Nikczemność polegająca na słuchaniu kogoś ukradkiem, bez jego zgody, a nawet świadomości, zawsze była powszechnie potępiana w każdej kulturze i w każdej epoce. Ciekawe, że tak jednoznaczna ocena tego czynu jest niezależna od ustroju, aktualnego zbioru praw, czy religii. To rodzaj pierwotnego tabu, które być może narodziło się we wspólnotach po to, by ustrzec sprawy intymne i działania intymne przed ciekawością osób trzecich, szczególnie dzieci.
Przez stulecia to ugruntowało się, za powszechną zgodą, jako naruszenie podstawowych reguł współżycia. Potępienie podsłuchiwania i podglądania stanowiło gwarancję bezpieczeństwa i ochronę podstawowej godności każdego człowieka. Osobnik podsłuchujący i podglądający wzbudzał pogardę. Następstwem było wykluczenie go z grona przyjaciół, znajomych czy współobywateli. Stąd też utrwalona w historii niska pozycja szpiegów wszelkiej maści w społecznej hierarchii zajęć. Szpiedzy należeli do tej samej grupy piramidy ludzkości, co zdrajcy, złodzieje i donosiciele. Ktoś, kto raz znalazł się w takiej grupie był przeklęty do końca życia i małe miał szanse, żeby swój wizerunek wybielić. Skaza na tym wizerunku często przechodziła z ojca na syna, a więc była głęboka jak choroba dziedziczna, mimo pewnej niesprawiedliwości jaka temu towarzyszyła.
Z czasem szpiegowanie nabrało charakteru dwuznacznego moralnie, bo obok pogardy można było spotkać oznaki uznania a nawet szacunku, jeśli ktoś szpiegował w słusznej sprawie, jak to się przydarzyło pułkownikowi Kuklińskiemu, uważanego przez wielu za bohatera narodowego. Wielu szpiegów stało się bohaterami powieści, czy filmów i niejeden młodzik marzył, żeby zostać kimś takim jak nasz legendarny Kloss. Jednak mimo że szpieg używa w swej pracy podsłuchu i podglądania, to osoby podsłuchujące i podglądające w innym celu, niż walka o dobro ojczyzny, nie doczekały się rewizji moralnego potępienia i dalej powszechnie traktuje się ich z niezmienną pogardą.
Afera z Pegasusem w Polsce ujawniła ten rozdźwięk pomiędzy wymogami obrony ojczyzny, a nikczemnymi działaniami, mającymi na celu utrzymanie władzy wbrew prawnym regułom demokracji. Wybrani w ramach tych reguł aktualni przywódcy zhańbili się na całe życie używaniem narzędzi służących do obrony społeczeństwa dla własnych, przestępczych korzyści. Żadna demagogia tego nie przesłoni i prędzej czy później będą musieli za tę podłość zapłacić. Może nawet już zaczęli?
Autor zdjęcia: Franco Antonio Giovanella
Fundacja Liberte! zaprasza na Igrzyska Wolności w Łodzi, 14 – 16.10.2022. Partnerem strategicznym wydarzenia jest Miasto Łódź oraz Łódzkie Centrum Wydarzeń. Więcej informacji już wkrótce na: www.igrzyskawolnosci.pl