Stefan Sękowski z prawicowej i konserwatywnej Nowej Konfederacji nie zostawia suchej nitki na projekcie referendum konstytucyjnego Andrzeja Dudy.
Publicysta sugeruje, że: „po lekturze prezydenckich propozycji piętnastu pytań referendalnych nasuwa się szesnaste: czy pilot, który z nami leci, wie w ogóle, co jest zapisane w Konstytucji i co może się w niej znaleźć?”. Podkreśla skrajne absurdy niektórych pytań jak w tym o „zasadzie wyższości Konstytucji nad prawem międzynarodowym i europejskim”. Tylko skrajny dyletant prawny może tak sformułować pytanie. Członkostwo w UE samo w sobie zakłada ograniczenie suwerenności. Inny również oderwany od rzeczywistości zapis mówi o wpisaniu do Konstytucji RP członkostwa w NATO i UE. Co stałoby się gdybyśmy zostali z nich wyrzuceni?