Problemy ekologiczne stały się niemalże nieodłącznym elementem naszej rzeczywistości. Do tego stopnia, iż fakt, że lodowce topnieją, oddychamy zanieczyszczonym powietrzem, a temperatura na planecie się podwyższa, wydaje się być dla nas czymś normalnym. Zdajemy się wręcz zapominać o tym, przyzwyczajeni do rzeczywistości, która staje się z dnia na dzień rzeczywistością coraz straszniejszą. Kiedy zaś ktoś próbuje podjąć temat środowiska, to niemalże automatyczną odpowiedzią jest: „Ale co ja mogę? Świata nie zmienię, więc nie ma sensu – moje działania nie zrobią dużej różnicy planecie”.
A jednak w obecnej sytuacji musimy zmieniać świat.
Ale jak?
Podczas swojego wystąpienia na tegorocznych Igrzyskach Wolności, Jane Goodall znalazła odpowiedź na to pytanie: razem.
Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę pokazaliśmy, że potrafimy się zjednoczyć i podjąć akcje. Każda osoba, choć przecież sama nie jest w stanie przerwać wojny, zrobiła co w jej mocy, by pomóc zaatakowanemu narodowi. Nikt nie zważał na wielkość swoich działań, bo to nie było istotne. Najważniejsze było zrobić to, co każdy z nas mógł, choćby była to najdrobniejsza rzecz. Efekt zaś okazał się być niesamowity, ponieważ nawet najmniejsze działania w kolektywie okazały się znaczące. Pokazaliśmy, że razem potrafimy zdziałać cuda.
A zatem najwyższy czas podjąć działania zmierzające do uratowania planety. Nasze destrukcyjne zachowania doprowadziły nas do momentu, w którym musimy zmierzyć się z tym wyzwaniem już teraz. Najwyższy czas uwierzyć w nasze możliwości i ich moc wpłynięcia na sytuację.
Czy kiedykolwiek realnie zastanawialiście się, jakie są skutki naszej bierności? Wyobraźcie sobie świat przyszłych pokoleń, które będą musiały zmierzyć się z konsekwencjami naszych działań. Wtedy jednak będzie już za późno, a przecież niejednokrotnie w Internecie bombardowani jesteśmy popularnym sloganem: „Nie ma planety B”. Uwierzcie, że naprawdę jej nie ma.
Przywołując słowa Jane Goodall, każdego dnia, każdy z nas może coś zrobić. W momencie, w którym podejmiemy właściwe działania, które będą miały charakter etyczny, jesteśmy w stanie razem wiele zmienić, nawet jeśli nasze czyny będą drobne. Nasze kroki mogą być małe, ale kolektywnie może za nimi pójść lawina dobra.
Cytując Jane Goodall, każdego dnia, każdy z nas może coś zrobić. Mamy możliwość wybrania tego, w jaki sposób chcemy zmieniać nasz świat, bo kiedy setki, tysiące i, miejmy nadzieję, miliony ludzi podejmie etyczną decyzję, jakie życie chcą wieść, to kolektywnie może to bardzo wiele zmienić, nawet jeśli ich wybory będą drobne. Nasze kroki mogą być małe, bo jeśli każdy z nas taki krok podejmie, to za tym może pójść lawina dobra.
W jaki sposób możemy naprawiać naszą planetę?
Sama Goodall w swoim przemówieniu wspomina kilka sposobów, takich jak gaszenie światła, przejście na dietę roślinną (ewentualnie na fleksitarianizm), posadzenie drzewa, recykling, próba zmniejszenia marnowanej żywności… Sama od siebie mogę jeszcze dodać dobrze znane oszczędzanie wody, odpowiednią edukacja, zmniejszanie ilości używanego plastiku – są to rozwiązania, o których mówi się już w szkołach.
Ponadto, mając na uwadze zbliżający się Black Friday, istotne jest zwrócenie uwagi na to, co kupujemy (szczególnie jeśli robimy to pod wpływem chwili). Powstrzymajmy się od nadmiernego konsumpcjonizmu – zacznijmy kupować w mądry i przemyślany sposób, nie dając się złapać na marketingowe haczyki. Jest to zmiana nie tylko dobra dla środowiska, ale również dla naszego portfela.
Patrząc na wzrastające ceny paliwa, opłaca się również rozważyć przemieszczanie się po mieście za pomocą transportu publicznego, roweru czy nawet pieszo – jest to kolejne rozwiązanie zdrowe dla środowiska, dla nas i dla naszej kieszeni.
Jak widać, sposobów jest wiele, a wymieniłam tylko niektóre z nich, te najszerzej znane w społeczeństwie. Uważam jednak, że warto przypominać o oczywistościach, by mogły one lepiej wybrzmieć. Jak to ujęła Jane Goodall, nadzieja nie powinna być synonimem życzeniowego myślenia. Powinna być równoznaczna z podejmowaniem działań.
Podejmijmy więc tę akcję razem. Przestańmy udawać, że problemu nie ma. Przestańmy traktować go tak, jakby nas nie dotyczył. Znajdujemy się właśnie w długim i ciemnym tunelu, na którego końcu świeci maleńka gwiazda – to jest właśnie nadzieja. Jedyne co my musimy zrobić to zacząć działać i pozwolić tej gwiazdce rozbłysnąć.
Całe wystąpienie Jane Goodall na Igrzyskach Wolności 2022 dostępne jest pod linkiem:
Autor zdjęcia: CardMapr.nl
