1. Unia Europejska powszechnie stosuje kwotowanie importu żywności, w tym również produktów żywnościowych z Rosji, jak i Ukrainy i wielu innych krajów.
2. Kwotowanie importu surowców energetycznych służyłoby dwóm celom:
a) zwiększeniu niezależności energetycznej UE;
b) Zmniejszenie możliwości finansowych Rosji w celu wywarcia presji na nią.
3. Kwoty importowe są łatwe do wprowadzenia. Nie ograniczają importerów co do cen, a jedynie ograniczają możliwości importowe.
4. Dla elastyczności systemu należy dopuścić możliwość handlowania kwotami między importerami.
5. Jest dobry moment na wprowadzanie kwot, ponieważ mamy nadwyżki surowców energetycznych na rynkach światowych, a ich ceny kształtują się nisko.
6. W pierwszy roku stosowania można utrzymać kwoty dla importerów w wysokości 100% dotychczasowego importu.
7. Należy zagrozić Rosji, że jeśli nie doprowadzi do przestrzegania porozumień mińskich i dalej będzie destabilizować Ukrainę, to UE wdroży plan ograniczania zakupów ropy, gazu i węgla z Rosji.
8. Dostawy energetyczne z Rosji stanowią 12% bilansu energetycznego UE. Plan taki mógłby polegać np. na zmniejszaniu kontyngentów importowych o 5% rocznie w ciągu 10 lat, tak aby zaopatrzenie krajów Unii w surowce z Rosji spadło z 12 do 6%.
9. Przy niskich cenach surowców energetycznych, nowych źródłach energii, rozwoju energetyki zielonej, oszczędnościach energetycznych, gospodarka UE jest w stanie zaabsorbować bardzo stopniowe ograniczenie zaopatrzenia z Rosji. Samo ogłoszenie takiego planu powinno zmusić przywódców Rosji do ponownego przemyślenie swej polityki.
10. Dochody z eksportu ropy, gazu i węgla stanowią bowiem 70% wpływów eksportowych Rosji i 50% wpływów budżetu państwowego Rosji. Kupując ropę i gaz w Rosji, UE finansuje potężną cześć wydatków rosyjskiego budżetu.
11. Przerzucenie ilości eksportowanych ropy i gazu na inne kierunki będzie bardzo trudne, ze względu brak infrastruktury, potrzebę wieloletnich nakładów na nową infrastrukturę, co jest nierealne.
Więcej o wprowadzeniu stopniowo zmniejszanych unijnych kwot na import gazu i ropy z Rosji, tak aby odciąć ją od źródeł finansowania imperialnych planów i podbojów, a nie zaszkodzić gospodarce UE, pisałem dla Gazety Wyborczej, wersja angielska na stronach Project Syndicate.
