odbiór polskiej polityki migracyjnej wśród Polaków można porównać do „dylematu wagonika”, przy czym sama polityka jest wagonikiem, a zarówno perspektywy humanitarne, jak i bezpieczeństwa są „potrzebnymi ofiarami”. W całej tej dyskusji brakuje jednak opinii obcokrajowców o polityce, która bezpośrednio ich dotyczy. Aby wypełnić tę lukę, postaram się ustalić, czy polska polityka migracyjna istnieje w wymiarze systemowym, jak koreluje z ramami prawnymi UE, jakie wyzwania przed nią stoją i jaki ma rzeczywisty wpływ na migrantów w Polsce. Niniejszy artykuł jest soczewką, która daje możliwość spojrzenia na tak skomplikowane zagadnienie oczami osoby, która od lat ma do czynienia z praktycznym wymiarem tej kwestii.
Po zasięgnięciu informacji z wielu źródeł [3] wydaje się, że Polska nie dorobiła się systemowego podejścia do polityki migracyjnej [4]. Owszem, istnieje szereg instytucji, które mają działać na omawianym polu. Obowiązuje wprawdzie zarówno prawo lokalne, jak i unijne akty prawne regulujące tę dziedzinę, ale czy tak naprawdę Polska może mówić o spójnej strategii? Jej brak wydawałby się niemal surrealistyczny, biorąc pod uwagę, ilu uchodźców i migrantów Polska przyjęła w ostatnich latach [5]. Jednak pomimo tego, że odpowiednie przepisy faktycznie zawierają określone wytyczne dotyczące podejmowania działań wobec migrantów, brak strategii spajającej sprawia, że zwyczajnie się one gubią. Odpowiedź na pytanie dlaczego tak jest wydaje się być bardziej zaskakująca, niż mogłoby się wydawać.
Nie będzie odkryciem stwierdzenie, że większość decyzji legislacyjnych zależy od woli politycznej. Oczywistym jest też fakt, że Polska ambicja zostania liderem Europy Wschodniej wyryta jest w jej polityce zagranicznej. Widać także, że owe aspiracje nie pozostają bez pokrycia. Ogrom pomocy dla uciekających w ostatnich latach Białorusinów i Ukraińców może uświadczać w przekonaniu o kluczowej pozycji Polski w regionie. Należy jednak pamiętać, że szczególna sytuacja obu grup nie zawsze działa na ich korzyść.
Chodzi przede wszystkim o dwie ważne kwestie. Pierwszą z nich jest niestabilność rozwiązań oferowanych obu grupom uchodźców. Problemy z planowaniem czegokolwiek pojawiają się choćby gdy status ochrony czasowej jest przedłużany często bardzo blisko terminu końcowego i bez żadnych zabezpieczeń, na wypadek gdyby przedłużony nie został. Sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana w przypadku uchodźców, którzy przybyli do Polski przed pełnoskalową inwazją, a których wizy wygasły w czasie wojny. Ich status prawny jest różnie definiowany w zależności od instytucji, co utrudnia im przede wszystkim znalezienie zatrudnienia.
Kolejnym czynnikiem jest tempo podejmowania decyzji w sprawie wniosków o zezwolenie na pobyt. Zdarzały się przypadki, że pierwszoroczni studenci składający odpowiednie wnioski otrzymywali kartę pobytu dopiero pod koniec pierwszego roku studiów. Sytuację ułatwia jednak fakt, że nawet jeśli dana osoba nie ma jeszcze decyzji w swojej sprawie, ale złożyła wniosek, może legalnie przebywać w Polsce. Biorąc jednak pod uwagę, że polskie programy studiów coraz częściej obejmują wizyty zagraniczne jako obowiązkowy element ich toku, studenci mogą się obawiać, że np. nie zostaną wpuszczeni do Polski przy powrocie. Tak długie terminy wydawania pozwoleń spowodowane są mnogością wniosków potrzebnych do złożenia w wielu instytucjach. Zdaje się jednak, że zamiast pracy nad poprawą systemu, mamy do czynienia z przenoszeniem odpowiedzialności na uchodźców i migrantów. Uzasadniona potrzeba zapewnienia najwyższego poziomu bezpieczeństwa i weryfikacji jest jednak trudna do pogodzenia z chęcią przyciągnięcia na polski rynek większej liczby pracowników zagranicznych o wyższych kwalifikacjach.
Walcząc z dwoma wewnętrznymi demonami, koncepcja polskiej polityki migracyjnej miota się więc między perspektywą humanitarną a perspektywą bezpieczeństwa. Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej czyni tę kwestię jeszcze bardziej wrażliwą [6]. Perspektywa humanitarna zakłada sprawiedliwe i równe traktowanie migrantów bez względu na ich obywatelstwo. Z równym dostępem do usług, niezależnie od tego czy są one potrzebne na przejściu granicznym czy w Urzędzie Wojewódzkim. Koncentrując się na powszechnej i przyrodzonej godności człowieka, ten pogląd na politykę migracyjną zwraca również uwagę na społeczne postrzeganie migrantów w Polsce. Demonizowani przez polityków stają się obiektem pogardy i nienawiści. Co ciekawe, również Rosja przedstawia migrantów jako największe zagrożenie dla polskiego społeczeństwa i państwowości, tyle że za pośrednictwem swoich polskojęzycznych kanałów na Telegramie, budując tym samym skrajnie prawicowe nastroje [7]. Zwolennicy perspektywy bezpieczeństwa niejako odnajdują się właśnie w tej narracji, bowiem koncentrują się na rygorystycznej kontroli granicznej jako narzędziu zapobiegania nielegalnej migracji i ochrony bezpieczeństwa narodowego. Ponadto argumentują, że w obliczu zagrożenia państwo może znacząco ograniczyć prawa imigrantów.
W tym politycznym rozgardiaszu obie strony zapominają o dwóch istotnych aspektach. Pierwszym z nich jest fakt, że oba podejścia mają bezpośredni wpływ na relacje Polski z UE. Będąc członkiem Unii, Polska ma bowiem szereg zobowiązań związanych z polityką migracyjną [8]. Chociażby zgodnie z Dyrektywą 2013/32/EU w ramach Wspólnego europejskiego systemu azylowego (CEAS), Polska się zobowiązuje do nadawania dostępu osobom ubiegającym się o azyl do podstawowych praw proceduralnych, takich jak prawo do indywidualnej rozmowy i pomocy prawnej [9]. Z kolei obowiązująca Dyrektywa 2013/33/EU mówi, że Polska musi zapewnić minimalne standardy przyjmowania osób ubiegających się o azyl, w tym dostęp do zakwaterowania, żywności, opieki zdrowotnej i edukacji dla dzieci [10].
Po drugie, polityka migracyjna może i powinna zapewniać godne warunki życia imigrantom, jak i być bezpieczna dla państwa. Zrównoważona polityka migracyjna wydaje się realistyczna, nawet jeśli wymaga poświęceń z każdej strony. O tym świadczy przykład Luksemburgu [11] (kraju UE) lub Szwajcarii [12](państwa spoza UE), gdzie polityka migracyjna jest kreowana w sposób wspierający aktywność gospodarczą imigrantów. Dlatego biurokracja i proces integracji społecznej nie są w tych państwach tak problematyczne w kontekście migracji, chociaż daleko im do bycia rozwiązaniem idealnym. Potrzeba tylko silnej woli politycznej, systemowego podejścia do jej tworzenia oraz empatii w jej wdrażaniu. Jako osoba, która ten długi proces przeszła od początku do końca, mogę tylko zaapelować, aby czasem wsłuchać się w głos migrantów, a ich perspektywę traktować z uznaniem i szacunkiem.
[1] Barbara Charyton, Ekspert: na granicy po stronie białoruskiej są już nie migranci, lecz wyszkolone bojówki – LRT, https://www.lrt.lt/pl/wiadomosci/1261/2291968/ekspert-na-granicy-po-stronie-bialoruskiej-sa-juz-nie-migranci-lecz-wyszkolone-bojowki.
[2] Radosław Opas, Ważny komunikat WIM po śmierci żołnierza. „Po raz kolejny apelujemy” – WP Wiadomości, https://wiadomosci.wp.pl/wazny-komunikat-wim-po-smierci-zolnierza-po-raz-kolejny-apelujemy-7036014916475648a.
[3] Dorota Domalewska, Marzena Żakowska, Immigrant integration policy and practices in Poland – Security and Defence Quarterly 2019;25(3):3-14, https://securityanddefence.pl/Immigrant-integration-policy-and-practices-in-Poland,108988,0,2.html.
[4] Karolina Kijek, Migranci w Polsce. Prawniczka ze stowarzyszenia Nomada we Wrocławiu: W Polsce polityki migracyjnej nie ma – Gazeta Wyborcza Wrocław, https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,30572466,ekspertka-od-migracji-w-polsce-polityki-migracyjnej-w-zasadzie.html
[5] Ilu uchodźców z Ukrainy przyjęła Polska? – Demagog, https://demagog.org.pl/wypowiedzi/ilu-uchodzcow-z-ukrainy-przyjela-polska/#:~:text=Na%20pocz%C4%85tku%20konfliktu%20Polska%20przyj%C4%99%C5%82a,2%20mln%20uchod%C5%BAc%C3%B3w%20z%20Ukrainy.
[6] „Umierajcie tutaj albo idźcie do Polski”: Wspólna odpowiedzialność Białorusi i Polski za nadużycia na granicy – HRW, https://www.hrw.org/pl/report/2021/11/24/380464.
[7] Artur Koldomasov, „No matter who people vote for, it will still be the end of Poland.” How Russia tries to influence Polish parliamentary elections via Telegram – Detector Media, https://en.detector.media/post/no-matter-who-people-vote-for-it-will-still-be-the-end-of-poland-how-russia-tries-to-influence-polish-parliamentary-elections-via-telegram?fbclid=IwAR0Zinjp21E5sVXC-nGnO7hzNpuz0Wi6JcWDJQOXULfvWZ04MfiR1H6-ciw.
[8] Daniel Tilles, Poland to “fight for exemption” from EU’s migrant relocation plans – Notes From Poland, https://notesfrompoland.com/2024/03/05/poland-to-fight-for-exemption-from-eus-migrant-relocation-plans/.
[9] Directive 2013/32/EU of the European Parliament and of the Council of 26 June 2013 on common procedures for granting and withdrawing international protection, https://eur-lex.europa.eu/legal-content/en/TXT/?uri=celex%3A32013L0032.
[10] Directive 2013/33/EU of the European Parliament and of the Council of 26 June 2013 laying down standards for the reception of applicants for international protection, https://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/TXT/?uri=celex%3A32013L0033.
[11] Governance of migrant integration in Luxembourg – European Commission, https://migrant-integration.ec.europa.eu/country-governance/governance-migrant-integration-luxembourg_en.
[12] Danny Dorling, Which countries have had the most successful migration policy and why? – The Question, https://www.dannydorling.org/wp-content/files/dannydorling_publication_id5891.pdf.
