Moje przesłanie dla lewicy: proklamujmy ideę socjaldemokracji bez kłamliwego symetryzmu!
Do Braci i Sióstr Lewaków!
Nie zgadzam się na symetryzm. PiS – PO, to nie jedno zło. Jeśli ktoś tak twierdzi, jest demagogiem i oszustem. To bardzo efektownie brzmi, lecz tyle w tym prawdy, co brudu za paznokciem! Polityki nie buduje się na kłamstwie!
PO rządziła 8 lat. Nie próbowała nas skłócić z Europą i wyprowadzić z Unii. PiS do tego zmierza milowymi krokami. Jedno zło?
PO nie zdewastowała armii i nie sparaliżowała jej zdolności bojowej. PiSowi udało się to niemal natychmiast. Zbudował za to „wojsko obrony terytorialnej”, które ma w statucie walkę ze społeczeństwem.
PO nie zniweczyła niezależności polskiego sądownictwa, nie uczyniła z Trybunału Konstytucyjnego wydmuszki, nie podporządkowała sobie sądów. PiS to wszystko uczynił w trzy lata łamiąc konstytucję.
PO nie niszczyła polskiej nauki, kultury, przyrody. PiS się na tym skupia. PO nie sączyła nam idei faszystowskich, ksenofobicznych, antysemickich i rasistowskich. PiS konsekwentnie nas z tym oswaja. PO nie zawracała nas do PRL-u, a PiS zawraca z premedytacją.
PO nie zmieniła mediów publicznych w swoją tubę propagandową, siejącą nienawiść, pogardę i zgorszenie. PiS zrobił to od razu.
PO nie zrobiła skoku na kasę. Ośmiorniczki można kupić w Lidlu po 8 zł za półkilowy worek. To żaden luksus. PiS w obsadzaniu stanowisk ministerialnych i do rad nadzorczych spółek skarbu państwa nie kieruje się kryterium merytorycznym, lecz nepotyzmem i kolesiostwem.
No, dobrze, ale PO to nie moja bajka. Jestem lewakiem. PO nie dość mocno próbowała odsunąć kościół od władzy. Kościół się panoszył, lecz PO nie była jego pupilem. PO z kościołem się układała, co było z mojego punktu widzenia błędem, lecz nie stworzyła, tak jak teraz PiS harmonijnego sojuszu tronu i ołtarza.
PO nie broniła wyraziście praw kobiet. Wszelako PiS wciąż podrzuca nam projekt Ordo Iuris całkowitego zakazu aborcji. To nie różnica ilościowa, ale jakościowa.
Dlatego przestrzegam: symetryzm lewicy utoruje Kaczyńskiemu drugą kadencję. Stawianie znaku równości między PO a PiS jest szkodliwe politycznie i wiedzie nas do klęski.
Polsce potrzebna jest trzecia siła, lewicowa. Potrzebna jest modernizacja. Może ze strony zjednoczonej lewicy, może partii Biedronia. Potrzebna, czy wręcz konieczna.
Jednak nie za cenę kłamstwa. Trzeba promować idee lewicy, idee socjaldemokracji. Konieczne są społeczne zmiany i posłowie lewicy w Sejmie. Lecz lewica musi mieć zdolności koalicyjne z centrystami.
Symetryzm oznacza „wszystko albo nic” i znów obudzimy się z ręką w nocniku! Znów lewica będzie się błąkać poza parlamentem, a PiS będzie rządzić dzięki lewicy!!! Dość tego!
Nauczmy się prowadzić politykę opartą na racjach, nie na podwórkowym sprycie!
Jako ilustracja: moje pamiątkowe zdjęcie (sprzed stu lat) z Robertem Biedroniem i Krzysztofem Śmiszkiem podczas Hawdali, czyli zakończenia Szabasu, na znak, że środowiska dyskryminowane powinny się łączyć w walce o równouprawnienie.