Zasada subsydiarności postuluje, że nigdy nie należy powierzać jednostce większej tego, co może zrobić równie efektywnie jednostka mniejsza. Oznacza to, iż jednostki większe działają wyłącznie w dziedzinach, w których wielkość daje im przewagę nad jednostkami mniejszymi, w postaci efektywności tego działania . Treść zasady subsydiarności ujęta została w art. 4 ust. 3 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego, który stanowi, iż odpowiedzialność za sprawy publiczne powinny ponosić przede wszystkim te organy władzy, które znajdują się najbliżej obywateli. Powierzając te funkcje innemu organowi władzy, należy uwzględnić zakres i charakter zadania oraz wymogi efektywności i gospodarności . Nie chodzi jednak wyłącznie o skuteczność realizacji zadań publicznych, ale także o założenie, że najważniejszą wartością każdego organizmu państwowego jest człowiek i jako indywiduum, stanowi podstawę wszystkich działań administracji publicznej, a zatem także prawa człowieka muszą stanowić w tej materii wartość najwyższą.
Nie ma jednej kompleksowej definicji pojęcia praw człowieka, wynika to ze złożoności i obszerności zakresu tego pojęcia, jak również z ciągłej ewolucji zagrożeń tych praw. Jedną z definicji można odnaleźć w międzynarodowej encyklopedii prawa publicznego, według której prawa człowieka to „te wolności, środki ochrony oraz świadczenia, których respektowania, właśnie jako praw, zgodnie z powszechnie akceptowanymi wolnościami, wszyscy ludzie powinni móc domagać się od społeczeństwa, w którym żyją” .
Prawa człowieka można zdefiniować również jako „podstawowe, powszechne i przyrodzone prawa przysługujące jednostce ludzkiej w jej relacji z władzą publiczną” .
Natomiast według Wiktora Osiatyńskiego „prawa człowieka to kwalifikowana postać praw i wolności jednostki, służących ochronie ich interesów, przypisywanych każdej osobie ludzkiej, niezależnie od przynależności państwowej i od jakichkolwiek cech różnicujących. Źródłem tak rozumianych praw człowieka nie jest państwo i tworzony przez nie określony system prawny, lecz prawo naturalne, zgodnie z którym podstawą większości praw jednostki jest przyrodzona godność istoty ludzkiej. To dzięki niej prawa człowieka mają charakter ponadpaństwowy (pierwotny), niezbywalny i nienaruszalny” . Pojęcie praw człowieka opiera się na trzech tezach: po pierwsze, że każda władza jest ograniczona; po drugie, że każda jednostka posiada sferę autonomii, do której nie ma dostępu żadna władza; i po trzecie, że każda jednostka może się domagać od państwa ochrony jej praw . Prawa człowieka, to szczególny rodzaj praw podmiotowych. W konstytucjonalizmie termin ten ma konotacje aksjologiczne. Oznacza się nim najczęściej podstawowe i pochodne sytuacje prawne obywateli (uprawnienia, kompetencje, itp.), w skład których wchodzi roszczenie prawne.
Tak więc prawo podmiotowe istnieje tylko wówczas, gdy zostały stworzone instrumenty prawne jego ochrony, uregulowane w aktach prawnych rangi międzynarodowej i krajowej . Przykładami takich aktów są: Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela z 1789 roku , Międzynarodowa Konwencja w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej z dnia 7 marca 1966 r. , Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, otwarty do podpisu w Nowym Jorku, z dnia 19 grudnia 1966 r. , Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzona w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. , czy przepisy Konstytucji Rzeczypospolitej. Trzeba zaznaczyć jednak, iż „podstawą konstytucyjnych unormowań dotyczących wolności i praw człowieka i obywatela jest teza, w myśl której nie są one ustanawiane władczą decyzją prawotwórcy, lecz są przez niego jedynie deklarowane. Mają one bowiem swoje źródło w [.] przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka. Godność ta jest [.] niewzruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych (art. 30 Konstytucji RP )” . Problematykę praw wolności obywatel ustawodawca uregulował w II Rozdziale Konstytucji RP. Poza zasadami ogólnymi (art. 30-37) podejmuje następujące kategorie wolności i praw: osobiste (art. 38-56), polityczne (art. 57-63) oraz ekonomiczne, socjalne i kulturalne (art. 64-76), a także środki ochrony wolności i praw(art. 77-81).
Niezależnie od tego, z jaką formą państwa, metodą sprawowania władzy publicznej czy modelu administracji publicznej mamy do czynienia, istnieje faktyczny niewzruszalny katalog praw człowieka, którego przestrzegania każdy człowiek może żądać.
Poziom respektowania praw człowieka zależy także w znacznym stopniu od formy państwa, rozumianej jako struktura organów władzy państwowej, środki i metody sprawowania tej władzy oraz terytorialno – administracyjny ustrój państwa . W systemach totalitarnych czy autorytarnych organy państwowe wymagają od jednostki nie tylko podporządkowania się określonej ideologii, ale także jej czynnego wyznawania. Interes państwa dominuje nad interesem jednostki i społeczeństwa, państwo dąży do kontrolowania wszelkich dziedzin życia społecznego i osobistego obywateli. Organy państwa totalitarnego czy autorytarnego wartościują modele zachowań społecznych, ingerują w osobistą sferę życia obywatela w bardzo szerokim zakresie, a aparat administracji państwowej musi być maksymalnie scentralizowany i skoncentrowany. Nie chodzi o centralizm rozumiany wyłącznie jako „sposób zorganizowania aparatu administracyjnego państwa, w którym organy niższego stopnia są hierarchicznie podporządkowane organom wyższego stopnia (organy niższego stopnia są, więc w takim układzie ściśle uzależnione od organów wyższego stopnia oraz nie mają własnej samodzielności)” ale także jako ściśle centralne regulowanie i reglamentowanie większości dziedzin życia obywatela. W takich uwarunkowaniach dochodzenie poszanowania podstawowych praw człowieka i obywatela spotkać się musi z oporem państwa i zastosowaniem przez jego organy sankcji zabezpieczonej przymusem państwowym.
Podstawowe założenia teoretyczne demokratycznego państwa prawa stanowią zaprzeczenie powyżej nadmienionych immanentnych cech państwa totalitarnego czy autorytarnego.
„W państwie prawa represją (prawną i moralną) wobec obywateli nie można rozwiązywać spraw społecznych (.), im więcej represji – tym gorzej, tym więcej jest obywateli niechętnych państwu i odnoszących się z pogardą do prawa. A więc ilość ustaw i penalizacja stosunków społecznych (np. penalizacja norm moralnych), a tym bardziej aktów wykonawczych nie świadczy o sile demokratycznego państwa, lecz o jego słabości” . W państwie prawa pierwszoplanowe znacznie przypisuje się godności i wolności człowieka oraz systemowi ochrony tych wartości przed ich naruszaniem ze strony władzy państwowej, opartemu na zasadzie podziału funkcji między organy państwa i związanej z nią bezpośrednio zasadzie umiarkowania zakresu oraz intensywności ingerencji władzy państwowej w sferę życia jednostki .
Jak słusznie zauważa Jan Szreniawski: „zasady demokratyzmu wynikają z elementarnych i powszechnie uznawanych w cywilizowanym świecie wartości, takich jak np. wolność czy tolerancja. Demokracja to m.in. stwarzanie warunków dla autentycznego i dobrowolnego uczestnictwa w życiu publicznym. Liczenie się sprawujących władzę z interesami obywateli i odpowiedzialność rządzą
cych przed rządzonymi, a także zapewnienie wolności osobistej, politycznej i gospodarczej . Wychodząc z tego założenia, państwo demokratyczne obligatoryjnie wprowadza aktami prawodawczymi najwyższej rangi normy, mające na celu zagwarantowanie poszanowania podstawowych praw i wolności człowieka oraz obywatela .
Filarami tak nakreślonej konstrukcji ustrojowej są zasady prawa, które Sławomira Wronkowska zdefiniowała jako „wiążące prawnie formy, należące do danego sytemu prawnego, jednakże w jakimś sensie nadrzędne w stosunku do innych norm tego sytemu, a przy tym takie, którym wyznacza się w systemie role szczególne, odmienne od ról wyznaczonych pozostałym normom tego systemu” . Do katalogu podstawowych zasad ogólnych, wprowadzonych do systemu prawa polskiego należą zasady: praworządności, demokratyzmu, subsydiarności, decentralizacji, udziału obywateli w administrowaniu, współżycia społecznego, jawności działania administracji, kompetencyjności i efektywności.
Skupię się na dwóch zasadach: subsydiarności i decentralizacji, jako istotnych elementów konstrukcji systemu respektowania i ochrony praw człowieka i obywatela.
Zasada subsydiarności, zwana także zasadą pomocniczości, wyrasta z nauki Kościoła Katolickiego. Leon XIII w Encyklice „Rerum novarum” stwierdził między innymi: „Prawo wymaga, żeby ani jednostka, ani rodzina, nie była pochłaniana przez państwo; jest więc rzeczą słuszną, by i jednostka i rodzina miała swobodę działania, jak długo nie zagraża dobru powszechnemu lub nie wyrządza krzywdy bliźniemu” . Relacja zasady subsydiarności z poszanowaniem praw człowieka jest bardzo mocna. W myśl tej zasady to jednostka z przyrodzoną jej godnością stanowi najwyższą wartość, a zatem konstrukcja ustroju danego państwa, jak i model administracji publicznej, powinny być tak skonstruowane, by służyć jednostce i jej pomagać. Człowiek uznany za jednostkę suwerenną powinien, w możliwe szerokim zakresie, rządzić sobą sam.
Takie założenie wynika ze wspomnianej już koncepcji pierwszeństwa, wyższości i niewzruszalności praw człowieka w stosunku wszelkich innych praw. Tak jak forma państwa bezpośrednio oddziałuje na poziom respektowania praw człowieka, tak instrumentem odziaływującym na tę formę jest zasada prawna, w szczególności zasada ustrojowa. Jednym z fundamentalnych założeń doktryny demokratyzmu jest niezbywalna i niewzruszalna, przyrodzona godność człowieka, a instrumentem prawnym mającym zagwarantować możliwość dochodzenia poszanowania tej godności, są założenia zasady subsydiarności. Organy władzy publicznej powinny zatem ingerować w działania jednostek, jeśli jest to koniecznie dla ochrony zdrowia lub życia jednostki, zachowania bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Zasada subsydiarności powinna skłaniać ustawodawcę do wstrzemięźliwego ingerowania w sprawy lokalne. Nawet, jeżeli sprawa wymaga regulacji prawnej, to przepisy nie muszą pochodzić od prawodawcy krajowego, ale mogą być stanowione lokalnie z uwzględnieniem miejscowej specyfiki, tradycji, zapotrzebowania itd . Z treści tej zasady wynika jednoznacznie, że państwo powinno się zajmować tylko tym, czym musi. Sprawy, którymi zajmować się nie musi powinno przekazywać innym, którzy zrobią to znacznie lepiej i efektywniej .
Z treści zasady pomocniczości nie wynika postulat absolutnej bierności organów państwa i brak możliwości władczego ingerowania w sferę praw człowieka. Przeciwnie, bierność organów może bezpośrednio negatywnie wpłynąć na poziom poszanowania praw człowieka.
Przyjęcie zasady, że państwo jest organizacją pomocniczą, oznacza konieczność decentralizacji, a więc ograniczenia zakresu kompetencji instytucji centralnych na rzecz lokalnych . Zasada decentralizacji uregulowana jest w art. 15 ust. 1 Konstytucji RP. Treścią tej zasady jest takie konstruowanie ustroju terytorialnego Rzeczypospolitej, który zapewniać będzie decentralizację władzy publicznej. Decentralizacja jest takim sposobem organizacji aparatu administracyjnego, w którym organy niższego stopnia nie są hierarchicznie podporządkowane organom wyższego stopnia. Organ wyższego stopnia nie może więc wydawać poleceń organom na stopniu niższym w zakresie sposobu załatwienia określonych spraw. Wkroczenie tego organu może nastąpić tylko w przypadkach określonych prawem .
Jak konstatuje Jerzy Starościak: „ograniczenie dopuszczalności ingerencji organu wyższego stopnia, tworzy względną samodzielność dla organów niższego stopnia, tworzy zdecentralizowanie administracji” . Organ niższego stopnia ma własny zakres kompetencji, jest organem samodzielnym, z własnymi źródłami dochodu oraz samodzielnie decyduje o sposobie wydatkowania posiadanych środków finansowych . Podmioty w układzie zdecentralizowanym działają na własny rachunek i ponoszą za te działania odpowiedzialność. Wśród zalet decentralizacji J. Szreniawski wyróżnia zwiększenie poczucia odpowiedzialności decydentów, zbliżenie ich do załatwianych spraw, zmniejszenie ilościowe pionowego przepływu informacji i lepsze poznanie uwarunkowań podejmowanych rozstrzygnięć, a także – z reguły łatwiejsze – wprowadzanie, w miarę potrzeb, nowych form działania .
Jaki zatem wpływ wywiera decentralizacja na poziom respektowania i chronienia praw człowieka? Historycznie rzecz biorąc, technika centralizacji dominowała w państwach absolutnych, gdzie aparat administracji oparto na wzorach zhierarchizowanego wojska. W miarę demokratyzowania tego ustroju administracji pojawiają się formy decentralizacji administracji . Jak wcześniej wykazałem istnieje oczywisty i realny związek między demokratyczną formą państwa i poszanowaniem godności człowieka. Zatem proces decentralizacji oddziaływać musi na pozycję praw człowieka i obywatela w danym państwie.
Obowiązujący konstytucyjny wymóg decentralizowania sytemu władzy publicznej, powoduje konieczność przełamania monopoli istniejących w poprzednim modelu ustrojowym: politycznego, jednolitej władzy państwowej, własności państwowej, finansowego i administracji państwowej. Odrzucenie tych monopoli umożliwia tworzenie i funkcjonowanie, obok administracji rządowej, szeregu innych podmiotów, które mogą wykonywać funkcje z zakresu administracji publicznej i to w sposób samodzielny . Podstawowym sposobem decentralizacji administracji publicznej jest samorząd terytorialny, rozumiany jako terytorialna korporacja komunalna, jak również samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i gospodarcze (art. 15 – 17 Konstytucji RP).
Uzasadnieniem istnienia tego rodzajów podmiotów jest zasada suwerenności osoby ludzkiej, wynikająca z godności człowieka oraz zasada pomocniczości, której celem jest umacnianie uprawnień obywateli i ich wspólnot . Realizacja zasady decentralizacji wpływa bezpośrednio na poziom ochrony praw i wolności człowieka, poprzez działania organizacji pozarządowych, których cele mieszczą się w szeroko pojmowanym kontrolowaniu działalności organów administracji publicznej. Działalność organizacji pozarządowych ma istotny wpływ na podnoszenie świadomości i kultury członków społeczeństwa, co ma zasadnicze znaczenie w kontekście uwrażliwiania na ewentualne naruszanie praw człowieka i obywatela.
Rekapitulując, treść zasady decentralizac
ji i subsydiarności ma bezpośrednie odniesienie do sytuacji jednostki jej podstawowych praw i wolności. To jednostka powinna mieć największy wpływ na kształtowanie swojej pozycji zarówno prywatnoprawnej jak publicznoprawnej. Jak wcześniej zaznaczyłem, pierwsza z zasad gwarantuje zbliżenie administracji publicznej do obywatela, druga stawia go w centrum wszelkich rozważań i działań. Właśnie taki oddolny podział zadań, przy jednoczesnych uregulowaniach zawartych w ustawie zasadniczej, stanowi komplementarny system ochrony praw człowieka obywatela. Z niepokojem należy przyjmować większość pomysłów, mających na celu ograniczenie praw człowieka (recentralizacja systemu opieki zdrowotnej, oświaty) zastrzegając jednocześnie, iż istnieją działy administracji rządowej, w których silna centralizacja jest nieunikniona i niezbędna np. obrona narodowa. Zasada decentralizacji nie jest zatem receptą, która może być bezwarunkowo stosowana. Nie zawsze zasady stosowane do organizacji organów administracji ogólnej i samorządowej dają się stosować wprost do w organach administracji wyspecjalizowanej. Doświadczenia ostatnich lat wskazują, że policje bardziej scentralizowane, zdolne są skuteczniej przeciwstawiać się rosnącej przestępczości a przecież skuteczność działania policji stanowi o poziomie ochrony praw i wolności człowieka. Wystąpić również mogą sytuacje, w których uzasadnione będzie ograniczenie praw człowieka i obywatela np. w czasie stanów nadzwyczajnych .
Poza tymi przytoczonymi przykładami, kiedy państwo powinno ingerować, większość dążeń centralistyczno – reglamentacyjnych będzie godziło, jeśli nie bezpośrednio to na pewno pośrednio, w strefę praw i wolności jednostki. Same jednak zasady ustrojowe przed takimi działaniami z pewnością się nie obronią i w tym kontekście najistotniejszą rolę pełnić muszą organizacje pozarządowe , których przedmiotem działania są właśnie prawa człowieka i obywatela, które powinny monitorować działania organów administracji publicznej w tym zakresie.