Katarzyna Guzek z Greenpeace Polska rysuje apokaliptyczną wizję, w której możemy tylko minimalizować skutki ludzkiej działalności na klimat. W najbliższych latach wzrost temperatur doprowadzi do poważnych zmian gospodarczych i społecznych. Zarówno na poziomie globalnym, jak i lokalnym trzeba będzie przemyśleć wiele rozwiązań, które przyczynią się do lepszej ochrony środowiska. Jednak polski rząd wydaje się nie dostrzegać zagrożenia. „Niestety wiele wskazuje na to, że rząd będzie próbował promować rozwiązania, które można nazwać greenwashingowymi, i przekonywać, że problemem są inne kraje, a nie Polska. Tymczasem w ubiegłym roku emisje w Polsce po raz pierwszy od kilku lat wzrosły.” – mówi Guzek.
Fot. Mike Lewelling, National Park Service, CC0