22 kwietnia 1969 r. Brytyjczyk Robin Knox-Johnston kończy pierwszy w historii żeglarstwa samotny rejs dookoła ziemskiego globu bez zawijania do żadnego portu. Zmysły mu się nie pomieszały, a w nagrodę za swoje niewątpliwe zasługi otrzymuje Orderem Imperium Brytyjskiego. Teraz było już z górki.
Jednak sama wyprawa wcale nie była tak kolorowa. Pomimo wieloletniego doświadczenia w zakresie żeglugi, Knox-Johnston musiał zmagać się z niezliczonymi trudnościami na drodze do wiecznej chwały.
