Zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy degradacyjnej wywołało falę komentarzy. Czy właśnie jesteśmy świadkami nowej „wojny na górze”, czy może raczej głowa państwa wciąż jest marionetką w rękach strategicznego geniusza Jarosława Kaczyńskiego? Według Marka Migalskiego prezydent wyraźnie gra na samodzielną kandydaturę w wyborach 2020 i już puszcza oko do elektoratu, który nigdy nie poparły PiS-owskiego kandydata.

