Czerwień, kolory ziemi
Teraz już się przyznaję, choć naprawdę chciałam,
żeby nikt nie wiedział. Lubię kolory ziemi,
jakże modne w tym roku, jakie wygodne do spania.
Jestem więc gotowa.
Przyznaję się, wczoraj
umarłam na chwilę, a kamień pod głową
był czerwony. Nietutejszy?
Nieobyty z modą?
Ta myśl mnie obudziła,
chociaż to nie był sen.
To była próba.
———————————
Ewa Filipczuk jest poetką, autorką siedmiu książek z wierszami: Gra (PIW, Warszawa 1977), Café Chaos (PIW, Warszawa 1980), Czekam na ciebie w ciemnościach (PIW, Warszawa 1986), Hotele, pokoiki małe (PIW, Warszawa 1989), Paryska sukienka (SLKKB, Łódź 1992), Klucz (Centauro, Łódź 1999), Sieć (SPP Oddział w Łodzi / Fundacja Anima, Łódź 2003). Jest członkinią SPP Oddziału w Łodzi. Mieszka w Łodzi.
Fot. Ewa Filipczuk
———————————
Wiersz wolny to przestrzeń Liberté!, uwzględniająca istotne, najbardziej progresywne i dynamiczne przemiany w polskiej poezji ostatnich lat. Wiersze będą reagować na bieżące wydarzenia, ale i stronić od nich, kiedy czasy wymagają politycznego wyciszenia, a afekty nie są dobrym doradcą w interpretacji rzeczywistości.
Wiersze publikowane są w cyklu najczęściej dwutygodniowym.
Autor zdjęcia: Annie Spratt
