Chaos. Zamęt. Dezorientacja. Odwrócenie znaczeń. Rozchwianie systemu, który kruszy się pod ciężarem własnych sprzeczności.
„Precz z komuną!” – skanduje w Sejmie były prokurator stanu wojennego. „Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym” – stwierdza wojewoda o współobywatelach i zostaje ministrem edukacji.
„Wzywam do obrony kościołów!” – nawołuje wicepremier odpowiedzialny za bezpieczeństwo i uruchamia bojówki. „Wspaniały marsz!” – zachwyca się 11 listopada redaktor TVP na tle płonącego mieszkania. „Siewcy śmierci!” – krzyczy nazajutrz o protestujących pokojowo nastolatkach. „Polska to wyspa wolności” – chwali się prezes. „Gdyby była u nas praworządność, siedzielibyście w więzieniach” – dodaje do posłów opozycji.
„Niech jadą!” – oświadcza posłanka o protestujących młodych medykach. „Wypuścicie naszych lekarzy!” – domaga się innym razem.
„Nie ma świętych krów!” – krzyczy szeryf na konferencji prasowej. „Zgrzeszył, no zgrzeszył” – usprawiedliwia w jego obecności gwałcicieli dzieci naczelny zakonnik kraju. „Brawo!” – klaszcze na te słowa rzecznik praw dziecka.
„Wygrywamy z pandemią, liczby nie kłamią!” – cieszy się premier i szykuje naród na narodową kwarantannę. „Ja się nie szczepię, bo nie” – wyznaje szczerze głowa państwa. „Zachęcamy do szczepień” – dopowiada minister.
„Brakuje środków, żeby starczyło dla wszystkich” – tłumaczy poseł samorządom. „Nie potrzebujemy pieniędzy unijnych” – uzupełnia po chwili.
„Tchórze!” – oskarża posłów RP zwykły policjant. „Gdzie jest policja!” – krzyczy tłum bity przez nią pałkami…
Chaos. Zamęt. Dezorientacja. Odwrócenie znaczeń. Rozchwianie systemu, który kruszy się pod ciężarem własnych sprzeczności. Babilon Polska. Rozpacz.