Natalia Belczenko
* * *
Migracja dźwięków z korzenia w koronę
W słonecznej plamie
Nie szpaki, a maleńkie nieulękłe dzwony
Jak usta do dłoni.
Rozmawiają rozumnie ufne sowy
W samym sercu.
I uwolnić się można w gałęziach światowego
Drzewa nawet od śmierci:
Czułym ptasim wzrokiem i słuchem zaczęte
W tygodniu przed świętem
Przez północny wiatr – trzeba śpiewać dłużej
I usłyszą hen, w górze.
Przełożył Janusz Radwański
Наталія Юліївна Бельченко
* * *
Мурмурація звуків з коріння до крони
На живому осонні.
Не шпаки, а маленькі нелякані дзвони,
Як вуста по долоні.
Розмовляють розумно довірливі сови
У самому осерді.
І звільнитися можна в гіллі світового
Древа навіть від смерті:
Ніжним зором пташиним і слухом зачате
На Різдвяному тижні
Від горішнього вітру — ще довго співати,
І почують горішні.
———————————
Natalia Belczenko (ur. 1973 w Kijowie) jest ukraińską poetką i tłumaczką, członkinią Ukraińskiego PEN Clubu, absolwentką Wydziału Filologicznego Kijowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Tarasa Szewczenki. Wydała dziewięć książek poetyckich, m.in. Зримородок (Zrymorodek, 2013), Знаки і знади (Myki i wabiki, 2018) i Мурмурація (Murmuracja 2022). Jej poezję tłumaczono język na niemiecki, francuski, angielski, bułgarski, koreański, holenderski, polski, litewski, łotewski, hebrajski, hiszpański, włoski i węgierski. Laureatka Nagrody Huberta Burdy (Niemcy 2000), nagrody w konkursie na najlepsze tłumaczenia poezji Wisławy Szymborskiej na język rosyjski, białoruski i ukraiński (Polska 2015) oraz nagrody Fundacji im. Łesi i Petra Kowałewych (USA 2019), a także stypendystka programu MKiDN „Gaude Polonia” (2017). W 2022 roku uczestniczyła w V Światowym Kongresie Tłumaczy Literatury Polskiej oraz w programach rezydencjalnych Fundacji Wisławy Szymborskiej i Instytutu Literatury.
Fot. Milena Makarowa
———————————
Wiersz wolny to przestrzeń Liberté!, uwzględniająca istotne, najbardziej progresywne i dynamiczne przemiany w polskiej poezji ostatnich lat. Wiersze będą reagować na bieżące wydarzenia, ale i stronić od nich, kiedy czasy wymagają politycznego wyciszenia, a afekty nie są dobrym doradcą w interpretacji rzeczywistości.
Wiersze publikowane są w cyklu mniej więcej dwutygodniowym.