PiS wycofał zgłoszonego już przedstawiciela Polski do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, p. Macieja Berka, bezpartyjnego wieloletniego dyrektora Rządowego Centrum Legislacji oraz członka Głównej Komisji Orzekającej w Sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów przy Ministrze Finansów, i zgłosił na to miejsce eurodeputowanego PiS Janusza Wojciechowskiego.
O to szczegóły: 5 sierpnia MSZ opublikowało ogłoszenie o możliwości zgłaszania kandydatur, m.in. w dzienniku „Rzeczpospolita”, zawiadomiona była Najwyższa Izba Kontroli i Komitet ds. Europejskich. Zgłoszone kandydatury zostały zweryfikowane pod kątem spełniania wymogów formalnych. Po zasięgnięciu opinii NIK i Ministerstwa Finansów i rozpatrzeniu przez Komitet ds. Europejskich, Rada Ministrów wybrała 5 października kandydaturę Macieja Berka.
8 października sejmowa Komisja ds. UE zaaprobowała tę kandydaturę przez aklamację, a więc także głosami ówczesnej opozycji. Po zakończeniu całej procedury został on zgłoszony do Sekretariatu Generalnego Rady UE przed upłynięciem ostatecznego terminu, tj. 16 listopada.
Rząd PiSu załatwił w Brukseli w trybie nadzwyczajnym zgodę na wycofanie kandydatury Macieja Berka i zgłoszenie, po terminie, nowej. Na moje pytanie o przyczyny tej decyzji, Wiceminister SZ Aleksander Stępkowski odpowiedział wprost, że jest to decyzja polityczna. Kiedy dopytywałem się o naruszenie procedur, PiS zgłosił wniosek o zakończenie dyskusji i przejście do głosowania. Dzięki posiadaniu większości PiS uciął dyskusję a następnie przegłosował kandydaturę europosła Janusza Wojciechowskiego.