Mariusz Treliński opowiada magazynowi Teatr o swojej wierze w moc historii, która odbiera sprawczość reżyserowi. Mówi także o ponadczasowości i sile opery, która potrafi wpisywać się świetnie w różne historyczne konteksty, a dodatkowo posiada moc rodzącą się ze zderzenia orkiestry z grą aktorską. Zauważa jednak, że wiele znanych librett nie dorastało do geniuszu muzyki i dopiero dzisiejsza kultura remiksu, cytatu i montażu daje możliwość ulepienia z tych dzieł realnej jakości.
Przeczytaj również
Piotr Beniuszys
Bariery dla liberalizmu
Lektura obowiązkowa dla wszystkich zwolenników i zwolenniczek liberalnego ustroju!
Wojciech Sadurski
Konstytucyjny kryzys Polski
Książka stanowi zaktualizowane i przygotowane dla polskiego czytelnika wydanie „Poland's Constitutional Breakdown”.