Szanowni Państwo,
Obywatelska inicjatywa ustawodawcza „Świecka Szkoła dobiega końca. Zebralismy wymaganą liczbę 100 tys. podpisów w skali kraju. Dnia 05 października 2015 złożymy podpisy w kancelarii Sejmu.
Poparło nas również wiele osobistości ze świata polityki i nie tylko m.in. prezydent Słupska Robert Biedroń, były bokserski mistrz świata Dariusz Michalczewski, profesorowie: Monika Płatek, Jerzy Vetulani, Magdalena Środa, dziennikarka Eliza Michalik, a także Kazimiera Szczuka, Ryszard Kalisz, Janusz Palikot, Wanda Nowicka, Barbara Nowacka, Jan Hartman, Kamil Sipowicz, Dorota Warakomska, Maciej Nowak, Manuela Gretkowska, Tomasz Piątek i wielu innych.
Lekcje religii w szkole rocznie kosztują nas 1 miliard 350 milionów złotych. My chcemy przeznaczyć je na szkołę: dodatkowe lekcje języków obcych, pracownie informatyczne czy wsparcie dla dzieci z ubogich rodzin. Oczekujemy od partii w kampanii wyborczej, że zajmą w tej sprawie jednoznaczne stanowisko.
Dlatego skierowaliśmy pytanie do wszystkich komitetów wyborczych i wszystkich liderów list w poszczególnych okręgach wyborczych: czy popierają postulat akcji „Świecka szkoła”. Jeśli tak, oczekujemy, że podpiszą się już dziś pod projektem ustawy.
Jak mówi Leszek Jażdżewski, redaktor naczelny „LIBERTÉ!” i inicjator akcji: – Skoro Kościół bierze wyłączną odpowiedzialność za treść katechezy w szkole, decyduje, kto naucza religii, to Kościół powinien wziąć odpowiedzialność za jej finansowanie. Pieniądze z subwencji oświatowej, przeznaczone na edukację, były wydawane na szkoły, na kształcenie uczniów. W czasach globalnej konkurencji, trudnego rynku pracy dla młodych – nie stać nas na zmarnowanie choćby złotówki!
Opłacanie księży i katechetów pozostawmy instytucji, która za katechezę odpowiada, która układa program lekcji i wyznacza, kto ma ich udzielać, czyli Kościołowi.
Akcja jest oddolna i obywatelska, nie jest związana z żadną partią ani organizacją. Wolontariusze, którzy poznali się przy okazji „Świeckiej szkoły” stoją na ulicach: Warszawa, Łódź, Trójmiasto, Szczecin, Kraków, Wrocław, Katowice, Kielce, Poznań, Lublin, Rzeszów, Elbląg, Toruń, Bydgoszcz, Częstochowa, Cieszyn, Świebodzin. Codziennie dostajemy też dziesiątki listów z podpisami z miejscowości w całym kraju.
Nie jesteśmy przeciwnikami kościołów, religii czy katechezy. Uważamy jednak, że sprawy wiary i jej demonstrowania zgodnie z konstytucją powinny pozostać w sferze prywatnych decyzji, nie powinny być częścią systemu szkolnego i wysiłku finansowego podatników.