„Praliberał miesiąca” jest rubryką biograficzną. Co miesiąc będziemy na łamach „Liberté!” przywoływać w krótkich notkach postaci aktywnych polityków liberalnych dawnych lat, którzy w swoich czasach i krajach wywarli wpływ na tok debaty publicznej, a dzisiaj już rzadko bywają przywoływani.
Francuski liberał doby rozkwitu III Republiki, Jules Ferry, pozostaje po dziś dzień nie tylko jednym z tych ludzi, którzy nadali nowoczesnej francuskiej republice jej charakter i etos, ale także z punktu widzenia liberałów o różnym pochodzeniu narodowym symbolem ustanowienia jednego z najważniejszych, kluczowych filarów każdego liberalnego projektu państwowo-społecznego: bezpłatnej, powszechnej, obowiązkowej i laickiej szkoły, osiągającej równy poziom nauczania niezależnie od regionu, wielkości ośrodka czy pochodzenia społecznego uczniów. Żadna liberalna demokracja nie może w dłuższej perspektywie przetrwać bez skutecznego realizowania zadania kształcenia obywateli w duchu poszanowania roli nauki i faktów, obiektywnego podejścia do problemów oraz otwartej możliwości debaty i poddawania autorytetów próbie.
Jules Ferry urodził się w 1832 r. w departamencie Vosges we wschodniej Francji. Pochodził z rodziny katolickiej o tradycjach zaangażowania politycznego (jego dziadek był już burmistrzem rodzinnego miasteczka), ale wychował się w otoczeniu liberalnym, gdyż jego ojciec był znany jako wolnomyśliciel. Ferry uczęszczał do liceum w Strasbourgu, a prawnicze studia ukończył w Paryżu, idąc początkowo zawodowo w ślady ojca i podejmując pracę adwokata. Początki jego zawodowej i publicznej aktywności przypadły na okres reżimu Napoleona III we Francji. W tej rzeczywistości Ferry szybko stał się dość znany jako adwokat specjalizujący się w obronie przed sądami przeciwników cesarskiej dyktatury, zwłaszcza republikanów. Regularnie pisywał ponadto felietony polityczne m.in. dla „La Presse” i „Le Temps”.
Krzaczaste i bardzo długie bokobrody były najbardziej charakterystycznym znakiem szczególnym tego polityka, który wydawał się usiłować za tą „ozdobą” skrywać rysy twarzy człowieka łagodnego, pogodnego i dobrotliwego, o delikatnym uśmiechu. Jednak zdecydowanego i nieunikającego wystawienia się na ryzyko poprzez wchodzenie w środek politycznej kontrowersji. Od 1864 r. był już zadeklarowanym przeciwnikiem II Cesarstwa, zamieszanym m.in. w tzw. proces trzynastki, w ramach którego szereg znanych republikanów zostało ukaranych grzywnami za rzekomo „nielegalne” zebranie w celu przygotowania kampanii wyborczej. W kolejnych latach Ferry był autorem poczytnych, satyrycznych tekstów wyśmiewających korupcję dygnitarzy reżimu, a w 1869 został po raz pierwszy wybrany do parlamentu z jednego z paryskich okręgów i zasiadł w opozycyjnej frakcji republikańskiej.
Natychmiast wraz z upadkiem cesarstwa i zakończeniem okupacji pruskiej, Ferry wszedł do „wielkiej polityki”. Został członkiem prowizorycznego rządu obrony narodowej i mianowany w 1870 r. na krótko merem Paryża. Jego urzędowanie przypadło na najtrudniejszy okres odbudowy miasta ze zniszczeń, trudnych decyzji o racjonowaniu żywności oraz rewolty Komuny paryskiej, której Ferry się zdecydowanie przeciwstawił (przejściowo musiał opuścić miasto z obawy o bezpieczeństwo). Spalony w Paryżu, od 1871 r. przez 18 lat będzie w Zgromadzeniu Narodowym reprezentować swój rodzimy okręg w Vosges, gdzie zresztą dostał kolejne zadanie bliskie „mission impossible”, czyli negocjacje nowego przebiegu granicy w wschodzie kraju z Prusami po wojennej klęsce.
Po kilku latach z dala od kraju (czas utrwalania się ustroju III Republiki Ferry spędził częściowo na placówce dyplomatycznej w Grecji) rozpoczął się najważniejszy okres w politycznej karierze Ferry’ego. W 1879 r. został ministrem oświaty publicznej i sztuk pięknych i pełnił ten urząd z niewielkimi przerwami prawie do końca 1883 r. To wówczas zrealizował swoje kluczowe reformy. Najważniejsza z nich w 1881-82 r. (loi Ferry) ustanawiała bezpłatną szkołę podstawową (dla dzieci w wieku 6-13 lat), a następnie czyniła ją obowiązkową (rodziny zwłaszcza na wsi wykorzystywały dzieci do pracy na roli i odmawiały posyłania ich do szkół), dostępną dla dzieci obojga płci (acz bez wprowadzenia jednego programu, Ferry był też przeciwny szkołom mieszanym) i laicką. W ten sposób uznano prawo każdego dziecka do szkoły, którego zapewnienie było odtąd obowiązkiem państwa. Szkołę finansowały gminy i departamenty, dyrektorzy szkół otrzymali środki prawne, aby dyscyplinować rodziców uchylających się od obowiązku szkolnego, dalsze reformy określały ramy edukacji dziewcząt na poziomie szkół średnich i likwidowały bariery dla kobiet w zakresie podążania w kierunku kariery naukowej i w zawodzie nauczyciela akademickiego.
Laicyzacja szkoły odbyła się zaś w czterech zasadniczych etapach. Po pierwsze, usunięto przedstawicieli kościołów z rady naczelnej ds. oświaty publicznej oraz z rad akademickich. Po drugie, zlikwidowano prawo duchownych czterech największych (uprzywilejowanych konkordatowo) kościołów do „inspekcji” w szkołach publicznych i prywatnych, gdzie kontrolowali oni wcześniej „moralny walor” nauczania. Po trzecie, w 1886 r. (już po urzędowaniu Ferry’go w resorcie, ale z jego inspiracji) całkowicie usunięto duchownych ze szkół zakazując im prowadzenia nauczania w szkołach publicznych. Czwartym elementem było usunięcie w 1882 r. katechezy z programu nauczania w szkołach publicznych (przedmiot „nauczanie moralne i religijne” zastąpiło laickie „nauczanie moralne i obywatelskie”). Katecheza mogła odtąd być tylko oferowana jako przedmiot fakultatywny w szkołach prywatnych. Idea neutralności religijnej państwa oznaczała zakaz jakichkolwiek wypowiedzi w tej materii ze strony instytucji państwa, a szkoła publiczna była taką instytucją. Określono jednak jeden dzień powszedni w tygodniu jako wolny od zajęć szkolnych, wobec czego rodzice mieli możliwość właśnie wówczas posyłać dzieci na przykościelne katechezy, poza systemem edukacyjnym.
Stworzona przez Ferry’ego szkoła nie była jednak szkołą światopoglądowo neutralną. Kształtowała ona tożsamość obywateli i była narzędziem wdrukowywania w nich etosu Republiki: była żarliwie patriotyczna, liberalna w odniesieniu do konstytucyjnych wartości ustrojowych i wolnościowych Republiki, antyklerykalna w kontekście zajmowania stanowiska pro-naukowego i odrzucającego obecność religijnego dogmatu w nauczaniu, w końcu także zorientowana na blokowanie postępu idei socjalistycznych i anarchistycznych w społeczeństwie. Reforma była sukcesem: do szkół uczęszczało w zasadzie 100% dzieci, analfabetyzm zanikł, doszło także do zaniku głębokich regionalnych różnic kulturowych, program szkolny dokonał „ufrancuzowienia” lokalnych kultur i był kluczowym czynnikiem powstania narodu-państwa. Pojawiły się oczywiście konflikty, zwłaszcza na linii państwo – kościół katolicki (podręczniki „nauczania obywatelskiego” trafiały na „indeks ksiąg zakazanych”), lecz reforma edukacji była milowym krokiem dla ustanowienia w 1905 r. we Francji pełnego, wrogiego rozdziału kościoła od państwa. Ferry podkreślał konieczność poszanowania wartości rodziców przez szkołę i umożliwienia im religijnej formacji poza jej murami. Nie chciał z głęboko wierzącymi iść na wojnę (mówił, iż jest „antyklerykalny, ale nie antyreligijny”), jednak państwo miało być całkowicie laickie. Nie powstrzymało to katolickiej kampanii nienawiści wobec niego, stylizowano go na wroga Pana Boga, karykatury pokazywały w trakcie pożerania księży.
Po 1883 r. Ferry zajmował przez 2 lata stanowisko premiera i ministra spraw zagranicznych. Od dawna był znany jako zdecydowany zwolennik francuskiej kolonizacji i ten najmniej liberalny z jego poglądów miał stać się jego osobistym „Waterloo”. Po kilku sukcesach projektu w Tunezji i na Madagaskarze, uwikłanie wojsk francuskich w walki z Chinami spowodowało załamanie się giełdy paryskiej i otwarty bunt stołecznej finansjery. W tych warunkach, w 1885 r., skończyła się rządowa kariera Julesa Ferry’ego.
W 1887 r. Ferry był kandydatem swojej partii, Republikanów Oportunistycznych, w wyborach prezydenckich, ale przegrał z powodu braku poparcia koalicyjnej Partii Radykalnej. Ujawnił się wtedy opór wobec jego osoby ze strony obu politycznych ekstremów. W ratuszu Paryża czekała w gotowości grupa rewolucjonistów, gotowa ogłosić nową komunę paryską na wypadek jego wygranej. Nie mniej konkretna była prawica: tydzień po wyborach przedstawiciel ruchu boulanżystowskiego ranił go z pistoletu w budynku parlamentu. W końcu, w 1889 r., Ferry stracił swój mandat deputowanego na rzecz kandydata konserwatystów w, jak się okazało, sfałszowanych wyborach. Anulowano je, ale Ferry nie wystartował ponownie.
Wybrany zamiast tego do Senatu w 1891 r. został autorem raportu o sytuacji w Algierii, który jest znakiem ewolucji jego poglądów. Krytykował tam eksploatację kolonii, asymilację i dyskryminację ludności rdzennej i domagał się silniejszej reprezentacji politycznej dla muzułmanów.
Jules Ferry zmarł w 1893 r. w Paryżu, kilka tygodni po wyborze na prezydenta Senatu.
