Tymczasem jeden mit klimatyczny, gdzie błąd jest conajmniej tego rzędu pleni się jak barszcz Sosnowskiego. Chodzi o powszechnie powtarzaną bzdurę o tym, że wulkany emitują więcej CO2 niż ludzie. Mit występuje w dziesiątkach wersji – od tego, że “to co emitujemy to i tak pikuś w porównaniu z wulkanami” aż do ekstremalnej wersji gdzie “jeden wybuch wulkanu wyemitował tyle CO2 co ludzkość przez całe swoje trwanie”.
Jak wygląda rzeczywistość? Oczywiście zupełnie inaczej niż pokazuje mit. Jeżeli chcecie poczytać na ten temat szczegółowo – jak zwykle świetnie opracowała to Naukaoklimacie [1]. Wulkany były w historii planety ważnym czynnikiem ale w okresach, kiedy np. większa część Indii była pokryta wybuchającymi non stop wulkanami [2]. Teraz aktywność wulkaniczna powoduje każdego roku emisję między 130 a 440 milionów ton dwutlenku węgla [3, żródło danych do grafiki]. W naszej grafice wykorzystaliśmy 285 mln ton – średnią tych dwóch wartości. 285 miliony ton – wydają się być dużą liczbą. Dopóki nie sprawdzimy, że Polska emituje około 300 milionów ton [4]. A zostaje jeszcze kilka innych krajów poza nami na tej Ziemi. W sumie w 2017 wyemitowaliśmy do atmosfery 36 790 milionów ton CO2 [5,6 źródło danych do wykresu]. Różnica – 130-krotna. To oznacza, że w zeszłym roku wyemitowaliśmy mniej więcej tyle CO2 co wulkany od roku 1887.
Odpowiedzi z trzech przykładów powyżej już na pierwszy rzut oka wydają się bzdurne. Każdy kto potrafi wyobrazić sobie kilometr czy kto wie, że 5 km można przejść w godzinę a na dojście do Krakowa nawet Robert Korzeniowski potrzebowałby kilku dni wie, że odległość między tymi miastami jest większa. Nie musi wiedzieć ile wynosi ale trafi w rząd wielkości. W wypadku wulkanów nie jest tak różowo – tutaj mamy do czynienia z wiedzą specjalistyczną więc część uwierzy w mit wygłoszony z kamienną twarzą. Szczególnie jeżeli mit będzie pasował ideologicznie do tego w co chcemy wierzyć. To niewiedza pozwala sprzedawcom mitów znaleźć sobie niszę w której mogą bezpiecznie egzystować.
Wiedza o wulkanach jest niszowa – ale właśnie od tego są eksperci, żeby ją posiadać. Wyobraźcie sobie jak bezcelowym zajęciem jest debatowanie na temat geografii Polski z kimś, kto myśli, że z Warszawy do Krakowa jest 5 kilometrów. Teraz postawcie się w miejscu eksperta w dziedzinie klimatu, który idzie do telewizji i nagle musi dyskutować z kimś kto mówi, że wulkany emitują więcej CO2 niż ludzka działalność. I nie dziwcie się, że później wkurza się widząc w internecie materiały opatrzone tytułem “Podstarzały brydżysta MASAKRUJE naukowców” [7], “Po co komu instytut badawczy skoro wystarczy schowek na szczotki” [8] czy “Rolnik wytyka niewiedzę wulkanologów” [9].
Dlatego, choćby tylko po to, żeby uchronić specjalistów przed zawałami serca od patrzenia na tego typu mądrości – jeżeli ktoś kogo znacie kupuje ten konkretny mit – podeślijcie mu naszą grafikę. Albo jeszcze lepiej – załóżcie się z nim. I potem podeślijcie grafikę. Może kary finansowe są skutecznym sposobem na wyplenianie mitów z powszechnej świadomości?
#neuropaprostuje
#factchecking
#neuropanauka
/n/
[1] http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-wulkany-emituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-czlowiek-58
[2] https://pl.wikipedia.org/wiki/Trapy_Dekanu
[3] https://volcanoes.usgs.gov/vhp/gas_climate.html
[4] https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_carbon_dioxide_emissions
[5] http://www.globalcarbonproject.org/carbonbudget/index.htm
[6] https://docs.google.com/spreadsheets/d/10ZkDgDDOHaZPAKkN_JWVz1d56DDgLVnUOWnSdNXqTl0/edit#gid=0
[7] http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/pyl_i_globcio_/503
[8] http://www.maxkolonko.com/main/mmk/a/rp/rzeczpospolita-ocieplenie.html
[9] http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiewicz/news-po-czemu-ten-rowerek,nId,1537378
Notka metodologiczna: Chmurki są proporcjonalne – tzn. chmurka nad fabryką ma 130 razy większa powierzchnię niż chmurka nad wulkanem.
