Wiersz wolny
Izabela Poniatowska
sierpień (II)gdy na przedmieściaspada mgłamyślę chociażby o śmierci
toruń lub gdańsk lub elblągwszędzie daleko
ty
przyjeżdżasz do mamytaty dopiero tydzień późniejzauważasz że wsunęli ci chyłkiem na stopy przydeptane laczki te same dziewięćdziesiątyczwarty hello hello (turn your radio on) laczki z zakopanegobo krupówki zawsze blisko serca nie to co elblągjak pręga która szławrócę do siebie sobie pogrzeszę szepczeszbędą krążyć legendy ten zwiedził w białych skarpetkach całyparkiet rozpusta przez rated roczywiście jeśli zdrapiesz laczki trzymają się mocno
po tobie
przyjdzie chłopak od sąsiadai za parę groszy wciągnietrawnik kosiarkąprzed zimąprzyjdzie sąsiadi strąci perseidyżeby nie mąciłyprostując się nie pamiętałam o ogórkach na podołku
———————————
Izabela Poniatowska jest poetką i doktorką nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Wydała zbiór wierszy papier nożyce (GSW BWA, Olkusz 2024). Wcześniej była nominowana do nagrody głównej w konkursie im. Jacka Bierezina (2023). Mieszka w Warszawie.
———————————
Wiersz wolny to przestrzeń Liberté!, uwzględniająca istotne, najbardziej progresywne i dynamiczne przemiany w polskiej poezji ostatnich lat. Wiersze będą reagować na bieżące wydarzenia, ale i stronić od nich, kiedy czasy wymagają politycznego wyciszenia, a afekty nie są dobrym doradcą w interpretacji rzeczywistości.
Redaguje Rafał Gawin
