Gdy człowiek nauczy się szanować nawet najmniejsze stworzenie, wtedy nikt nie będzie musiał uczyć go, jak kochać drugiego człowieka. Współczucie dla zwierząt jest ciasno powiązane z dobrem ludzkiego charakteru i śmiało można powiedzieć, że ten, który jest okrutny w stosunku do zwierząt, nie może być dobrym człowiekiem.
Albert Schweitzer
Wydana przez wydawnictwo Universitas książka jest pierwszą w Polsce monografią naukową potępiającą proces rekreacyjnego zabijania zwierząt. Napisana wspólnymi siłami przez wybitnych specjalistów, między innymi z dziedziny etyki, prawa, psychologii, pedagogiki oraz osoby zaangażowane w proces ochrony środowiska. W kolejnych artykułach, przez ponad 400 stron pozycji, czytelnikowi zostaje obnażona okrutna prawda o przedstawicielach naszego gatunku, którzy samozwańczo, w imię „ratowania natury”, nauki, tradycji (a także religii) i bardzo szeroko rozumianej ochrony środowiska sięgają po broń palną i ruszają w las, aby zaspokajać swoje pierwotne instynkty. Zagłębiając się w dane przedstawione przez specjalistów jasno widać, jak wielka ilość bezbronnych istot jest zabijana ku uciesze niewielkiej grupy społecznej – rocznie w Polsce udaje jej się zabić ponad 1,5 miliona (sic!) zwierząt w ich naturalnym środowisku lub głodnych osobników zwabionych na otwartą przestrzeń przysmakami zostawionymi przez myśliwych.
Już we wprowadzeniu do książki Dorota Probucka przywołuje prostą zasadę „dobro pochwalaj, a zło potępiaj”, która będzie towarzyszyć nam przez cały proces lektury – ponieważ pozycja pozwala czytelnikowi na zrozumienie, jak wiele okrucieństwa człowiek jest w stanie sprawić innej istocie z egoistycznych pobudek, próbując to jeszcze obrócić na swoją korzyść. Dobrym przykładem jest przyjęcie św. Huberta za patrona myśliwych – niewielu z nich jednak pamięta, że św. Hubert po objawieniu postanowił nigdy więcej nie skrzywdzić żadnej istoty żywej…
Podczas lektury czytelnik może zapoznać się z prymitywną argumentacją myśliwych dotyczącą ich krwawego hobby – zobaczyć ich próbę przedstawiania polowania jako podziwiania piękna natury, rozkoszowania się życiem, oddawania czci dzikości – jednak czy osoba, która podziwia piękno, niszczy je po kilku sekundach? Zostają nam także unaocznione okrutne zwyczaje myśliwych, takie jak zjadanie fragmentów surowego mięsa, układanie martwej zwierzyny na gałęziach i pozowanie z nią do zdjęć. A także ich brak odpowiedzialności związany z zatruwaniem ołowiem środowiska naturalnego, czy ranieniem zwierząt i pozostawianiem ich na pewną śmierć pełną cierpienia.
Publikacja zawiera także stricte naukowe (etyczne i psychologiczne) artykuły, w których zapoznajemy się z procesem myślowym, a także biologicznym, osoby oddającej się pierwotnemu instynktowi drapieżnika – możemy prześledzić proces uzależnienia się od przelewania krwi oraz dowiedzieć się, że polowanie może być seksualizowane przez jego uczestników. Możemy dowiedzieć się, jakie znaczenie ma zmiana języka podczas łowów – na polowaniu nie ma krwi, jest tylko „farba” – nie brzmi to przerażająco. Nie może być okrutny ten, kto „rozlewa farbę” – nie brzmi to przecież tak źle, jak „wykrwawić zwierzę”.
Jednym z najważniejszych aspektów książki jest fragment publikacji Zenona Kruczyńskiego – byłego myśliwego, który obnaża „od wewnątrz” okrutny proces, jakim jest polowanie i zachowania osób w nim uczestniczących. W pozycji możemy także odnaleźć, po raz pierwszy przetłumaczony na język polski, esej rosyjskiego pisarza Vladmimira Czertkowa „Paskudna zabawa” – dzieło pionierskie, dotyczące początku krytyki ruchu łowieckiego z XIX wieku, które jednak odbiega rzeczywistością od sytuacji aktualnej, stanowiąc jedynie swego rodzaju ciekawostkę historyczną związaną z tematyką antyłowiecką.
Część publikacji to bardziej prace eseistyczno-felietonowe pisane w sposób subiektywny, a więc z perspektywy przeciwników polowań. Ponadto, oprócz kilku niewielkich fragmentów, praca skupia się jedynie na sytuacji w Polsce, brakuje w niej przełożenia na sytuację zwierząt na świecie, czy chociażby w Unii Europejskiej – co w znacznym stopniu zawęża poruszaną tematykę oraz wnioski wyciągnięte z różnorakich badań.
Etyczne potępienie myślistwa stanowi świetny zbiór przesłanek, które mogą przekonać kogoś do zaniechania polowań, otworzyć oczy osobom, które mają związek z polowaniami, ale jako takie niestety nie prezentują rozwiązania problemu, czy chociaż propozycji przeciwdziałania. Jest to natomiast dobre kompendium wiedzy niezbędnej do „odróżnienia dobra od zła”, które z pewnością uzmysłowi czytelnikowi jak wiele okrucieństwa i bezsensownej przemocy jest związane z myślistwem.