Obóz PiS trzeszczy w szwach. Przez kolejne miesiące będzie trzeszczał coraz mocniej.
Drastyczne prawo wymierzone w kobiety. Nieudolna, irytująca ludzi, nieskuteczna jeśli chodzi o ratowanie życia ludzkiego, alogiczna i uderzająca w dobrobyt oraz bezpieczeństwo setek tysięcy ludzi polityka rządu w walce z pandemią będzie sprawiała, że sondaże będą dla PiS coraz mniej łaskawe. Nie będzie to proces lawinowy ale postępujący. PiS wkrótce na stałe może znaleźć się poniżej progu 30 procent poparcia. A to nasili tarcia w koalicji.
Jednocześnie Kaczyński nieustannie prowadzi mniej lub bardziej logiczne potyczki ze swoimi koalicjantami. Wydaje się, że po raz kolejny żądza jednowładztwa może doprowadzić lidera PiS do poważnych kłopotów. W kategoriach politycznych oczywistym jest, że zapadł wyrok na Jarosława Gowina. W tej sytuacji opozycja powinna zrobić bardzo wiele, aby powstała taka formuła polityczna w której Gowin i część wiernych mu ludzi będzie miała przyszłość polityczną oraz będzie mogła odnaleźć się tożsamościowo. Gowin jest wiarygodnym partnerem? Taka dyskusja w trybie przypuszczającym nie ma dziś pragmatycznego sensu, trzeba dać mu szansę aby przy pozytywnym scenariuszu odegrał swoją rolę.
Trudno przesądzać jak ta układanka powinna wyglądać, zależy od bardzo wielu czynników. Coraz silniej jestem jednak przekonany, że potrzebne są dwa bloki polityczne. Odpowiednik szerokiej, wielkiej amerykańskiej partii demokratycznej, łączącej centrum, liberałów oraz lewicę. I mniejszego, tradycyjnego, konserwatywnego bloku, odbierającego umiarkowanych wyborców PiS, dających przystań dla byłych polityków prawicy którzy w decydującym momencie staną po stronie demokracji, rządów prawa i europejskiej przyszłości Polski. Czy takie bloki udałoby się dziś łatwo stworzyć? Pytanie retoryczne. Choć jednocześnie czas chyba zadawać sobie pytanie nie o to co łatwe i osiągalne na wyciagnięcie ręki ale o to co niezbędne żeby ratować Polskę. W takich też kategoriach odbierałem niedawną konwencję Budki i Trzaskowskiego w sprawie woli powołania Koalicji 276.
Szybkie utworzenie rządu technicznego i wybory wczesną jesienią 2021 w takiej konfiguracji, sądzę że dałyby opozycji zwycięstwo. Czekanie do roku 2023 czyli normalnego terminu wyborów jest wielką niewiadomą. Jeśli można pójść w tango z Gowinem trzeba zrobić to teraz.
Jeśli pandemia zostanie pokonana, rok 2022 może być paradoksalnie rokiem odbudowy poparcia dla obozu rządzącego, stale przejmującego kolejne instytucje i zasoby do prowadzenia polityki. Okno możliwości może być niezwykle krótkie. Czas działać, jeśli tylko pojawia się taka możliwość.
