Chiny budują cyfrową dyktaturę, aby sprawować kontrolę nad 1,4 mld obywateli. Dla niektórych „kredyt społeczny” będzie oznaczać przywileje, dla innych karę. System rodem z dystopijnego serialu „Czarne lustro” i oparty na sztucznej inteligencji ma być w pełni funkcjonalny już w 2020 roku. Obywatele z najwyższym wynikiem otrzymają wsparcie VIP w hotelach i na lotniskach, tanie kredyty i szybką ścieżkę dostępu do najlepszych uniwersytetów i miejsc pracy. Ci po drugiej stronie skali mogą zostać pozbawieni fundamentalnych praw – możliwości podróżowania, uzyskania kredytu lub zatrudnienia w administracji. Czy w świecie odwracającym się od liberalnej demokracji taka przyszłość czeka też inne kraje?
Ofiary losu
Krzysztof Iszkowski
Inna historia Polski
Brawurowa podróż przez tysiąclecie. Od szansy zmarnowanej przez Chrobrego po udaną inwestycję Kaczyńskiego – znane fakty opisane z nowej perspektywy. Czołowy publicysta „Liberté!” opowiada o lepszych niż Jagiełło mężach dla Jadwigi i tłumaczy dlaczego Rzeczpospolita nie sięgnęła po Pacyfik.