Z końcem XVII wieku rozwijały się nowe myśli polityczne. Liberalna koncepcja społeczeństwa obywatelskiego dzieli się na dwie płaszczyzny. Pierwszą z nich jest pełna wolność ekonomiczna, w którą nie ingeruje państwo, a kształtowana jest przez „niewidzialną rękę rynku” i to właśnie w niej można upatrywać genezę wolności. Przedstawicielami tego nurtu są John Locke i Adam Smith. Inny punkt widzenia reprezentują Adam Ferguson, Johan Stewart Mill oraz Alexis de Tocqueville, którzy uważają za najważniejsze w projekcji społeczeństwa obywatelskiego zaangażowanie jednostki w państwo i społeczeństwo, czyli samorządność, samoorganizację w strukturach pozarządowych, a także wpływ na życie publiczne[1]. Obie odpowiadają osiągnięciom humanistycznym tamtych czasów. Potwierdzają to: rozwój własności prywatnej i wolnego rynku, odmienny stosunek do pracy i kapitału, nowe spojrzenie na człowieka zapoczątkowane przez Kartezjusza, odchodzenie od tradycyjnego i teocentrycznego porządku świata. Wreszcie należy wspomnieć o rewolucji religijnej, rozwoju protestantyzmu oraz Chwalebnej Rewolucji z 1689 roku w Anglii, które także odcisnęły swoje piętno. To wszystko miało wpływ na zmianę patrzenia i rozumienia terminu społeczeństwo obywatelskie. Myśliciele oświecenia zastanawiali się nad tym fenomenem, próbując znaleźć przyczynę postępu ekonomicznego i społecznego. Adam Ferguson uważał, iż wszystko to dzieje się w sposób spontaniczny[2]. Z tego wyciągnął wniosek, że relacje międzyludzkie, oparte na historii i różnicach międzyludzkich sprawiły, iż powstało społeczeństwo obywatelskie. Proces tworzenia był równie spontaniczny jak wszelkie procesy zachodzące w około[3]. Głównymi postaciami tego przełomu byli Thomas Hobbes i John Locke. Zgodnie z nową wizją, społeczeństwo obywatelskie przestało być postrzegane jako ściśle zespolone z państwem, a stało się bytem odróżniającym się od władzy zwierzchniej. Prężnie rozwijający się indywidualizm w nowej teorii liberalne podkreślał odrębność sfery prywatnej od publicznej oraz aktywności społecznej od politycznej. Inną koncepcją stworzył Hobbes, który twierdził, iż społeczeństwo nie jest tworem naturalnym tak samo jak państwo czy rząd. Ludzie, jako wolne jednostki, kierując się zdroworozsądkową kalkulacją, dobrowolnie zgadzają się na przekazanie części swojej wolności na rzecz państwa, gdyż tylko to może ich uchronić od zagrożeń przedpolitycznego świata, czyli wojny wszystkich ze wszystkimi[4]. Tytułowy potwór Lewiatana, ma przynieść prawo oraz zaprowadzić ład i porządek. Zgodnie z tym, państwo jest abstrakcyjnym tworem ustanowionym w drodze zgody społecznej. Według Hobbesa społeczeństwo obywatelskie jest tożsame ze społeczeństwem politycznym uwikłanym w państwo. Można sądzić, iż życie we wspólnocie ludzi nie jest przejawem naturalnej potrzeby, lecz chłodnej kalkulacji, zgodnie z którą bezpieczniej jest się podporządkować wspólnym regulacjom, niż żyć w ciągłym niebezpieczeństwie, jak miało to miejsce w dawnych wiekach.
Myśl hobbsowska koresponduje z tezami Johna Locke’a, który również uważał, że tylko dogadanie się, wspólny konsensus wolnych jednostek może być podstawą istnienia państwa dla zachowania siebie i reszty rodzaju ludzkiego[5]. W myśl tego, zjednoczone społeczeństwo może korzystać z powszechnie znanych i akceptowanych rozwiązań prawnych oraz dostępnych narzędzi w procesie karnym, mając możliwość bronić się przed niebezpieczeństwem[6]. W takim państwie to jednostka konstytuuje układ prawny, akceptuje i legitymizuje władzę polityczną, powoływaną w ramach wyborów powszechnych. Koncepcja Johna Locka zakłada, iż wolny człowiek stoi przed państwem i społeczeństwem, a więc jego prawa są najważniejsze, gdyż to ona twórcą wszystkiego. Nie ulega wątpliwości, iż liberalna koncepcja koresponduje z republikańską wizją społeczeństwa obywatelskiego. W każdej z nich prawo jest istotnym elementem tworzenia państwa. W koncepcji liberalnej jest ono gwarantem ochrony wolności oraz jej zwiększania[7]. Pisał o niej również David Hume, który wyróżniał dwie sfery: wolność osobistą (prawo własności) oraz wolność obywatelską (civil liberty) – zaangażowanie na rzecz społeczeństwa. Rozróżnienie miało to ukazać stan faktyczny w rodzącym się społeczeństwie komercyjnym. Podkreślić należy, iż nie wszyscy obywatele korzystają ze swej wolności obywatelskiej, a wolność prywatna jest podstawą egzystencji[8]. Z tego względu dla Hume’a społeczeństwo obywatelskie było zrzeszeniem ludzi istniejącą w celu zdobycia własnych, partykularnych celów, bez wiązania tego ze sferą moralności.
W rozważaniach o liberalnej koncepcji społeczeństwa obywatelskiego należy wspomnieć o Immanuelu Kancie, który upatrywał ładu społecznego i podstaw istnienia państwa w prawie, tworzonym przez wolnego człowieka posiadającego godność, poprzez wyrażenie woli dla wykonania godnego celu. W tym świetle państwo postępujące niemoralnie należy potępić. Kant utożsamia ze sobą społeczeństwo obywatelskie i państwo. Wspomina o umowie społecznej, zaczerpniętej od Jean-Jacques Rousseau, która podlega powszechnej zgodzie obywateli.
W rozważaniach o społeczeństwie obywatelskim warto wspomnieć Wielką Rewolucję Francuską, która przywróciła do życia ten termin. W Deklaracji praw człowieka i obywatela z 26 sierpnia 1789 roku zapisano, iż ludzie rodzą się i pozostają wolni oraz równi swym prawom, a także że celem każdego związku politycznego jest zachowanie przyrodzonych i nie przyrodzonych praw człowieka, czyli wolność, własność, bezpieczeństwo i sprzeciw wobec nacisku[9].
Można więc wyciągnąć wniosek, iż partykularyzm interesów w ramach prawa tworzy dobrobyt ogółu, a tym samym porządek i ład społeczny, podtrzymywany wspólną świadomością własnej wolności. Nie ulega wątpliwości, że lepiej żyć w poukładanym świecie, niż w realiach wojny totalnej jak twierdził Hobbes. Wspomniana tu wielokrotnie wolność to dla liberałów przede wszystkim swoboda moralna, finansowa oraz społeczna, oparta o świadomość wykonania godnego celu, jakim jest uchronienie siebie, społeczeństwa, państwa od wszelkich niebezpieczeństw.
[1] D. Pietrzyk – Reeves, Idea … , s. 70.
[2] Adam Ferguson nawiązywał do republikańskiej koncepcji społeczeństwa obywatelskiego. Postrzegał civil society jako cnotę obywatelską, która jest efektem rozwoju moralnego społeczeństwa.
[3] A. Ferguson, An Essay on the History of Civil Society, Edinburgh 1966, s. 122, za: Pietrzyk – Reeves D., Idea … , s. 70.
[4] Bellum omnium in omnes. Zob.: T. Hobbes, Lewiatan, czyli materia, forma i władza państwa kościelnego
i świeckiego, Warszawa 1954, s. 113 – 185.
[5] J. Locke, Dwa traktaty o rządzie, Warszawa 1992, s. 253.
[6] Ibidem, s. 222.
[7] Gdzie nie ma prawa, nie ma wolności, Ibidem, s. 201.
[8] D. Hume, Political Essays, Londyn 1777, s. 76. http://oll.libertyfund.org/titles/704 , data pobrania: 5.07.2014.
[9] H. Olszewski, Historia doktryn politycznych i prawnych, warszawa 1986, s. 214.