Sejm przegłosował właśnie kolejną ustawę ułatwiającą prowadzenie polowań na terenie Polski. To w teorii specustawa, która ma ułatwić walkę z ASF. W praktyce jest batem na działalność ekologów, wprowadza większe niebezpieczeństwo dla osób postronnych, narusza prawo własności i gwarantuje rozszerzenie zakresu rzezi naszych braci mniejszych.
Co dokładnie proponuje specustawa:
– wprowadza karę do roku więzienia dla osób, którym zarzuci się utrudnianie polowań,
– wprowadza możliwość polowań z tłumikiem – co zwiększa niebezpieczeństwo dla postronnych osób, które mogą nie wiedzieć, że w lesie odbywa się polowanie,
– uniemożliwia wyłączenie prywatnych gruntów z polowań,
– wprowadza możliwość zaangażowania w odstrzał lub ochronę polowań służb takich jak policja, wojsko czy straż graniczna.[1]
Mówiąc wprost, za utrudnianie polowania możesz trafić do więzienia! Zgodnie z ustawą definicja utrudniania polowania może być interpretowana bardzo szeroko i może uderzyć nie tylko w aktywistów ekologicznych ale też np. w grzybiarzy czy biegaczy, którzy nie uznają za stosowne wynieść się z lasu na żądanie myśliwych. W rzeczywistości myśliwi otrzymali pierwszeństwo korzystania z lasu ponad innymi obywatelami.
Specustawa ingeruje również w prawo własności. W przypadku tzw. odstrzału sanitarnego właściciel gruntu nie będzie mógł nie wpuścić myśliwych na swój teren. W praktyce oznacza to realny problem z wyproszeniem z własnego terenu każdej grupy myśliwych – czytaj grupy uzbrojonych mężczyzn, co może oznaczać śmiertelne zagrożenie dla naszych psów czy innych zwierząt domowych, hodowlanych, a także dla własnego bezpieczeństwa. Przypomnijmy też, że już 10 lipca 2014 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że utworzenie obwodu łowieckiego obejmującego nieruchomość prywatną wbrew woli właściciela nieruchomości jest niezgodne z Konstytucją. Zgodnie ze specustawą obowiązywanie wyroku zostanie odłożone w czasie na kolejny rok, co pokazuje kompletną fikcję obowiązywania przepisów Konstytucji RP w Polsce.
Ustawa znów została przegłosowania w Sejmie w ekspresowym trybie, pomijając jakiekolwiek konsultacje społeczne, czy uwzględniające zdanie ekspertów.
Marzy mi się Polska bez myślistwa (myślistwo powinno być skrajnie ograniczone do najbardziej niezbędnych celów zapobiegania epidemiom). To naprawdę jest możliwe. Czas zbudować wielką koalicję przeciw sadystom czerpiącym przyjemność z zabijania zwierząt. Czas na wielkie prawne ograniczanie swobody kolesi z bronią, biegających po naszych lasach.
[1][1] http://sonar.wyborcza.pl/sonar/7,156422,25534894,specustawa-ws-asf-przyjeta-bedzie-zakaz-utrudniania-polowan.html