W momencie kryzysu humanitarnego nie brakuje chętnych do pomagania. Przyszedł już moment, w którym warto zastanowić się, jak robić to najlepiej.
Jak w większości sytuacji związanych ze wspieraniem działań społecznych czy ekologicznych, nie ma jednej odpowiedzi na to, jakie działania mają najwięcej sensu. Wiele zależy od konkretnych możliwości danej osoby czy firmy. Jako serwis Pomagam.pl zdecydowaliśmy się na skupienie całej swojej uwagi na tym, na czym znamy się najlepiej – skutecznym zbieraniu pieniędzy na ważne cele. Zrobiliśmy to pod sztandarem własnej Fundacji, ale z założenia nie chcemy samodzielnie dysponować zebranymi środkami. Model działania, który chcemy realizować opiera się na tym, aby w przypadku własnych zbiórek pozyskiwać zawsze organizację partnerską, która ma doświadczenie i ekspertyzę w danym obszarze.
W przypadku zbiórki na pomoc Ukrainie („Solidarni z Ukrainą”) zdecydowaliśmy się na współpracę z ukraińską Fundacją „Nasz Wybór”, która działa w Polsce od 2014 roku. W związku z tym, że sytuacja związana z rosyjską agresją na Ukrainę zmienia się dynamicznie, mamy duże zaufanie do tego, że to właśnie ukraińskie organizacje będą wiedziały najlepiej, jak zarządzać środkami. Jest to dla nas szczególnie ważne w sytuacji, kiedy istotą wojny jest próba odebrania Ukraińcom prawa do niezależności i samostanowienia.
Jestem też przekonana, że w momencie kiedy ktoś waha się, w jaki sposób pomóc najlepiej, przekazywanie pieniędzy jest prawie zawsze najlepszym rozwiązaniem. Fundusze są łatwiejsze do przesyłania między miastami, organizacje i wolontariusze mogą też robić zakupy w większych ilościach, uzyskiwać dzięki temu lepsze ceny i kupować dokładnie te rzeczy, które są potrzebne. Produkty przynoszone w małych ilościach muszą być sortowane, co po prostu dokłada pracy. Warto pomyśleć o wsparciu finansowym również tych miejsc, które organizują zbiórki rzeczowe – tam też pojawiają się dodatkowe koszty, między innymi benzyny do przewozu darów, a łatwo o tym zapomnieć, kiedy po oddaniu produktów mamy poczucie, że zrobiliśmy już swoje.
Ogólna refleksja na temat wspierania przy pomocy pieniędzy, a nie darów rzeczowych, nie dotyczy oczywiście osób czy firm, które są w stanie szybko dostarczyć duże ilości produktów lub wykorzystać swoje zasoby logistyczne dla wsparcia ofiar wojny. Dobrym przykładem jest zarówno InPost, który wykorzystuje swoje tiry i samochody dostawcze, żeby przewozić pomoc humanitarną, ale również Brand24, który wykorzystuje swoją ekspertyzę w obszarze monitoringu internetu do śledzenia i prostowania rosyjskiej propagandy.
Obserwując ilość inicjatyw związanych ze wsparciem Ukrainy, nasuwa się przede wszystkim myśl, że jako społeczeństwo potrafiliśmy się świetnie zorganizować. Jednocześnie pojawiają się już głosy, że wolontariusze, którzy od pierwszych dni włączyli się w działania pomocowe, są u kresu sił, wiele osób wydało sporo własnych oszczędności i często widzą dość słabe wsparcie ze strony rządu czy władz lokalnych (nie wspominając już nawet o politykach, którzy ustawiają się do zdjęć z przywiezionymi przez innych darami). Nie jest to zaskakujące, że oddolna organizacja jest bardziej sprawna i może reagować szybciej. Chyba każda osoba, która ma jakiekolwiek doświadczenie z działaniami społecznymi, będzie w stanie przywołać wiele takich przykładów i nie potrzeba było nawet kryzysu humanitarnego do wyciągnięcia takiego wniosku.
Żeby dobrze zarządzić obecną sytuacją, ważne będzie jednak faktyczne i przemyślane wsparcie instytucjonalne, pewnie bardziej na poziomie samorządów niż rządu, który już od początku pandemii pokazał jak słabo radzi sobie z koordynacją i odpowiednim reagowaniem.
Oprócz tego warto pomyśleć o osobach – a chyba każdy ma teraz kogoś takiego w swoim otoczeniu – które bardzo zaangażowały się w pomoc humanitarną. Wiele z nich jest narażonych na wtórny zespół stresu pourazowego, albo po prostu absolutne przemęczenie. Do repertuaru sposobów, w jaki można pomagać, warto dodać zadbanie o swoich znajomych czy współpracowników, którzy niedawno rzucili wszystko, żeby móc pomagać innym. Możemy zapytać czy oni również nie mają potrzeb, które zostały całkowicie zaniedbane, albo po prostu zaprosić na obiad.
Fundacja Liberte! zaprasza na Igrzyska Wolności w Łodzi, 14 – 16.10.2022. Partnerem strategicznym wydarzenia jest Miasto Łódź oraz Łódzkie Centrum Wydarzeń. Więcej informacji już wkrótce na: www.igrzyskawolnosci.pl