Błędy polityki ekonomicznej i recesja lat 1982-83
Niestety, wymienionym w I części artykułu pozytywom reformy ekonomicznej towarzyszyły decyzje kontrowersyjne, do których zaliczyć należy:
• wprowadzenie przez ministra finansów Serge de Castro w 1979 roku – wbrew radzie Friedmana – kursu stałego w wysokości 39 peso za dolara USA – przy jednoczesnej:
o liberalizacji przepływów kapitału;
o zniesieniu kontroli stóp procentowych;
• wprowadzenie wstecznej indeksacji płac w sektorze prywatnym w 1979 roku (decyzja ta mogła być reakcją na czasowy wzrost rozwarstwienia społeczno-ekonomicznego, które okazało się, niestety, jednym z rezultatów tych odważnych reform; w 1980 roku współczynnik Gini’ego wzrósł do 53%).
Próba obrony stałego kursu peso w sytuacji swobody obrotów kapitałowych i autonomicznej polityki monetarnej musiała doprowadzić do spekulacyjnych ataków na tę walutę. Bank Centralny Chile bronił odważnie kursu peso, lecz kiedy stracił 70% rezerw, zdewaluował ten kurs. Podobnie, restrykcyjna polityka fiskalna i monetarna, próbująca walczyć z wysoką inflacją podtrzymywaną m.in. wsteczną indeksacją płac, w sytuacji stałego kursu i swobody przepływów kapitału, doprowadziła do głębokiej recesji lat 1982 i 1983.
Wsteczna indeksacja płac od 1979 roku oraz silny napływ kapitału zagranicznego (6% PKB w 1981) powodowały, iż inflacja w Chile była wyższa niż w USA, co oznaczało realną aprecjację peso przy jego stałym kursie nominalnym. Realna aprecjacja oznacza z kolei, że ceny towarów niewymienialnych w handlu zagranicznym, jak przykładowo nieruchomości i domów, rosły szybciej (52% w latach 1977-81) niż ceny towarów będących przedmiotem handlu zagranicznego (31% w latach 1977-81). Mimo wysokich realnych stóp procentowych (39% w 1981 roku) stopa oszczędności spadła w okresie 1974-81 z 20% do 6% PKB. Wzrost eksportu zwalniał, importu rósł, a bilans obrotów bieżących zamykał się coraz większym deficytem, aż osiągnął 14.5% PKB w 1981 roku.
Polityka Chile lat 1979-82 przypomina politykę krajów bałtyckich pierwszych lat dwudziestego pierwszego wieku, bo pozwalała zaciągać Chilijczykom kredyty w dolarach lub euro czy też frankach szwajcarskich i w ten sposób kupować zagraniczne dobra po cenach relatywnie niższych niż za chilijskie peso. Kiedy stało się oczywistym, że stały kurs walutowy nie może być utrzymywany w nieskończoność, peso zostało zdewaluowane w 1982 roku (analogicznych działań nie sposób było podjąć w krajach bałtyckich, ponieważ wykluczał je tamtejszy reżim izby walutowej). W 1981 roku dokonano likwidacji wstecznej indeksacji płac i dewaluacji peso. Niestety, w fazie recesji zastosowano z rozpędu wiele procyklicznych elementów polityki fiskalnej (np. restrykcyjną politykę monetarną, redukcję płac urzędników państwowych i masowe redukcje), czym – prawdopodobnie – pogłębiono kryzys. W 1982 roku PKB spadł o 14.3% i o dalsze 2.8% w 1983 roku. Bezrobocie w 1983 roku wyniosło aż 26% siły roboczej.
Druga runda reform od 1983 roku
W 1983 zapoczątkowano drugą fazę reform. Nastąpiło relatywne cofnięcie daleko idącej liberalizacji handlu zagranicznego. Cła okresowo (do 1992 roku) wzrosły do 25%, lecz prawo organiczne, zakazujące stosowania barier pozataryfowych, obowiązywało nadal. Walcząc z głęboką recesją usunięto indeksację płac i w rezultacie płace realne uległy czasowej redukcji. Ucięto także wydatki socjalne państwa, tnąc emerytury sektora publicznego o 10% oraz obniżając w latach osiemdziesiątych wydatki socjalne o 20%.
Położono nacisk na przyspieszenie procesu prywatyzacji. Nałożono na państwową agencję CORFO obowiązek reprywatyzacji przeważającej części majątku państwowego w ciągu 5 lat, w tempie 20% prywatyzowanego majątku rocznie. Władze popierały ideę kapitalizmu pracowniczego. Zainteresowani pracownicy mogli wejść w posiadanie prywatyzowanego kapitału płacąc gotówką tylko za 5% akcji, a resztę finansując kredytem długoterminowym.
Co więcej, ustalono regułę, że jeśli tempo prywatyzacji spadnie poniżej 20% rocznie, wówczas CORFO przekaże niesprywatyzowaną część majątku zainteresowanym nieodpłatnie. Dokonano także zamiany zagranicznego długu na udziały w sprywatyzowanych przedsiębiorstwach. W rezultacie przekształceniom własnościowym uległo 96% przedsiębiorstw państwowych, czyli ponad pięćset przedsiębiorstw w ciągu dwudziestu lat!
Mimo cięć w wydatkach, wydatki publiczne wzrosły z 23% PKB w 1980 do 31% w 1988 roku. Dało to asumpt do racjonalizacji systemu podatkowego. Drastycznie obniżono stawki podatku od osób prawnych (CIT) z 40% do 10%, kompensując redukcję wpływów budżetowych wzrostem udziału podatków pośrednich (do 82% przychodów państwa).
W celu zabezpieczenia się przed powtórzeniem się głębokiej recesji lat 1982-83 rząd ustanowił antycykliczny Miedziowy Fundusz Stabilizacyjny, na który przelewane są dochody z eksportu miedzi w czasach prosperity, aby móc z nich korzystać w okresach złej koniunkltury lub drastycznegpo pogorszenia terms of trade.
Lepszy klimat inwestycyjny i ożywienie gospodarcze wydatnie zwiększyły popularność Chile wśród zagranicznych inwestorów. W latach 80. miał miejsce znaczny wzrost zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Rząd, mający w pamięci niedawną (1982-83) masową ucieczkę kapitału spekulacyjnego, nałożył w 1991 roku obowiązek deponowania bezprocentowo w banku 30% rezerwy przy pożyczkach zagranicznych (10% od 1998 roku).
Rachunki ubezpieczenia od bezrobocia
W 2002 roku, w ramach reformy systemu pomocy socjalnej, wprowadzono, po dziesięciu latach dyskusji, rachunki ubezpieczenia od bezrobocia. Reforma pomocy społecznej dla bezrobotnych oparta została o zasadę uwewnętrzniania odpowiedzialności – tj. o zasadę odpowiedzialności indywidualnej.
System ten składa się z dwóch filarów:
1. Na Fundusz Indywidualny (imienny) pracodawca wpłaca 1.6% a pracownik 0.6% płacy. W przypadku zwolnienia z pracy, trwającego co najmniej 12 miesięcy, można pobierać z rachunku 30-50% płacy przez maksimum 5 miesięcy, licząc od drugiego miesiąca bez pracy. Niewykorzystane środki zasilają fundusz emerytalny pracownika po 65 roku życia.
Ponieważ uprawnienie do pobrania zasiłku jest ograniczone do pracowników, którzy przepracowali co najmniej rok oraz może być realizowane dopiero od drugiego miesiąca pozostawania bez pracy, szacuje się, że tylko około 40% bezrobotnych korzysta z Rachunków ubezpieczenia od bezrobocia.
Długoterminowo bezrobotni oraz samozatrudnieni nie mogą być beneficjentami tego systemu. Powód zwolnienia z pracy nie gra roli w przyznawaniu prawa do zasiłku, dlatego brak jest wydatków na procesy arbitrażowe etc. (które pochłaniają p. w USA do 22% kosztów administracyjnych).
Warto zauważyć także, że rachunki ubezpieczenia od bezrobocia zarządzane są przez te same fundusze emerytalne , które zarządzają rachunkami emerytalnymi według zasady konserwatywnego inwestowania. Jeśli na rachunku indywidualnym jest za mało środków, bezrobotny może korzystać z Funduszu Solidarności.
2. Na Fundusz Solidarności pracodawca wpłaca 0.8% płac. W razie bezrobocia pracownik, który nie zaakceptuje pracy płatnej powyżej 50% jego ostatniej płacy, nie może korzystać z Funduszu Solidarności.
Chilijski system ubezpieczenia od bezrobocia należy do kategorii rachunków oszczędnościowych. System ten funkcjonuje w powiązaniu z chilijskim systemem treningu zawodowego oraz mediacji. Jest on w założeniach bardzo oszczędny (absorbuje łącznie tylko 3% płacy pracownika), co można traktować jako jego wadę z socjalnego punktu widzenia. Z drugiej jednak strony pobudza on odpowiedzialność indywidualną pracownika, skraca czas poszukiwania pracy i ogranicza naturalną skłonność do ryzyka moralnego.
Najświeższe reformy – po 2006 roku
Chile (obok przykładowo Norwegii) stworzyło w latach 2006 i 2007 dwa „suwerenne fundusze”: Rezerwowy Fundusz Emerytalny oraz Ekonomiczny i Socjalny Fundusz Stabilizacyjny. Nadwyżki budżetowe do 0.5% PKB przelewane są na ten pierwszy, a nadwyżki ponad 1% PKB na drugi. Fundusze te operują kontrcyklicznie i ulokowane zostały poza granicami Chile w celu oddalenia ich od rąk polityków.
Fundusze te mają prawo dywersyfikować gromadzone środki także w skali międzynarodowej: 15% w akcje zagraniczne i 20% w obligacje przedsiębiorstw zagranicznych. Z uwagi na wysokie nadwyżki budżetowe Chile w okresie przed kryzysem (8% PKB w 2007 roku), środki nagromadzone na obu funduszach są znaczne.
Budżet państwa może także zasilać do 2011 roku Bank Centralny Chile nadwyżką budżetową pomniejszoną o środki przelane na rezerwowy fundusz emerytalny do wysokości 0.5% PKB poprzedniego roku.
Rezerwowy fundusz emerytalny (The Pension Reserve Fund)
Fundusz ten jest obowiązkowo zasilany środkami pochodzącymi z ewentualnej nadwyżki budżetowej w wysokości 0.2% PKB poprzedniego roku do maksymalnej wysokości 0.5% PKB, o ile pozwala na to nadwyżka budżetowa. Ustalono także maksymalne rozmiary funduszu w kategoriach realnych.
Ekonomiczny i Socjalny Fundusz Stabilizacyjny (The Economic and Social Stabilization Fund)
Na fundusz ten wpływają środki z faktycznej lub antycypowanej nadwyżki budżetowej pomniejszonej o środki przelane na Rezerwowy Fundusz Emerytalny i ewentualnie środki przekazane Bankowi Centralnemu.
Mimo że, w przeciwieństwie do większości krajów Ameryki Łacińskiej, stopień regulacji biznesu w Chile jest niski, to jednak system prawny tego kraju nie dotrzymuje kroku zmianom w systemie ekonomicznym. Rozpoczęcie działalności przedsiębiorstwa zabiera 27 dni, a zamknięcie i prawna likwidacja przedsiębiorstwa zabiera aż cztery i pół roku! Mimo to, w znanym rankingu “Doing business” Chile zajmowało 40.miejsce, znacznie wyprzedzając np. Polskę (72 miejsce).
W przeciwieństwie do USA, Chile prowadziło ostrożną politykę bankową. Nałożony przez nadzór bankowy stosunek kapitału własnego do aktywów ważonych stopniem ryzyka w wysokości 13.6% (2009) był przestrzegany. Mimo dobrej pozycji fiskalnej, w przeddzień globalnego kryzysu finansowego oraz w obliczu stosunkowo wysokiej inflacji (9.9% z końcem 2008 roku), Chile zastosowało silny bodziec fiskalnego w wysokości 2.9% PKB. W rezultacie w 2009 roku realne wydatki publiczne wzrosły o 14.5%.
Rezultaty reform
Nawarstwienie obu faz reform ekonomicznych przyniosło oczekiwane rezultaty. Dewaluacje lat 80. podniosły udział towarów wymienialnych w handlu zagranicznym z 32% w roku 1982 do 47.5% w 1987. Systematyczny napływ kapitału zagranicznego osiągnął ogromne rozmiary (7% PKB w 1990 roku). Udział eksportu w PKB przekroczył 30% już w 1990 roku i Chile notowało systematyczne wysokie nadwyżki na rachunku bieżącym handlu zagranicznego w stosunku do kryzysowego w skali międzynarodowej w 2008 roku.
Rząd Chile położył duży nacisk na obniżenie wysokiej stopy fiskalizmu. Wydatki publiczne w dochodzie narodowym uległy zasadniczej redukcji z 43% PKB w 1973 roku do 31% PKB w 1996 (22% w 1985 roku).
Wzrost oszczędności w sektorze publicznym pobudził ekspansję stopy oszczędności z 10% PKB w 1986 do 30% w 1989 i 29% w 1996 roku. Dług publiczny spadł z 62% PKB w 1986 roku do 38% w 1996 roku i 25% w 2009 roku.
Demonopolizacja rynku pracy wyhamowała wzrost płac realnych, a niskie wydatki publiczne, umożliwiające redukcję podatków pośrednich, w tym podatków od płac, przyczyniły się do zasadniczego spadku bezrobocia. W okresie 1980-1996 stopa bezrobocia spadła z 25% do 6%.
Systematyczny napływ dobrych informacji spowodował rekordowe wzrosty kursów akcji na giełdzie chilijskiej. W dwudziestoleciu 1987-2007 indeks tamtejszej giełdy wzrósł o zawrotne 1800% tj. o 45%[?].
W rezultacie Chile notowało nieprzerwane prospserity od 1984 roku – z niewielką zadyszką ( 0.4%) w 1999 roku (por. wykres poniżej).
Zakończenie
Nieprzerwany, szybki wzrost po 1983 roku sprawił, iż Chile stało się liderem w Ameryce Łacińskiej pod względem poziomu PKB na jednego mieszkańca, który w 2008 roku wyniósł $14,900. O ile jeszcze w 1996 PKB na jednego Chilijczyka stanowił 58% PKB na jednego Argentyńczyka, o tyle w 2008 roku był już większy o 5% (i o 46% większy niż w Brazylii). Agencja ratingowa Moody’ego podniosła rating Chile, w okresie międzynarodowego kryzysu finansowego, z A1 do A2!
Literatura:
Edwards S., “The Chilean pension Reform: a Pioneering Program”: w: Feldstein M., Privatising Social Security, Chicago, 1998.
Ząbkowicz Anna, Instytucje i wzrost gospodarki w Chile: neoliberalizm i sztuka kompromisu, PWN, Warszawa 2001.
Kowalik Tadeusz, Systemy gospodarcze, Fundacja Innowacja, Ula Żuławska: Rozdz. 10. Warszawa 2005.
Ferguson N., The Ascent of Money, Penguin Books, 2009/2008.
Sehnbruch K., Privatized Unemployment Insurance: Can Chile’s New Employment insurance Scheme Serve as a Model for Other Developing Countries?, Center for LA Studies, University of California, Berkeley, 2004.
Feldstein M., “Rethinking Social Insurance”, Working Paper 11250, NBER, Cambridge MA, 2005.
International Monetary Fund, “Chile, Article IV Consultations”, 9/2009
Kazimierz Tarchalski
Zwycięstwo reform, czyli ewolucja racjonalizmu ekonomicznego w Chile 1975-2009, część II
Błędy polityki ekonomicznej i recesja lat 1982-83
Niestety, wymienionym w I części artykułu pozytywom reformy ekonomicznej towarzyszyły decyzje kontrowersyjne, do których zaliczyć należy:
wprowadzenie przez ministra finansów Serge de Castro w 1979 roku – wbrew radzie Friedmana – kursu stałego w wysokości 39 peso za dolara USA – przy jednoczesnej:
liberalizacji przepływów kapitału;
zniesieniu kontroli stóp procentowych;
wprowadzenie wstecznej indeksacji płac w sektorze prywatnym w 1979 roku (decyzja ta mogła być reakcją na czasowy wzrost rozwarstwienia społeczno-ekonomicznego, które okazało się, niestety, jednym z rezultatów tych odważnych reform; w 1980 roku współczynnik Gini’ego wzrósł do 53%).
Próba obrony stałego kursu peso w sytuacji swobody obrotów kapitałowych i autonomicznej polityki monetarnej musiała doprowadzić do spekulacyjnych ataków na tę walutę. Bank Centralny Chile bronił odważnie kursu peso, lecz kiedy stracił 70% rezerw, zdewaluował ten kurs. Podobnie, restrykcyjna polityka fiskalna i monetarna, próbująca walczyć z wysoką inflacją podtrzymywaną m.in. wsteczną indeksacją płac, w sytuacji stałego kursu i swobody przepływów kapitału, doprowadziła do głębokiej recesji lat 1982 i 1983.
Wsteczna indeksacja płac od 1979 roku oraz silny napływ kapitału zagranicznego (6% PKB w 1981) powodowały, iż inflacja w Chile była wyższa niż w USA, co oznaczało realną aprecjację peso przy jego stałym kursie nominalnym. Realna aprecjacja oznacza z kolei, że ceny towarów niewymienialnych w handlu zagranicznym, jak przykładowo nieruchomości i domów, rosły szybciej (52% w latach 1977-81) niż ceny towarów będących przedmiotem handlu zagranicznego (31% w latach 1977-81). Mimo wysokich realnych stóp procentowych (39% w 1981 roku) stopa oszczędności spadła w okresie 1974-81 z 20% do 6% PKB. Wzrost eksportu zwalniał, importu rósł, a bilans obrotów bieżących zamykał się coraz większym deficytem, aż osiągnął 14.5% PKB w 1981 roku.
Polityka Chile lat 1979-82 przypomina politykę krajów bałtyckich pierwszych lat dwudziestego pierwszego wieku, bo pozwalała zaciągać Chilijczykom kredyty w dolarach lub euro czy też frankach szwajcarskich i w ten sposób kupować zagraniczne dobra po cenach relatywnie niższych niż za chilijskie peso. Kiedy stało się oczywistym, że stały kurs walutowy nie może być utrzymywany w nieskończoność, peso zostało zdewaluowane w 1982 roku (analogicznych działań nie sposób było podjąć w krajach bałtyckich, ponieważ wykluczał je tamtejszy reżim izby walutowej). W 1981 roku dokonano likwidacji wstecznej indeksacji płac i dewaluacji peso. Niestety, w fazie recesji zastosowano z rozpędu wiele procyklicznych elementów polityki fiskalnej (np. restrykcyjną politykę monetarną, redukcję płac urzędników państwowych i masowe redukcje), czym – prawdopodobnie – pogłębiono kryzys. W 1982 roku PKB spadł o 14.3% i o dalsze 2.8% w 1983 roku. Bezrobocie w 1983 roku wyniosło aż 26% siły roboczej.
Druga runda reform od 1983 roku
W 1983 zapoczątkowano drugą fazę reform. Nastąpiło relatywne cofnięcie daleko idącej liberalizacji handlu zagranicznego. Cła okresowo (do 1992 roku) wzrosły do 25%, lecz prawo organiczne, zakazujące stosowania barier pozataryfowych, obowiązywało nadal. Walcząc z głęboką recesją usunięto indeksację płac i w rezultacie płace realne uległy czasowej redukcji. Ucięto także wydatki socjalne państwa, tnąc emerytury sektora publicznego o 10% oraz obniżając w latach osiemdziesiątych wydatki socjalne o 20%.
Położono nacisk na przyspieszenie procesu prywatyzacji. Nałożono na państwową agencję CORFO obowiązek reprywatyzacji przeważającej części majątku państwowego w ciągu 5 lat, w tempie 20% prywatyzowanego majątku rocznie. Władze popierały ideę kapitalizmu pracowniczego. Zainteresowani pracownicy mogli wejść w posiadanie prywatyzowanego kapitału płacąc gotówką tylko za 5% akcji, a resztę finansując kredytem długoterminowym.
Co więcej, ustalono regułę, że jeśli tempo prywatyzacji spadnie poniżej 20% rocznie, wówczas CORFO przekaże niesprywatyzowaną część majątku zainteresowanym nieodpłatnie. Dokonano także zamiany zagranicznego długu na udziały w sprywatyzowanych przedsiębiorstwach. W rezultacie przekształceniom własnościowym uległo 96% przedsiębiorstw państwowych, czyli ponad pięćset przedsiębiorstw w ciągu dwudziestu lat!
Mimo cięć w wydatkach, wydatki publiczne wzrosły z 23% PKB w 1980 do 31% w 1988 roku. Dało to asumpt do racjonalizacji systemu podatkowego. Drastycznie obniżono stawki podatku od osób prawnych (CIT) z 40% do 10%, kompensując redukcję wpływów budżetowych wzrostem udziału podatków pośrednich (do 82% przychodów państwa).
W celu zabezpieczenia się przed powtórzeniem się głębokiej recesji lat 1982-83 rząd ustanowił antycykliczny Miedziowy Fundusz Stabilizacyjny, na który przelewane są dochody z eksportu miedzi w czasach prosperity, aby móc z nich korzystać w okresach złej koniunkltury lub drastycznegpo pogorszenia terms of trade.
Lepszy klimat inwestycyjny i ożywienie gospodarcze wydatnie zwiększyły popularność Chile wśród zagranicznych inwestorów. W latach 80. miał miejsce znaczny wzrost zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Rząd, mający w pamięci niedawną (1982-83) masową ucieczkę kapitału spekulacyjnego, nałożył w 1991 roku obowiązek deponowania bezprocentowo w banku 30% rezerwy przy pożyczkach zagranicznych (10% od 1998 roku).
Rachunki ubezpieczenia od bezrobocia
W 2002 roku, w ramach reformy systemu pomocy socjalnej, wprowadzono, po dziesięciu latach dyskusji, rachunki ubezpieczenia od bezrobocia. Reforma pomocy społecznej dla bezrobotnych oparta została o zasadę uwewnętrzniania odpowiedzialności – tj. o zasadę odpowiedzialności indywidualnej.
System ten składa się z dwóch filarów:
1. Na Fundusz Indywidualny (imienny) pracodawca wpłaca 1.6% a pracownik 0.6% płacy. W przypadku zwolnienia z pracy, trwającego co najmniej 12 miesięcy, można pobierać z rachunku 30-50% płacy przez maksimum 5 miesięcy, licząc od drugiego miesiąca bez pracy. Niewykorzystane środki zasilają fundusz emerytalny pracownika po 65 roku życia.
Ponieważ uprawnienie do pobrania zasiłku jest ograniczone do pracowników, którzy przepracowali co najmniej rok oraz może być realizowane dopiero od drugiego miesiąca pozostawania bez pracy, szacuje się, że tylko około 40% bezrobotnych korzysta z Rachunków ubezpieczenia od bezrobocia.
Długoterminowo bezrobotni oraz samozatrudnieni nie mogą być beneficjentami tego systemu. Powód zwolnienia z pracy nie gra roli w przyznawaniu prawa do zasiłku, dlatego brak jest wydatków na procesy arbitrażowe etc. (które pochłaniają p. w USA do 22% kosztów administracyjnych).
Warto zauważyć także, że rachunki ubezpieczenia od bezrobocia zarządzane są przez te same fundusze emerytalne , które zarządzają rachunkami emerytalnymi według zasady konserwatywnego inwestowania. Jeśli na rachunku indywidualnym jest za mało środków, bezrobotny może korzystać z Funduszu Solidarności.
2. Na Fundusz Solidarności pracodawca wpłaca 0.8% płac. W razie bezrobocia pracownik, który nie zaakceptuje pracy płatnej powyżej 50% jego ostatniej płacy, nie może korzystać z Funduszu Solidarności.
Chilijski system ubezpieczenia od bezrobocia należy do kategorii rachunków oszczędnościowych. System ten funkcjonuje w powiązaniu z chilijskim systemem treningu zawodowego oraz mediacji. Jest on w założeniach bardzo oszczędny (absorbuje łącznie tylko 3% płacy pracownika), co można traktować jako jego wadę z socjalnego punktu widzenia. Z drugiej jednak strony pobudza on odpowiedzialność indywidualną pracownika, skraca czas poszukiwania pracy i ogranicza naturalną skłonność do ryzyka moralnego.
Najświeższe reformy – po 2006 roku
Chile (obok przykładowo Norwegii) stworzyło w latach 2006 i 2007 dwa „suwerenne fundusze”: Rezerwowy Fundusz Emerytalny oraz Ekonomiczny i Socjalny Fundusz Stabilizacyjny. Nadwyżki budżetowe do 0.5% PKB przelewane są na ten pierwszy, a nadwyżki ponad 1% PKB na drugi. Fundusze te operują kontrcyklicznie i ulokowane zostały poza granicami Chile w celu oddalenia ich od rąk polityków.
Fundusze te mają prawo dywersyfikować gromadzone środki także w skali międzynarodowej: 15% w akcje zagraniczne i 20% w obligacje przedsiębiorstw zagranicznych. Z uwagi na wysokie nadwyżki budżetowe Chile w okresie przed kryzysem (8% PKB w 2007 roku), środki nagromadzone na obu funduszach są znaczne.
Budżet państwa może także zasilać do 2011 roku Bank Centralny Chile nadwyżką budżetową pomniejszoną o środki przelane na rezerwowy fundusz emerytalny do wysokości 0.5% PKB poprzedniego roku.
Rezerwowy fundusz emerytalny (The Pension Reserve Fund)
Fundusz ten jest obowiązkowo zasilany środkami pochodzącymi z ewentualnej nadwyżki budżetowej w wysokości 0.2% PKB poprzedniego roku do maksymalnej wysokości 0.5% PKB, o ile pozwala na to nadwyżka budżetowa. Ustalono także maksymalne rozmiary funduszu w kategoriach realnych.
Ekonomiczny i Socjalny Fundusz Stabilizacyjny (The Economic and Social Stabilization Fund)
Na fundusz ten wpływają środki z faktycznej lub antycypowanej nadwyżki budżetowej pomniejszonej o środki przelane na Rezerwowy Fundusz Emerytalny i ewentualnie środki przekazane Bankowi Centralnemu.
Mimo że, w przeciwieństwie do większości krajów Ameryki Łacińskiej, stopień regulacji biznesu w Chile jest niski, to jednak system prawny tego kraju nie dotrzymuje kroku zmianom w systemie ekonomicznym. Rozpoczęcie działalności przedsiębiorstwa zabiera 27 dni, a zamknięcie i prawna likwidacja przedsiębiorstwa zabiera aż cztery i pół roku! Mimo to, w znanym rankingu “Doing business” Chile zajmowało 40.miejsce, znacznie wyprzedzając np. Polskę (72 miejsce).
W przeciwieństwie do USA, Chile prowadziło ostrożną politykę bankową. Nałożony przez nadzór bankowy stosunek kapitału własnego do aktywów ważonych stopniem ryzyka w wysokości 13.6% (2009) był przestrzegany. Mimo dobrej pozycji fiskalnej, w przeddzień globalnego kryzysu finansowego oraz w obliczu stosunkowo wysokiej inflacji (9.9% z końcem 2008 roku), Chile zastosowało silny bodziec fiskalnego w wysokości 2.9% PKB. W rezultacie w 2009 roku realne wydatki publiczne wzrosły o 14.5%.
Rezultaty reform
Nawarstwienie obu faz reform ekonomicznych przyniosło oczekiwane rezultaty. Dewaluacje lat 80. podniosły udział towarów wymienialnych w handlu zagranicznym z 32% w roku 1982 do 47.5% w 1987. Systematyczny napływ kapitału zagranicznego osiągnął ogromne rozmiary (7% PKB w 1990 roku). Udział eksportu w PKB przekroczył 30% już w 1990 roku i Chile notowało systematyczne wysokie nadwyżki na rachunku bieżącym handlu zagranicznego w stosunku do kryzysowego w skali międzynarodowej w 2008 roku.
Rząd Chile położył duży nacisk na obniżenie wysokiej stopy fiskalizmu. Wydatki publiczne w dochodzie narodowym uległy zasadniczej redukcji z 43% PKB w 1973 roku do 31% PKB w 1996 (22% w 1985 roku).
Wzrost oszczędności w sektorze publicznym pobudził ekspansję stopy oszczędności z 10% PKB w 1986 do 30% w 1989 i 29% w 1996 roku. Dług publiczny spadł z 62% PKB w 1986 roku do 38% w 1996 roku i 25% w 2009 roku.
Demonopolizacja rynku pracy wyhamowała wzrost płac realnych, a niskie wydatki publiczne, umożliwiające redukcję podatków pośrednich, w tym podatków od płac, przyczyniły się do zasadniczego spadku bezrobocia. W okresie 1980-1996 stopa bezrobocia spadła z 25% do 6%.
Systematyczny napływ dobrych informacji spowodował rekordowe wzrosty kursów akcji na giełdzie chilijskiej. W dwudziestoleciu 1987-2007 indeks tamtejszej giełdy wzrósł o zawrotne 1800% tj. o 45%[?].
W rezultacie Chile notowało nieprzerwane prospserity od 1984 roku – z niewielką zadyszką ( 0.4%) w 1999 roku (por. wykres poniżej).
Zakończenie
Nieprzerwany, szybki wzrost po 1983 roku sprawił, iż Chile stało się liderem w Ameryce Łacińskiej pod względem poziomu PKB na jednego mieszkańca, który w 2008 roku wyniósł $14,900. O ile jeszcze w 1996 PKB na jednego Chilijczyka stanowił 58% PKB na jednego Argentyńczyka, o tyle w 2008 roku był już większy o 5% (i o 46% większy niż w Brazylii). Agencja ratingowa Moody’ego podniosła rating Chile, w okresie międzynarodowego kryzysu finansowego, z A1 do A2!
Literatura:
Edwards S., “The Chilean pension Reform: a Pioneering Program”: w: Feldstein M., Privatising Social Security, Chicago, 1998.
Ząbkowicz Anna, Instytucje i wzrost gospodarki w Chile: neoliberalizm i sztuka kompromisu, PWN, Warszawa 2001.
Kowalik Tadeusz, Systemy gospodarcze, Fundacja Innowacja, Ula Żuławska: Rozdz. 10. Warszawa 2005.
Ferguson N., The Ascent of Money, Penguin Books, 2009/2008.
Sehnbruch K., Privatized Unemployment Insurance: Can Chile’s New Employment insurance Scheme Serve as a Model for Other Developing Countries?, Center for LA Studies, University of California, Berkeley, 2004.
Feldstein M., “Rethinking Social Insurance”, Working Paper 11250, NBER, Cambridge MA, 2005.
International Monetary Fund, “Chile, Article IV Consultations”, 9/2009