Michal Vit: Czy pana partia w trakcie kampanii wyborczej wykorzystuje kwestie związane z problematyką tożsamości narodowej, takie jak prawa mniejszości etnicznych, historia narodu, etc.?
Prof. Andrzej Jaeschke: W programie naszej partii kwestia tożsamości narodowej nie jest szczególnie podkreślana. Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD) popiera realizację praw mniejszości, niemniej jednak jesteśmy zwolennikami koncepcji państwa unitarnego, a zatem względnie jednolitego.
Czy kwestia tożsamości narodowej podnoszona jest w trakcie kampanii towarzyszących wyborom krajowym w Polsce? W jakim stopniu odwołuje się do nich pana partia?
W polskiej polityce nie jest to obecnie problem o kluczowym znaczeniu. Zagadnienia związane z tożsamością narodową a także z prawami mniejszości funkcjonują w dyskursie politycznym jako swego rodzaju oczywistość. Jako partia popieramy w pełni europejską integrację, bliski jest nam model Europy federalnej. Sprawy związane z tożsamością narodową są więc obecne w tle naszych kampanii wyborczych, nie jest to natomiast coś co miałoby dla nas podstawowe znaczenie.
Jak różnicuje się prezentacja tego typu zagadnień jeśli chodzi o wybory krajowe i wybory do PE?
Nie ma tu wyraźnego zróżnicowania. Niezależnie od wyborów SLD ma podobny przekaz. Jednak jeśli wśród wyborców – w przypadku wyborów regionalnych, samorządowych – pojawia się mniejszość narodowa, jak na przykład mniejszość białoruska na Podlasiu, staramy się kierować swój przekaz również do tej grupy.
Co w przypadku autonomii Śląska, czy pana partia wspiera tego rodzaju działania?Jesteśmy zdecydowanie przeciwni jakiejkolwiek politycznej odrębności Śląska.
W jakim zakresie pana partia korzysta z instrumentów politycznych w postaci odwołań do tożsamości narodowej, takich jak historia narodowa czy kwestia przynależności etnicznej?
Wątki etniczne w naszym programie zupełnie się nie pojawiają. Jeśli chodzi natomiast o kwestie historyczne, SLD stara się wypracowywać własną politykę historyczną, własną narrację historyczną wskazującą na pozytywne aspekty okresu Polski Ludowej. Wyrażamy jednoznaczny sprzeciw wobec demonizowania Polski Ludowej.
Jak silnie obecne są wątki historyczne w programie pana partii? W jakim zakresie są one wykorzystywane w trakcie kampanii wyborczej?
Kwestie historyczne faktycznie stanowią znaczący element w przebiegu kampanii wyborczych w Polsce. Do specyfiki polskiej rzeczywistości politycznej należy to, że historia odgrywa w dyskursie politycznym dużą rolę. Pozostałe kwestie związane z tożsamością narodową bądź etniczną mają tu jednak mniej doniosłe znaczenie.
SLD jest członkiem Partii Europejskich Socjalistów (PES). Czy współpraca ta znajduje odzwierciedlenie w programie pana partii? Czy wpływa to na postrzeganie kwestii tożsamości narodowej przez pana ugrupowanie?
Jesteśmy członkiem Partii Europejskich Socjalistów (PES), popieramy ich program. Wspólnie z innymi europejskimi partiami skupionymi w PES skłaniamy się ku pogłębieniu integracji, ku koncepcji Europy federalnej. Założenia te zostały w pełni przyjęte przez członków naszej partii.
Czy ugrupowania skupione w PES wspólnie budują strategię w kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego?
PES stara się koordynować swoją kampanię w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Partiom skupionym w PES zależy na tym by była to spójna, europejska kampania, jednak na szczeblu krajowym każda kampania ma swoją specyfikę. Staramy się korzystać ze standardów wypracowanych przez PES, a także aktywnie go współtworzymy. Dorobek ten będzie fundamentem naszego programu wyborczego do PE.
Czy współpraca ta ma wpływ na postrzeganie tożsamości narodowej także jako tożsamości europejskiej?
Oczywiście, jest to jednak proces długotrwały. Jeśli chodzi o naszą partię, rozumiemy tożsamość europejską jako coś, co nie jest przeciwne polskiej tożsamości narodowej, lecz stanowi jej istotne uzupełnienie.
Zagadnienie tożsamości europejskiej mogłaby zatem znaleźć się w programie pana partii prezentowanym w trakcie kampanii wyborczej do PE?
Tak. Tożsamość europejska rozumiana nie jako przeciwieństwo tożsamości polskiej, lecz jako coś co ją ubogaca, uzupełnia.
Czy pana partia aktywnie współpracuje na gruncie PE z innymi partiami o podobnym profilu ideologicznym?
Jesteśmy członkiem PES. Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim to nasza rodzina polityczna, w sposób naturalny więc współpracujemy ze zrzeszonymi weń partiami. Najbliżej współpracujemy w tym względzie z ugrupowaniami z krajów sąsiednich, z Niemiec, Czech i Słowacji.
Jaki wymiar ma współpraca na gruncie PE? Czy jest przedmiotem umów bilateralnych?
Współpraca odbywa się na dwóch poziomach. Na poziomie centralnym mamy podpisane porozumienie z Czeską Partią Socjaldemokratyczną. Natomiast na poziomie regionalnym, struktury SLD współpracują na przykład z niemiecką Socjaldemokratyczną Partią Niemiec (SPD). Kooperacja ta jest silniejsza w rejonach przygranicznych.
Czy SLD współpracuje w tym zakresie również z innymi podmiotami takimi jak Fundacja im. Friedricha Eberta?
Tak. Fundacja ta ma swoje przedstawicielstwo w Polsce. Ściśle współpracujemy podczas realizacji rozmaitych projektów.
Czy tego rodzaju współpraca może mieć pozytywny wpływ na postrzeganie kwestii związanych z tożsamością etniczną i narodową w Polsce?
Myślę, że tak. Choć realne zmiany w postrzeganiu tożsamości narodowej czy etnicznej to proces wymagający czasu, mierzony nie w latach, lecz w dziesięcioleciach.
Wywiad powstał we współpracy z projektem naukowym National Identity in CEE: http://www.ceeidentity.eu
Prof. Andrzej Jaeschke – (ur. 1953r.) polski polityk, politolog i wykładowca. Profesor Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie. Senator V kadencji. Specjalista w zakresie nauk politycznych i prawnych, w szczególności historii doktryn politycznych i prawnych, prawa konstytucyjnego, prawa rodzinnego, prawo oświatowego oraz prawa międzynarodowego. Członek partii Sojusz Lewicy Demokratycznej. W SLD pełnił funkcję małopolskiego rzecznika dyscypliny partyjnej, został następnie wiceprzewodniczącym partii oraz członkiem rady programowej koalicji Lewicy i Demokratów. Od 2008 roku zasiada w komisji etyki SLD.