Co łączy Ziemkiewicza, który o protestujących kobietach mówi „małe kurewki”, Wildsteina perorującego o fantazjach na temat abortowania Marty Lempart, Jędraszewskiego głoszącego nowinę o „tęczowej zarazie”, Godek dehumanizującą mniejszości seksualne, jej kolegi z Ordo Iuris, ostentacyjnie nie noszącego maseczki i obdarzającego wszystkich adwersarzy lodowatym spojrzeniem, Bąkiewicza wymachującego plakatem „Just447” nawiązującym do antysemickich obwieszczeń, Sośnierza juniora krzyczącego na happeningu, że zwierzęta to „nieczujące maszyny z mięsa”, doradcę Czarnka – Skrzydlewskiego – domagającego się kar dla strajkujących kobiet i odmawiającego im polskości, w końcu samego Czarnka mówiącego, że ludzie LGBT+ „nie są równi ludziom normalnym”?
Zobaczycie ją w ich zaciśniętych ustach, zwężonych, czasem przepełnionych inkwizytorskim ogniem oczach, wyższościowym uśmieszku błąkającym się po twarzy, satysfakcji rozpierającej ich piersi ze sprawienia komuś przykrości, przekroczeniu kolejnych barier językowych.
Ta lista jest znacznie dłuższa, znajdują się na niej także inne cechy takie jak: buta, ignorancja, lęk, brak empatii, agresja czy inne, ale nienawiść wydaje mi się najsilniejszą z nich, charakterystyczną dla wszystkich wymienionych postaci. Oni tzw. lewaków autentycznie, potwornie nienawidzą. Ta nienawiść trawi ich od środka , sprawia że oni sami, ich fani, poplecznicy i słuchacze zatracają przez to umiejętność czerpania zdrowej radości i satysfakcji – coraz bardziej cieszą się porażką czy krzywdą politycznych lub ideologicznych przeciwników. Wielu mówi o chrześcijańskich hasłach, miłości itp. tymczasem jak na dłoni widać, że ich serca są zatrute.
Czy to się skończy? Widać po krzyku dzisiejszej protestującej ulicy, że konieczne było sięgniecie do skrytej złości, agresji. Stąd transparenty „To jest wojna!”. Ale mnie przykuł inny transparent: „Nienawidzę was za to, że nauczyliście mnie nienawidzić”. To jest w zasadzie największy zarzut pod adresem polskiej prawicowej szurii, jej publicystycznego zaplecza i kościoła.
Nauczyliście nas nienawidzić. Obyśmy potrafili to uleczyć.