Rozpoczął się doroczny sezon kolędniczy. Kto z Państwa wpuści do swojego domu „księdza po kolędzie”, to tak, jakby wpuścił kolaboranta dyktatury. Trzeba bowiem wiedzieć, że kler aktywnie kolaboruje z obecnym faszystowsko-bolszewickim systemem władzy.
Episkopat wspiera Kaczyńskiego bezwstydnie i otwarcie, siejąc powszechne zgorszenie. Wpuszczając księdza do siebie dacie wyraz oportunizmowi i tchórzostwu. Płacąc mu kopertowe – dodatkowo dacie wyraz masochizmowi. Kościół bowiem jest sowicie wynagradzany przez PiS z budżetu i doprawdy dodatkowe pieniądze zupełnie nie są mu już potrzebne.
Nie wpuszczajcie klechów za próg w proteście przeciwko mieszaniu się kościoła w politykę i wspieraniu złej władzy. Pamiętajcie, nikt wam nie każe ulegać, chyba tylko złamany kręgosłup! Pokażcie pasibrzuchom, gdzie ich miejsce: za progiem!
***
Tak napisałem ostatnio na Fejsie. Szczujnia pisowska postanowiła mi pomóc w dziele rozpropagowania tej idei:
Tacy otwarci i tolerancyjni? Kolega Kijowskiego i Holland: „Kto wpuści do swojego domu księdza, to tak jakby wpuścił kolaboranta”.
Anonimowy autor paszkwilu zadał mi tam pytanie: „Mamy też pytanie do pana Wiszniewskiego: czy księdza Bonieckiego, Sowę i kardynała Nycza też wyrzuciłby ze swojego domu? Ich miejsce też jest „za progiem”?”
Odpowiadam, że nie, bo wymienieni nie wspierają dyktatury Kaczyńskiego, stanowiąc chlubny wyjątek, potwierdzający regułę. Nie mówiąc o innym jeszcze, równie słynnym księdzu, którego całkiem niedawno miałem zaszczyt i przyjemność gościć na herbatce.
Reasumując, ludzie, nie paście swoich oprawców i uzurpatorów, którzy niszczą naszą ojczyznę, zamiast ją chronić i wspierać!
___________
Zdjęcie: recenzja filmu Kler
