Ola Kołodziejek
pitbull i świnia
park to podejrzana okolica
rządzą tu pitbull bez kagańca
i smyczy oraz jego głodna świnia
staruszki mają powierzchowność pogubionych
pionków od chińczyka, suną w nieskończoność
jak kolej transsyberyjska. jedna się trzyma kurczowo ostatniej
jesieni, która przymyka oko na stylówkę – mini
do rajstop w kolorach ziemi
chłopiec ma stację na miejscu po przeciwnej stronie
w plecaku dźwiga szlaczki i inne
kamienie. – kiedy kończysz szkołę? – dziewczyna w fuksji
i funkcji dwóch najpierwszych sylab gładzi go po głowie
kończy zimą, przed zmrokiem. wtedy wchodzę
zajmuję stanowisko, z którego się rozciąga
idealnie rozmazany pogląd na to wszystko
patrzę – pitbull i świnia wyryli na ławce:
tu byłem. teraz poszli się najeść; gdy wrócą
z Pekinu, na śmierć ich zagłaszczę
———————————
Ola Kołodziejek jest poetką przed debiutem książkowym. Wiersze publikowała w „Tlenie Literackim”, „Drobiazgach”, „Afroncie”, „Helikopterze”, na stronie Wydawnictwa j i, pod swoim imieniem, ale bez nazwiska, na stronie „Odry” (pocztówki literackie Karola Maliszewskiego). Mieszka w Kutnie, skąd macha i ma dystans.
Fot. Jarek Makowski
Wiersz wolny to przestrzeń Liberté!, uwzględniająca istotne, najbardziej progresywne i dynamiczne przemiany w polskiej poezji ostatnich lat. Wiersze będą reagować na bieżące wydarzenia, ale i stronić od nich, kiedy czasy wymagają politycznego wyciszenia, a afekty nie są dobrym doradcą w interpretacji rzeczywistości.
Wiersze publikowane są w cyklu dwutygodniowym.