Wojna w Ukrainie zakłóciła iluzoryczny pokój w Europie. Iluzoryczny, ponieważ Rosja zawsze stanowiła zagrożenie dla integralności kontynentu, choć w sposób mniej namacalny niż w przypadku bezpośredniej wojny. Rosja od pewnego czasu testowała swoją soft power oraz cyber-możliwości na Unii Europejskiej, a ponadto, o czym należy pamiętać, już kilka lat wcześniej dokonała inwazji na część Ukrainy i Gruzji.
Pomimo sygnałów ostrzegawczych, nie zrobiono wystarczająco dużo, aby powstrzymać Władimira Putina. Teraz jednak liberałowie mogą odzyskać przewagę. Po latach otępienia, kiedy to liberalne demokracje straciły powód do życia po wygraniu zimnej wojny, pojawia się szansa na przywrócenie zdrowej dawki pewności siebie i woli walki. Oto pięć zaleceń dla liberałów, jak wygrać obecną bitwę idei.
1. Inspirować zamiast braku efektywności
Amerykański sen był atrakcyjny, ponieważ USA było pierwszą i najważniejszą demokracją liberalną, która przynajmniej w teorii dawała wszystkim ludziom szansę na bogactwo, godne i spokojne życie. Ta szansa stała się znakiem rozpoznawczym wszystkich liberalnych demokracji, ale, niestety, nie we wszystkich przypadkach dla wszystkich ludzi. Narody bywają otwarte w różnym stopniu.
Aby stać się miejscem, o którym marzą ludzie na całym świecie, trzeba ograniczyć biurokrację i bezsensowne przepisy. Każdy, kto chce tu mieszkać, powinien mieć taką możliwość, a przy odpowiednio ciężkiej pracy, powinien być w stanie żyć godnie.
Nieliberalne reżimy wytykają palcem UE i Stany Zjednoczone za ich nieefektywną biurokrację i nadmiar rozporządzeń, które utrwalają ubóstwo zamiast stwarzać możliwości. Zróbmy coś, aby położyć temu kres. Wymagać to będzie jednak od liberalnych demokracji również przeciwstawienia się dezinformacji.
2. Informować, nie indoktrynować
Trwa niekończąca się debata, czy istnieje obiektywne dziennikarstwo. Trudno jest zachować obiektywizm, a różnego rodzaju uprzedzenia niejednokrotnie pojawiają się w doniesieniach medialnych.
Jeśli jednak celem jest dezinformacja, mamy do czynienia z fake newsem, czyli czymś, w czym Putinowska machina propagandowa jest bardzo biegła.
Aby móc przeciwdziałać celowej i złośliwej dezinformacji, nie ograniczając przy tym wolności słowa i opinii, potrzeba więcej wysiłku i bardziej spójnego podejścia. Można to osiągnąć poprzez edukację opinii publicznej oraz podjęcie działań przeciwko podmiotom obcych państw w przestrzeni informacyjnej, rozróżniając opinie i błędy od celowych działań dezinformacyjnych.
3. Pokojowe podejście, ale nie bezbronność
Podejmowanie działań przeciwko wojnie informacyjnej i cyberwojnie jest ważnym aspektem zachowania suwerenności liberalnych demokracji, ponieważ choć mogą one nie wydawać się tak szkodliwe jak konflikty zbrojne, to jednak mogą wyrządzić ogromne szkody.
Przeciwdziałanie mniej namacalnym zagrożeniom to tylko jedna strona medalu. Ważne jest utrzymanie pokojowego podejścia dyplomatycznego, choć do zademonstrowania siły potrzebne jest silne wojsko. To prawda, że liberałowie chwytają się idei pokoju, ale to nie znaczy, że demokracje liberalne nie powinny mieć silnego wojska, które by je utrzymywało i zniechęcało innych przed atakiem.
4. Niezależność zamiast braku wiary w siebie
Unia Europejska słusznie pragnie niezależności energetycznej od Rosji. Putin zbyt długo groził zakręceniem kurków, a Zachód zbyt często przymykał oko na rosyjską agresję.
Powinniśmy wyciągnąć wnioski z zaistniałej sytuacji i sprawić, że sektor energetyczny będzie bardziej zdywersyfikowany. Nigdy więcej energii od dyktatorów i nieliberalnych reżimów. Należy prowadzić więcej badań nad alternatywnymi źródłami energii, co nie powinno oznaczać jedynie zielonej energii, lecz także bardziej ekologiczne wydobywanie surowców, takich jak gaz łupkowy. Należy podjąć wysiłki w tym kierunku.
5. Zasadniczość, ale i pragmatyzm
Liberałom często zarzuca się, że są idealistami, którzy utknęli w swojej wieży z kości słoniowej. Politycy bywają skorumpowani, a w ramach polityki realpolitik często, niechcący lub chcący, służą interesom Putina i innych nieliberalnych narodów głównie przez to, że nie stawiają czoła autorytarnym strongmenom. Liberałowie muszą znaleźć złoty środek pomiędzy pragmatyzmem a zasadniczością.
Liberałowie mają niepowtarzalną szansę, aby wyjść z obecnego kryzysu silniejszymi. Miejmy nadzieję, że uda im się ją wykorzystać.
Napisał Mate Hajba – Dyrektor węgierskiej Free Market Foundation
Tekst ukazał się pierwotnie na: http://4liberty.eu/five-recommendations-for-liberals/
Z angielskiego przełożyła Natalia Banaś
