Relacje lidera z masami
Posłannictwo charyzmatyka często nie jest do końca zrozumiałe dla współczesnych. To, co go wyróżnia, to pewne prorocze spojrzenie w przyszłość, a także misja, która stanowi dar powierzony tylko jemu. Innymi słowy, przywódca posiada monopol na wykonanie powierzonego zadania i nikt go w tym ani wyręczyć, ani też zastąpić nie może. I tylko on wie, jak to zadanie wykonać.
Bycie charyzmatykiem nie oznacza zerwania kontaktu z realiami czy to politycznymi, czy też prawnymi lub społecznymi. Analizując biografię księdza Popiełuszki można zauważyć, iż twardo stąpał on po ziemi. Nie był pozbawiony rzeczywistej oceny sytuacji, intuicyjnie potrafił dobrać odpowiednie środki zarówno co do momentu historycznego, jak i miejsca.
Niezbędne staje się również zapewnienie warunków, dzięki którym przetrwają określone idee i wartości, jakie głosi przywódca. Symbolicznym wydarzeniem, przywoływanym przez niemal wszystkich badaczy biografii księdza Popiełuszki jest sytuacja, kiedy to „w Wigilię 1981 wyszedł do >>wprowadzających porządek<< żołnierzy z opłatkiem” (E. Kaczkowska, T. Wiścicki, Ksiądz Jerzy Popiełuszko, wyd. uzup., Warszawa 2008). Jest to jedno z wielu świadectw, umiejętnie łączących zarówno elementy metafizyczne, jak i rzeczywiste.
Wyjątkowa dla samej istoty charyzmy jest relacja pomiędzy liderem a masami. To właśnie podczas tego procesu rodzi się nieprzeciętna postać, która przykuwa uwagę słuchaczy, a jej argumenty znajdują posłuch w społeczeństwie.
Popiełuszko łatwo zdobywał podziw i respekt wśród tłumów. Jak wspomina Maja Żuławska: „Mówił strasznie proste i oczywiste rzeczy. Dopiero jak je usłyszałam, zdałam sobie sprawę z tego, jak to jest oczywiste. Każdy coś myślał, różne myśli formułował. On za mnie potrafił powiedzieć, ubrać w słowa to, co czułam” (E. Kaczkowska, T. Wiścicki, Ksiądz Jerzy.).
Powstała więc wyjątkowa więź pomiędzy przywódcą a sympatykami, która motywuje i pobudza do działania bez użycia siły, przymusu, gróźb, kar czy nagród. Charyzmatyk jest otoczony szacunkiem ze względu na to, że w swym wielkim dziele daje możliwość współuczestniczenia innym, a ta wyjątkowa szansa obecności w niezwykłym projekcie nobilituje i dowartościowuje masy. Ten odczuwany przez grupę zwolenników zaszczyt można metaforycznie opisać jako wewnętrzny ogień, przy którym inni mogą się ogrzać. Innymi słowy światło charyzmy dodaje blasku jego współtowarzyszom (M. Karwat, Charyzma i pseudocharyzma, [w:] T. Bodio (red.), Przywództwo polityczne, Studia Politologiczne, Warszawa, 2001r., vol 5).
Przywódca, aby mógł pociągnąć za sobą tłumy i motywować je do działania, musi dostarczyć swym sympatykom jakiś wyjątkowy i niecodzienny dowód. „Zatem warunkiem wyjściowym dla powstania tak mistycznego przywództwa jest dowód-cud, zaś warunkiem jego utrzymania ma być to, że od wybrańca nie odwraca się fortuna, że nie zawodzi on w konfrontacji z rozmaitymi przeciwnościami i przeciwdziałaniem wrogów. To z kolei ma świadczyć o tym, że nadal jest namaszczony” (M. Karwat, Charyzma…).
Dlatego wiele sytuacji związanych bezpośrednio z działalnością księdza Popiełuszki – zważywszy na realia społeczno-polityczne – urasta do pewnego rodzaju fenomenu. Co więcej, owa niezwykłość, aby była synonimem charyzmy, musi pociągać za sobą pewne nowe w swoim gatunku i formie przedsięwzięcie. „Nie ma człowieka, który by samym tylko twierdzeniem, iż posiada łaskę bożą, skłonił ludzi, w którym środowisku żyje, do ślepego posłuszeństwa, do powierzania mu swojego losu. Nim to osiągnie, musi wpierw osiągnąć poważne sukcesy” (K. Kautsky, Materialistyczne pojmowanie dziejów, t.2, cz. I, Warszawa 1963, Książka i Wiedza)
Każdy z charyzmatyków posiada także ścisłe grono swoich sympatyków, którzy są jednocześnie doradcami i współpracownikami. Pomimo społecznego uznania autorytetu takiej jednostki trudno sobie wyobrazić, aby samej jednostce udało się objąć duchowy i moralny patronat nad rodzącym się masowym ruchem społecznym. Świadomość obecności najbliższych współpracowników skupionych wokół osoby lidera, ma istotne znaczenie dla szerszych odbiorców i sympatyków, gdyż ich zapał oraz poświęcenie dla sprawy przywódcy jest swoistym dowodem na niezwykłość udziału w tym przedsięwzięciu.
Masy oswajają się z charyzmą lidera, co także wpływa na jego postrzeganie. Obecność w towarzystwie przywódcy charyzmatycznego nie jest czymś niebezpiecznym, lecz stanowi potwierdzenie tego, że dobrze jest być razem z nim, znaleźć się w jego grupie. Innymi słowy: zmniejszają obawy innych, swą obecnością stanowią potwierdzenie, że nie należy się go obawiać, że przynależność do charyzmatyka jest sprawdzona, że nic im nie grozi. Przywódca charyzmatyczny jest traktowany jako „człowiek nie z tego świata” posiadający pierwiastek obcości i pewnej alienacji, a zarazem następuje wyjątkowe „upajanie się” jego postacią. Rodzi się niezwykłe zaufanie do jego osoby, a także pewnego rodzaju adoracja. Warto jednak podkreślić w tym momencie, że przywódca obdarzony charyzmą to również osoba, która realizuje się i jest szczęśliwa w tym, co robi, czerpie satysfakcję z wykonywanej działalności.
Jego posłannictwo, misja nosi znamiona altruizmu tzn. nie działa on w swoim egoistycznym interesie, tylko działa dla dobra ogółu, dzięki czemu udaje mu się integrować wokół siebie różne warstwy społeczne.
„(…) czyni więcej lub lepiej niż wymaga wzór osobowy stosowany w tego rodzaju rolach przez ludzi normalnych, bądź wzbogacając twórczymi przyczynkami systemy kulturalne, w których ramach spełnia swe obiektywne zadanie, bądź skuteczniej niż inni zespalając krąg społeczny we współdziałaniu, bądź nadając nowe znaczenie swej roli – słowem, tak przekształcając własnym postępowaniem dany wzór osobowy, że staje się on bogatszym lub doskonalszym z punktu widzenia sprawdzianów, według których w danej cywilizacji tego rodzaju wzory są oceniane” (F. Znianiecki, Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości, Warszawa 1974, PWN).
Widoczne jest niezwykłe zaangażowanie w realizację projektu czy też wyznaczonego celu, charyzmatyk daje z siebie więcej niż potrzeba, więcej niż jest to wymagane i potrzebne, pracuje niejako ponad normę. Jak wspomina Anna Szaniawska: ” (…) w Prymasowskim Komitecie Pomocy ubieraliśmy i karmiliśmy ludzi. Kiedyś przyszedł Jurek – daliśmy mu buty, sweter, spodnie. Następnego dnia przychodzi, wygląda jak łachudra, mówię mu to, a Jurek: >>Co ty mnie będziesz ubierać, wiesz, ile ludzi jest potrzebujących? Ja już dawno oddałem.<< Chodził w wytartej sutannie, szkoda mu było pieniędzy na wydawanie na siebie” (E. Kaczkowska, T. Wiścicki, Ksiądz Jerzy.). Celem charyzmy nie są zaszczyty, ale służba biednym i zagubionym.
Nie wystarczy więc tylko obiecywać i znajdować posłuch dla swych postulatów. Celem charyzmatyka jest wyjątkowa misja do spełnie
nia, która jest rzeczywistym wyzwaniem i zadaniem, które przed nim stoi. Rodzi się sprzeciw wobec zastanego świata, który przynosi określone efekty. Powstaje więc nowa jakość z nadzieją, że to, co nowe będzie lepsze.
Współpracownicy i podpora
Nieodzowną częścią wizerunku każdego charyzmatyka jest wypracowany autorytet i prestiż, oczywiście nie są to cechy tożsame z charyzmą, jednak istotne w postrzeganiu przywódcy. Musi również zaistnieć wyjątkowy „magnes społeczny”, który będzie przyciągać uwagę ludzi do artykułowanych postulatów. Jednak to, że lider znajduje posłuch w gronie odbiorców nie musi zaraz oznaczać, że jest osobą o odpowiednich kwalifikacjach, fakt ten jednak nie kłóci się z posiadaniem charyzmy.
„On chciał się uczyć. (…) Roma Szczepkowska mówiła, że prosiła Andrzeja, żeby nauczył go, jak ma mówić. Zdawał sobie sprawę z tego, że jest niedouczony, że jest prostym chłopakiem – ładnie, że się do tego przyznawał – ale chciał więcej, chciał się uczyć i rzeczywiście coraz lepiej mówił. (…) zawsze miał wątpliwości. Mówił, że jest w trakcie pisania, radził się męża, czy ten wątek podjąć, czy tamten, ale to było tylko wsparcie” (E. Kaczkowska, T. Wiścicki, Ksiądz Jerzy.). W tym miejscu widać, jak ważne jest wsparcie najbliższych współpracowników, którzy tworzą coś w rodzaju grupy ekspertów. Obok niebywałych walorów, jakie posiadają m. in.: kompetencje i wiedzę, doradzają także, jakie należy podjąć działania i kroki, dzięki czemu mają ogromy wkład w budowanie wizerunku przywódcy.
Pomimo jednak, że charyzmatyk może nie posiadać w pełni idealnych kompetencji oraz całego bogactwa wiedzy potrzebnej do przewodzenia wspólnocie, to jednak ze względu na autorytet, jakim się cieszy, jego osąd oraz opinia w danej sprawie posiada pozycję ważniejszą od pozycji jego doradców. Pozwala mu to „posłużyć się partnerami jeszcze lepszymi od siebie, z których jednak żaden nie potrafi zaszczycić ogółu w roli selekcjonera i koordynatora. Taką zdolność można by nazwać metakompetencją” (M. Karwat, Charyzma…). Innymi słowy: przywódca staje się arbitrem i sędzią w sytuacjach, które cechują się sporą ilością rozwiązań. W przypadku księdza Popiełuszki przejawiało się to m. in. w doborze poezji, która miała być obecna podczas Mszy za Ojczyznę. „Wybierał sam wiersze, nieraz rzucał myśli homilii, a potem gorączkowo wertując tomy poezji wyszukiwaliśmy wiersze. Doboru dokonywał zawsze on sam i czynił to wspaniale. (…) Jednak kryteria czysto literackie nie były jedyne ani najważniejsze – zdarzały się utwory, które nie zyskałyby uznania wyrafinowanych krytyków. (…) Dopiero tam, przed ołtarzem, kiedy stawaliśmy przy mikrofonie wypełniając pokomunijne skupienie tymi wierszami, prostymi jak modlitwa, dopiero wtedy oczywiste było , że ich pozorna naiwność to siła, która płynie z czystej intencji i odwagi” (E. Kaczkowska, T. Wiścicki, Ksiądz Jerzy.)
Protest i bunt
Wyjątkowość przywódcy szczególnie uwidacznia się w pokojowej konfrontacji z rywalami po przeciwnej stronie barykady. Gdy innym współtowarzyszom zarówno duchownym, jak i świeckim brakowało siły i odwagi do zmierzenia się z przeciwnościami, on posiadał na tyle determinacji, aby stawić im czoło. Dlatego ta wewnętrzna siła, którą posiadał Popiełuszko, w pewnych okolicznościach może jawić się jako swoista nadludzka zdolność. Z pewnością był postacią jedyną w swoim rodzaju, „obdarzonym zarówno wiedzą jak i intuicją, zarówno rzeczową, pragmatyczną sprawnością w sytuacjach, gdy innym <>, jak i umiejętnością sprawiania wrażenia, ze jest niezastąpiony” (M. Karwat, Charyzma…).
Bywa, że charyzma jest wzmacniana znaczeniem instytucji, stanowiska czy też urzędu, poprzez niezliczoną ilość symboli narodowych, gadżetów, posiadłości i budynków reprezentacyjnych. Ta ogromna liczba emblematów materialnych stanowi pewnego rodzaju pułapkę zarówno dla przywódcy, jak i jego sympatyków.
W takiej sytuacji łatwo pomylić walory wynikające ze sprawowania urzędu z osobistymi cechami jednostki. Przywódca może także znaleźć bezpieczne schronienie dla swego autorytetu za parawanem instytucji urzędu. Oczywiście w przypadku, kiedy lider obejmuje urząd, ma w swym ręku możliwości wyegzekwowania posłuszeństwa i szacunku dla swej osoby przy pomocy środków przymusu lub przy pomocy systemu prawnego. W tym kontekście istotne dla opisu charyzmy księdza Popiełuszki wydaje się trafne spostrzeżenie o bezpośrednim przywództwie, a także o naturalnym i nieskrępowanym kontakcie z ludźmi. Prawdziwym sprawdzianem dla charyzmatycznego przywódcy jest więc umiejętność nawiązywania relacji, w których przywódca pozostaje sam na sam z masami bez wsparcia urzędu.
Przywołany już wcześniej charyzmatyczny przywódca religijny – Jezus, świadomie unikał jakichkolwiek instytucji religijnych, pośredniczących między nim a ludźmi. Jak sam powiedział: „Zburzcie tę świątynię, a ja w trzy dni ją odbuduję” [Ew. Jana 2:13-21]. Tak więc jeśli nawet istnieje takowa instytucja, to musi być niezauważalna w percepcji społecznej, aby nie zakłócała swą obecnością więzi pomiędzy liderem a masami. Zdarzyć się przecież może, że sprawowany urząd sam z siebie kreuje autorytet w oczach odbiorców, co nie oznacza, że osoba sprawująca to stanowisko jest rzeczywistym posiadaczem tej cechy. W takim przypadku duży prestiż stanowiska może przesłaniać czy wręcz ukrywać osobę o marnych predyspozycjach do jego sprawowania. Casus księdza Popiełuszki jest dowodem na to, jak można nawiązać bezpośrednie relacje z ludźmi i zostać uznanym za przywódcę.
Zakończenie
Z pewnością opis charyzmy Jerzego Popiełuszki jest jedynie cząstką prawdy o tym człowieku. Nie ignorując tragicznej i męczeńskiej w swej wymowie śmierci tego kapłana, starałem skupić się na jego niezłomnej postawie i charakterze, który przejawiał się w pracy duszpasterskiej Morderstwo księdza Popiełuszki, w dużym stopniu zaważyło na jego odbiorze społecznym, jednak fakt ten nie powinien przesłaniać posłannictwa tego niezwykłego człowieka, który tak wyjątkowo łączył w sobie wartości chrześcijańskie z życiem.
Warto jednak pochylić się nad niekwestionowaną charyzmą tego kapłana, szczególnie dziś, kiedy ta niezwykła cecha przywództwa poddana zostaje brutalnej banalizacji i trywializacji w środkach masowego przekazu.