Wiersz wolny
Brenda Shaughnessy
Przenieść się daleko
Podobno próbują wytyczać granice w wodzie,
ogłaszać ją miejscem, narzucać jej kształt,
rozpuszczać rozpuszczalnik.
Nie rozpłynie się od tego nasz przypuszczalny problem:
nie zobaczę cię więcej – mówię w komórkę. Mówiłam
do siebie. Teraz będziemy głębiej niż sami.
Jak mam dbać o naszą przyjaźń, kiedy się tak daleko przeniosę?
Nie widziałam cię od lat, ale cenię szorstkie brzegi –
wyspa urwana od kawału drania,
zużyję na ciebie swój cały opał.
Czary – cóż, to obróciło się we mnie?
Stopa ze stopów żelaznych, noga-kłoda. Życzenie symetrii.
Żar podały mi wiedźmy spod kotła,
długo i bezprawnie młode –
rosnące poszarpane granie,
wypłukane z żądz, pełne przeciwsobnych sił, nieśpieszne
skończyć czy znikać. Tak jakby woda nie falowała,
nie przypływały z nią wieści,
nie odpowiadała mi jak zwierzęciu:
zazdrosna, zmiażdżona, kąpiąca się.
Pamiętam twoje słowa, że mam pamiętać,
ale zapomniałam. Twój głos jak nawleczona igła,
która kieruje się w moją otwartą ranę,
już wypaloną przed rozerwaniem.
przełożył Jakub Głuszak
———————————
Brenda Shaughnessy (ur. 1970 na Okinawie) jest amerykańską poetką i wykładowczynią creative writing na Rutgers University–Newark. Wydała sześć książek poetyckich. Publikowany wiersz pochodzi z najnowszej pt. TANYA (Knopf Doubleday, Nowy Jork 2023).
———————————
Wiersz wolny to przestrzeń Liberté!, uwzględniająca istotne, najbardziej progresywne i dynamiczne przemiany w polskiej poezji ostatnich lat. Wiersze będą reagować na bieżące wydarzenia, ale i stronić od nich, kiedy czasy wymagają politycznego wyciszenia, a afekty nie są dobrym doradcą w interpretacji rzeczywistości.
Redaguje Rafał Gawin