Liberalizm i nacjonalizm mają wspólne korzenie w XVIII i XIX wieku, kiedy idee Oświecenia znalazły swój wyraz w polityce Europy i później w Indiach. Obie ideologie wyrosły jako reakcja na absolutyzm i wzrastając wzajemnie się uzupełniały. W Europie Giuseppe Garibaldi stoczył wiele wojen nie tylko w celu zjednoczenia swojej ojczyzny – Włoch, ale także by wspomóc narodowe aspiracje innych południowoamerykańskich i europejskich krajów. W Indiach wczesny nacjonalizm Ram Mohana Roja i Indyjskiego Kongresu Narodowego powstał na gruncie liberalnej idei równości wobec prawa i podziału władz.
Dwudziesty wiek był świadkiem rozejścia się dróg tych dwóch ideologii. Na szczeblu międzynarodowym najskrajniejsze formy nacjonalizmu w połączeniu z socjalizmem i komunizmem rozpętały największe tragedie w ludzkiej historii. Liberalizm i demokracja uchroniły się w części państw. W wielu z nich udało im się zapewnić dobrobyt ich obywatelom.
Sprowadzone do skrajności liberalizm i nacjonalizm są przeciwstawnymi, wrogimi sobie ideologiami. Jednak istnieją pewne wspólne wartości i obszary współdziałania – przez co można oglądać liberałów w Indiach (i poza ich granicami) stosujących retorykę i metody nacjonalistyczne dla osiągnięcia własnych celów.
Interesującym jest jednak to, iż liberałowie nie zgadzają się co do tego, jak można to pole porozumienia z nacjonalizmem zdefiniować. Niektórzy sugerują, iż narody w swej etniczno-kulturowej postaci są jedynymi stabilnymi jednostkami organizacji społecznej; inni wierzą w ideę patriotyzmu obywatelskiego lub spontanicznego stowarzyszania się obywateli. To może być kłopotliwe, przekorne lub nawet trącące hipokryzją, ale tylko uwydatnia pragmatyzm liberalnej postawy.
Chociaż w Indiach mamy liberalną demokrację, główni polityczni aktorzy przyznają się do nacjonalizmu. Wczesny nacjonalizm ruchu wolnościowego był zaadaptowany przez Indyjski Kongres Narodowy; określenie to stało się tożsame z pojęciem państwa paternalistycznego i doskonale zmieszało się z wersją socjalizmu reprezentowaną przez Indirę Gandhi. W tym nowym znaczeniu nacjonalizmem usprawiedliwiano rozrośnięte ponad miarę państwo. Stał się on synonimem systemu rządów niezdolnych do wypełniania swoich podstawowych funkcji.
Porażka i ciągłe dyskredytowanie tej wersji nacjonalizmu otwarło przestrzeń obrzydliwemu, agresywnemu i sekciarskiemu hinduskiego nacjonalizmowi Rashtriya Swayamsevak Sangh (RSS – Krajowy Korpus Ochotników). Ten nacjonalizm definiował siebie nie przez to, czym był, ale przez to czym nie był, prowadząc politykę szykan i nienawiści.
Znajdujący się między młotem i kowadłem liberalni nacjonaliści byli zgubieni. Podczas gdy ekonomiczny liberalizm został przyjęty przez hinduską prawicę, liberalny i świecki nacjonalista miał wybór między stronnikami obozu nienawiści a obozem, którego poglądy ekonomiczne były dla niego herezją.
Liberałowie cenią rządy prawa, prawo własności i zasadę pomocniczości jako fundamenty pod tworzenie społecznego postępu. Każdy z tych elementów ma ważne konsekwencje i razem tworzą bazę dla praw człowieka i istotną część inspiracji stojących za indyjską konstytucją. Te wartości znajdują się w nieuchronnym konflikcie z ideałami nacjonalistycznymi.
Zasada pomocniczości podtrzymuje obietnice perspektyw mariażu liberalizmu z nacjonalizmem, ale tylko na pierwszy rzut oka. Indyjski nacjonalista Garibaldi pragnął, by każdy „naród” miał swój własny rząd. Jednak „naród” Garibaldiego wymyka się w obliczu tego czym są Indie. On definiował go jako jednolitą wspólnotę ludzi, którzy mają wspólną tożsamość i będą zadowoleni z samostanowienia.
Obecnie liberałowie sympatyzują z koncepcją samookreślenia, lecz raczej w kontekście jednostek, niż narodów. Zasada, ta odniesiona do bytów geograficznych, doprowadziła do wysoce nieliberalnych rezultatów. Często bywa ona wymówką dla autokratów lub terrorystów dla legitymizacji ich działań dla zabezpieczenia raczej prywatnego lenna niż ojczyzny dla swego ludu.
Jeśli definicja narodu według Garibaldiego łączy się z liberalnym rozumieniem pomocniczości, potomstwo tego związku będzie buntować się przeciwko innym zasadom liberalizmu. Nie będzie prowadzić do rządów prawa, nie będzie chronić mniejszości i przekreśli cnotę tolerancji Rezultatem zwiększania liczby granic narodowych będzie większy protekcjonizm i pogwałcenie praw jednostek.
Pomocniczość ma sens tylko w swej czystej postaci, z lokalnymi władzami posiadającymi znaczną autonomię, ale ograniczoną przez liberalną narodową konstytucję.
Liberalną wizja zrealizuje się w Państwie Indyjskim, które służy obywatelom, a nie któremu służą obywatele. To państwo świeckie, które traktuje wszystkich obywateli państwa bez stronniczości, szanując ich indywidualne prawa i własność. To narzędzie, które pozwoli niezależnym obywatelom w pełni zrealizować ich potencjał.
Prostą drogą do zrozumienia wizji państwa liberalnego jest wyobrażenie go sobie jako ograniczającego się do swych podstawowych funkcji. Takie państwo będzie również mniej podatne na zagarnięcie przez partykularne interesy.
Liberalna wizja Indii to wolny naród wolnych obywateli. Wizja ta ani nie wymaga, ani nie wyklucza zapotrzebowania na mit dla budowy spójnych podstaw narodowej tożsamości – jednak wykracza ona poza tradycyjne tożsamości grupowe i uznaje różnorodność jednostek stanowiących Indie.
Gautam Bastian jest krajowym koordynatorem „Liberal Youth Forum” Indii.
Liberalną wizją jest państwo świeckie, które traktuje wszystkich obywateli państwa bez stronniczości, szanując ich indywidualne prawa i własność.
PRAGATI – THE INDIAN NATIONAL INTEREST REVIEW
No 14 | May 2008
Oryginalny artykuł: http://pragati.nationalinterest.in/2008/05/towards-that-heaven-of-freedom/
