Panie Premierze piszę do Pana ten list, jako łodzianin głęboko zaniepokojony politycznym klinczem, w jakim znalazło się nasze miasto. Klinczem, który grozi zmarnowaniem największej od lat inwestycji miejskiej w sektor kultury czyli rewitalizacji elektrowni EC1 i jej przekształceniu w wielkie centrum kultury. Sojusz Lewicy Demokratycznej może doprowadzić do ugody w tej sprawie, dzięki czemu instytucja zbudowana z pieniędzy publicznych wróci w ręce demokratycznie wybieranych władz miast, a więc pośrednio nas wszystkich, czyli mieszkańców.
Przypomnijmy kilka faktów dotyczących tej sprawy. Zgodnie z obecnym stanem prawnym związana z Markiem Żydowiczem, dyrektorem Festiwalu Camerimage, Fundacja Sztuki Świata ma wyłączne prawo wskazywania szefa EC 1 (którego następnie mianuje prezydent miasta), a co za tym idzie kontrolowania tej nowej instytucji kulturalnej. Instytucja ta uzyskała ten przywilej kosztem 4.000 zł i niezrealizowanej obietnicy zrewitalizowania EC 1 za własne środki. Wielki projekt odnowienia starej elektrowni i przekształcenia jej w centrum kultury został implementowany za środki publiczne: miejskie oraz uzyskane z dotacji unijnej, kosztem dziesiątków milionów złotych naszych podatków. Mamy więc do czynienia z kuriozalną sytuacją, w której strategiczna i największa inwestycja w Łodzi od lat, przez niefortunnie podpisane umowy znalazła się pod kontrolą prywatnej Fundacji. A to nie koniec, analizy prawników miejskich wskazują, że pomoc unijna, którą uzyskaliśmy na rewitalizację EC 1, nie może być przeznaczona dla instytucji kontrolowanej przez podmiot prywatny. Oznacza to poważne zagrożenie przymusu zwrotu przez miasto wielomilionowej dotacji do Brukseli i jeszcze większe kłopoty budżetowe naszej Łodzi.
Umowa to została podpisana za kadencji Jerzego Kropiwnickiego, a pilotował ją ówczesny wiceprezydent miasta Włodzimierz Tomaszewski. Nie muszę dodawać informacji o oburzeniu łódzkiego środowiska kultury, które wzbudziła informacja o tym, że jednym z dwóch kandydatów zgłoszonych przez Fundację Sztuki Świata na nowego szefa EC 1 jest… Włodzimierz Tomaszewski właśnie. Skandal to najlżejsze określenie, jakim można opisać tę sytuację.
Przez ostatnie cztery lata słynny spór przechodził przez różne etapy, w których cały czas Fundacja Marka Żydowicza była w permanentnym konflikcie z władzami miasta, niezależnie od tego kto aktualnie rządził Łodzią. Przypomnijmy, że konflikt zaczął się w czasie tzw. rządów komisarycznych czyli koalicji: SLD oraz dzisiejszego klubu Łódź 2020 i mimo zmiany gospodarzy na ekipę Hanny Zdanowskiej wciąż nie znalazł swojego zakończenia. Sposób działania Pana Żydowicza i jego znany wszystkim temperament jest raczej obietnicą dalszej eskalacji problemów. Umowy podpisane jeszcze za czasów kadencji Jerzego Kropiwnickiego uzależniły miasto i jego największą od lat inwestycję w sektorze kultury od prywatnej instytucji. Instytucji, która postanowiła śmiało grać tym faktem. Wiedząc w jak trudnej sytuacji znalazło się miasto, Fundacja próbowała uzyskać kolejne przywileje z jego strony (słynne okupowanie sali Rady Miejskiej w Łodzi). Politycy kolejnych ekip w tym SLD kierując się interesem publicznym nie ulegli tej presji. W efekcie Marek Żydowicz nie bacząc na okazaną mu wcześniej hojność miasta, przeniósł Festiwal Camerimage do Bydgoszczy, a obiecywane przez niego plany związane z tworzeniem w EC 1 studia filmowego Davida Lyncha wydaje się, że spełzły na niczym. Pomimo symbolicznego rozwodu z Łodzią, dyrektor Camerimage nie zrezygnował jednak z walki o kontrolę nad rewitalizowanym EC 1. W efekcie mamy sytuację patową. Jeśli obecny stan zależności będzie się utrzymywał, jest wielce prawdopodobne, że EC1 w które zainwestowano tak niebagatelne środki z naszych podatków, które nie bójmy się tego powiedzieć jest najważniejszą inwestycją w łódzką kulturę od 1989 roku, będzie stało puste, czekając na zakończenie ciągnących się zapewne latami procesów. Jestem przekonany, że nikt racjonalnie myślący nie może na to pozwolić.
Prawnicy miasta i Fundacji Sztuki Świata wynegocjowali ugodę, która może zakończyć ten bulwersujący spór i spowodować powrót EC 1 w ręce miasta. Jeśli pojawia się szansa na zawarcie ugody, oczywiście takiej z której obie strony nie są do końca zadowolone ale nie odchodzą od stołu negocjacyjnego z niczym, ugody która może uratować tę inwestycję i zachować twarz naszego miasta wobec całej Polski, powinniśmy się na nią zdecydować. Jednak aby weszła ona w życie potrzebna jest zgoda Rady Miejskiej. Do większości w tej sprawie brakuje dziś m.in. głosów SLD.
Z niezrozumiałych przyczyn lokalni politycy Sojuszu postanowili działać ręka w rękę z politykami Prawa i Sprawiedliwości oraz co szczególnie bulwersujące skompromitowanego Włodzimierza Tomaszewskiego… torpedując szanse na ugodę. To rodzi wiele szerszych pytań o polityczną wizję i przyszłość Sojuszu. SLD zyskuje dziś punkty w sondażach opinii społecznej, co jest zapewne m.in. efektem deklarowanej przez Pana Premiera polityki, w której wyklucza Pan możliwość przyszłej współpracy z Prawem i Sprawiedliwością. To logiczne, dla elektoratu SLD taka współpraca jest herezją, a doświadczenia pańskiej partii z czasów rządów PiS-u są chyba jasno określone. Jednak sytuacja w bliskiej przecież Panu Łodzi pokazuje, że jednak jesteście gotowi na współpracę z politykami prawicy, a co więcej faktyczne wspieranie ich w tak dwuznacznych moralnie sytuacjach jak przypadek zgłoszenia na szefa EC 1 Pana Włodzimierza Tomaszewskiego. Głęboko liczę, że polityka SLD jest w tym względzie jednoznaczna i będziecie w stanie udowodnić to w przypadku sporu o EC 1.
Mój punkt widzenia nie jest odosobniony, pod apelem o ugodę podpisało się już ponad trzystu przedstawicieli łódzkiej kultury i nauki, działaczy społecznych i przedsiębiorców. W tej sprawie to samo zdanie mają ludzie reprezentujący całe spektrum poglądów i instytucji. Bo to po prostu sprawa przyzwoitości.
Poniżej przesyłam apel ludzi kultury w tej sprawie licząc na interwencję Pana premiera i zakończenie tego bulwersującego konfliktu.
Z poważaniem,
Błażej Lenkowski – prezes zarządu Fundacji Industrial (Liberté!, 6. Dzielnica, 4liberty.eu)
„My Łodzianie, od lat działający na rzecz miasta, jego rozwoju i kultury apelujemy do radnych Rady Miejskiej w Łodzi o zakończenie współpracy miasta z Markiem Żydowiczem oraz związaną z nim Fundacją Sztuki Świata.
Rewitalizacja elektrowni EC1 to największa od lat inwestycja w łódzką kulturę. Chcemy, aby ta przestrzeń, odnawiana za publiczne środki, za podatki wszystkich mieszkańców, była przestrzenią publiczną możliwe jak najszerzej otwartą na inicjatywy mieszkańców. Umowa podpisana przez miasto z Fundacją Sztuki Świata za kadencji Jerzego Kropiwnickiego, okazała się dla miasta i dla wszystkich jego mieszkańców niekorzystna, oddając kontrolę nad tak kluczową instytucją w ręce prywatnego podmiotu. Dlatego mamy nadzieje i apelujemy, aby radni potrafili spojrzeć na sprawę ze strony strategicznego interesu miasta i jego mieszkańców, zgodzili się na podpisanie ugody.
Nie możemy pozwolić, aby fatum dalej ciążyło nad rozwojem naszego miasta. Grozę sytuacji potęgują analizy prawne wskazujące, że pomoc publiczna z Unii Europejskiej, z której współfinansowana jest rewitalizacja EC1, nie może zostać przekazana na rzecz instytucji prywatnej. Jeśli EC1 pozostanie współprowadzone przez Fundację Sztuki Świata najprawdopodobniej miasto będzie musiało zwrócić te środki.
Apelujemy, aby w tej sprawie, w fundamentalnym interesie miasta wzbić się ponad partyjne podziały i zagłosować za zawarciem ugody i pozbyciem się raz na zawsze tego problemu. Problemu, który uniemożliwia dziś harmonijny rozwój kultury w mieście oraz zagraża całemu projektowi budowy Nowego Centrum Łodzi.
Apel ten podpisują ludzie różnych środowisk, którzy często na co dzień pozostają ze sobą w sporze i polemikach. Ale wierzymy, że sprawach najważniejszych, oczywistego interesu mieszkańców, warto działać razem, o co i Was gorąco prosimy.”
Włodzimierz Adamiak – Fundacja Ulicy Piotrkowskiej
Krzysztof Apostolidis, przedsiębiorca, prezes Partner Center i Fabryki Biznesu
Teresa Augustyniak-Górna – prawnik
Tomasz Bęben – dyrektor Filharmonii Łódzkiej
Jacek Bieleński – artysta
Łukasz Biskupski – Stowarzyszenie Topografie
Krzysztof Candrowicz – Lodz Art Center, Fotofestiwal, Łódź Design
Artur Celiński – koordynator programu DNA Miasta (Res Publica Nowa i Magazyn Miasta)
Krzysztof Dudek – Narodowe Centrum Kultury
Hanna Gill – Piątek – Krytyka Polityczna
Marek Janiak – Architekt Miasta
Leszek Jażdżewski – Liberté!
Paweł Justyna – Stowarzyszenie Fabrykancka
Michał Kędzierski – Pociąg do Łodzi
Prof. Ryszard Kluszczyński – Uniwersytet Łódzki
Jacek Kłak – Fashion Week
Błażej Lenkowski – Fundacja Industrial (Liberté!, 6. Dzielnica, 4liberty.eu)
Wojciech Maciejewski, reżyser filmow
Marcin Malecki – 6. Dzielnica
Jacek Michalak – Atlas Sztuki
Wojciech Nowicki – dyrektor Teatr Jaracza i Teatr Wielki
Jarosław Ogrodowski – Stowarzyszenie Fabrykancka
Paweł Olszewski – Bajkonur
Prof. Henryk Panusz – szef Towarzystwa Integracji Transportu, członek zarządu Fundacji Monumentum Iudaicum Lodzens
Marcin Polak – artysta, twórca plebiscytu Punkt dla Łodzi
Krystyna Potocka – Suwalska – Galeria Manhattan
Adam Radoń – Festiwal Komiksu
Jarosław Suchan – dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi
Prof. dr hab. Jadwiga Uchman – Uniwersytet Łódzki
Artur Urbański – Bajkonur